trawa

Autor Wątek: Spider-Man  (Przeczytany 354243 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #360 dnia: Maj 02, 2013, 03:40:24 pm »
Bo też chcę zacząć czytać od pierwszego numeru i chyba omnibus wyjdzie taniej, z tego co widziałem. Poza tym taki tom nieźle będzie się prezentował na półce. Trzeba więc odłożyć te 300 złotych na sierpień.

Jeśli mogę zaproponować to zdecydowanie Omnibus. Wychodzi nieco taniej i tak jak wspomnialeś fajnie wygląda. Ja niestety zauważyłem omnibusa po zakupie dwóch masterworksow i nie chciałem dubli. Plus jest taki, że łatwiej uzbierać 100zl niż 300 jak komuś brakuje cierpliwości;)
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #361 dnia: Maj 02, 2013, 04:12:19 pm »
Zastanawiało mnie też czy tożsamość Goblina była zaplanowana od razu. Podejrzewam, że nie, bo w tym czasie to Stan z rysownikami tak to tworzyli, że jak zaczynali odcinek to nie wiedzieli jak go skończą.
Ditko od samego początku chciał, żeby Green Goblinem był Norman Osborn. I mógł to zaplanować, bo miał bardzo duży wpływ na kształt serii. W końcu samodzielnie wymyślił całą fabułą ASM #25-38 i ASM Annual #2 (Jedynym wkładem Stana przy tych zeszytach było wymyślanie dialogów do gotowych plansz i ewentualnie sugerowanie, powrotu jakiegoś popularnego przeciwnika) i bez wątpienia sporą część scenariuszy kilkunastu wcześniejszych zeszytów. W "scenariuszu" Stana do ASM #14, Green Goblin był starożytnym demonem odnalezionym w sarkofagu przez ekipę flimową. Ditko zrobił z Goblina zwykłego człowieka

Ditko o genezie Goblina za Wikpiedią:
Cytuj
Stan's synopsis for the Green Goblin had a movie crew, on location, finding an Egyptian-like sarcophagus. Inside was an ancient, mythological demon, the Green Goblin. He naturally came to life. On my own, I changed Stan's mythological demon into a human villain.

Ditko o tożsamości Goblina za Comic Book Urban Legend Revealed #400 (artykuł warty przeczytania):
Cytuj
Now digest this: I knew from Day One, from the first GG   story, who the GG would be. I absolutely knew because I planted him in   J. Jonah Jameson’s businessmans club, it was where JJJ and the GG could   be seen together. I planted them together in other stories where the GG   would not appear in costume, action.

I wanted JJJ’s and the GG’s lives to mix for later story drama involving more than just the two characters.

I planted the GG’s son (same distinctive hair style) in the college   issues for more dramatic involvement and storyline consequences.

So how could there be any doubt, dispute, about who the GG had to turn out to be when unmasked?

Jeśli chodzi o ASM #17-18 to na mnie też te historie zrobiły duże wrażenie. Jedne z najlepszych zeszytów z ery Lee-Ditko. Choć mnie ta seria ujęła już przy ASM #4, głównie za łączenie humoru i pecha Parkera (m.in. scena z bandytami oskarżającymi Spider-Mana o napaść  :biggrin: ).

Jak John Romita Sr. zastąpił Steve'a Ditko, seria w moich oczach trochę straciła. Stan Lee zaczął mieć znowu duży wpływ na fabułę i nie zawsze był to pozytyw. Stan maksymalnie uszczuplił ilość postaci drugoplanowych, który dodawały sporo kolorytu. Przez kilka następnych lat obsada ograniczała się głównie do Petera, cioci May, Gwen i Kapitana Stacy'ego. Nawet Harry Osborn, z którym Peter mieszkał pojawiał się sporadycznie. Zwykle albo nie było go w domu, albo był, ale akurat spał. A Gwen z niezależnej dziewczyny z charakterem, którą była za czasów Ditko, zmieniła się w typową dla Stana płaczliwą ukochaną głównego bohatera, która zbyt często zamartwiała się jego losem (z wyjątkiem pierwszych kilkunastu zeszytów narysowanych przez Romitę i historii ze strajkami na kampusie ESU ok. ASM #70). Humor serii też został ograniczony i skupił się głownie na tekstach Pająka w czasie walki z łotrami.

