Ale czy wy nie umiecie czytać ze zrozumieniem? Nie przeszkadza mi dobroć Parkera, bo za to go uwielbiam. Nie podoba mi się tylko to, że nie wykorzystuje czasem okazji, które mu spadają z nieba GDY ROBI SWOJE. Jakbyście czytali czasem przygody Donalda i Gogusia z Ggantów, to wiedzielibyście o co mi chodzi. O sytuacje w której zawsze odzywa się Parker Luck, że go zawsze złe rzeczy prześladują, bo siedzi nad nim Pech baba. I jak czasem Pani Fortuna postanawia mu coś wynagrodzić, to on i tak to odrzuca. Wtedy mi to nie pasuje.
A i jeszcze jedno - jak w New Avengers 1 Bendisa kapitan przyjmował Petera do Avengers to też była mowa o pieniądzach i znowu Parker Luck. To nie jest tak, że Peter zawsze wszystko odrzuci. To zależy od scenarzystów, którzy czasem przesadzają.
@mgnesium
W Semicach był ten wątek, że Peterowi nie przeszkadzało zarabianie kasy na swoich zdjęciach i wyjazd na tourne z rozdawaniem autografów. Ale ja żałuję też tej sytuacji z Sable.