W sumie ciężko powiedzieć. Kilkakrotnie zdażyło mi się w różnych systemach walczyć np. z hordą szczurów - pojedyńcze osobnikiz pewnością były znacznie słabsze nawet od wyjątkowo rachitycznego goblina, ale w masie zyskiwały na potędze. To samo tyczy się np. roju pszczół, który zaatakował mnie w pewnej warhammerowej wiosce - na pojedyńczą pszczołę pewnie nawet nie zwróciłbym uwagi, ale cały rój pogonił mnie i moim kompanom niezłego kota.
A poza tym, to słabe potwory z reguły niezbyt zapadają w pamięć, raczej pamięta się o tych które stanowiły jakieś wyzwanie - to raz; a dwa, że liczy się nie tylko potęga potwora liczona obiektywnie, ale także stosunek możliwości bojowych w relacji potwór - postać (i vice versa).
Pozdrawiam,
Adam