Stan Lee jako twórca jest dla   mnie Bogiem. Niestety, jako scenarzysta jest słaby. W kółko te same   oklepane motywy, pseudonaukowe wyjaśnienia i mnóstwo seksizmu (ten koleś   o kobietach nie wiedział nic).
Ha! Dokładnie. Seksizm Stana rozkładał mnie na łopatki:  :lol:





« Ostatnia zmiana: Maj 02, 2013, 04:16:21 pm wysłana przez Anionorodnik »

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #362 dnia: Maj 02, 2013, 04:47:00 pm »
dzięki za wyjaśnienie odnośnie GG, Aniorodnik. Wiedziałem, że przy Marvel Method Ditko miał duży wpływ na serię, ale nie wiedziałem, ze chciało mu się/miał możliwość tak to świetnie zaplanować. Czapki z głów

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #363 dnia: Maj 02, 2013, 09:03:20 pm »
Przy okazji zapytam o te masterworksy.
I w atomie i w multiversum masterworksy w sc kończa się na siódemce dalsze są, ale tylko w hc i to po 220 zl :/
Nie wydano pozostałych części w miękkiej czy wszystko się sprzedało?
Drugie pytanie - czy wydawane są w ogóle jeszcze te mastery czy na 15 się zakończyło?
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #364 dnia: Maj 02, 2013, 09:11:54 pm »
Przeczytaj to http://en.wikipedia.org/wiki/Marvel_Masterworks
Wynika z tego, że wydano dotąd 15 części i zakończono na  ASM # 155.

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #365 dnia: Maj 02, 2013, 09:17:37 pm »
Przy okazji zapytam o te masterworksy.
I w atomie i w multiversum masterworksy w sc kończa się na siódemce dalsze są, ale tylko w hc i to po 220 zl :/
Nie wydano pozostałych części w miękkiej czy wszystko się sprzedało?
Drugie pytanie - czy wydawane są w ogóle jeszcze te mastery czy na 15 się zakończyło?

miękka okładka Spider skończyła się na części 7 a twarda na 15 bo po prostu taki mają cykl wydawniczy - ostatnia miękka poszła w 2012, twarda w marcu 2013 - trzeba czekać po prostu

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #366 dnia: Maj 02, 2013, 09:23:08 pm »
@ max, fragsel - podziękował za odpowiedzi. Ciekawe czy jeszcze sc ruszy czy zostaną tylko przy hc i jak na wydawanie masterworksow wpłynie premiera omnibusa.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #367 dnia: Maj 02, 2013, 09:41:52 pm »
sc cały czas chodzi, np. w lutym wydali Captain Marvel

Offline morgh

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #368 dnia: Maj 04, 2013, 02:30:47 am »
Końcówka Amazing i nr 9 Superior Spiderman mnie ogromnie wkurzyły... aż mi się nie chce dalej Superiora ciągnąć... bulszit jakiś ;/

Offline Emeryt

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 699
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • taki duży, a taki gruby.
    • Story of the Month - konkurs na fanfiki WH40.000
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #369 dnia: Maj 04, 2013, 07:58:48 am »
Doczytałem do 1980 i nigdzie nie jest to wyjaśnione lepiej niż w ASM 10:
http://static.comicvine.com/uploads/scale_super/2/24850/803145-jjj.jpg
może coś mi się pomerdało, ale czy Spider nie miał jakiegoś związku ze śmiercią syna JJJ?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #370 dnia: Maj 04, 2013, 08:06:24 am »
może coś mi się pomerdało, ale czy Spider nie miał jakiegoś związku ze śmiercią syna JJJ?

Spoiler: pokaż
Ja pamiętam, że JJJ był zazdrosny o to, że Spider jest uważany za większego bohatera niż jego syn, który ryzykował loty w kosmos. Raz Spider go uratował, bo kapsuła, w której leciał spadała. Pająk był przekonany,że teraz Jameson zmieni o nim zdanie, a ten oskarżył go o celowe uszkodzenie promu, aby móc się wykazać.
« Ostatnia zmiana: Maj 05, 2013, 12:36:37 pm wysłana przez Jaroslaw_D »
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline miki2001

Odp: Spider-man
« Odpowiedź #371 dnia: Maj 04, 2013, 03:55:21 pm »
To pamietam z serialu z lat 90. Seria 1,odcinki 7-9.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #372 dnia: Maj 04, 2013, 04:05:14 pm »
scena, o której pisałem pokazana była w Masterworksie, ale jeśli dobrze pamiętam serial to w nim pokazano to nieco inaczej. To dwie różne akcje jeśli dobrze mi się zdaje. Chyba, że ja coś pomyliłem.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

fragsel

  • Gość
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #373 dnia: Maj 04, 2013, 04:18:35 pm »
w 1979 jest taki wątek, że syn JJJ
Spoiler: pokaż
stoi na moście i za sprawą jednego szalonego naukowca z tego mostu spada. spider-man chce go uratować, ale nie daje rady, co dla JJJ wygląda, jakby chciał go zabić. John spada i znika, czego JJJ już nie widzi. potem się odnajduje w innym wymiarze
ale to już całkowicie inna historia

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Spider-man
« Odpowiedź #374 dnia: Maj 06, 2013, 03:38:50 pm »
To tak jeszcze odnośnie JJJ. Jego mina bezcenna :)








A wracając niejako do teraźniejszości, kilka zdań na temat siódmego zeszytu Superior Spider Man

Superior Spider Man #7 Troubled Mind Part One: Right - Hand Man 
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope