trawa

Autor Wątek: Koniec Produktu  (Przeczytany 29953 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Śledziu z P

Koniec Produktu
« dnia: Czerwiec 25, 2004, 07:47:54 pm »
Czytelniczko, Czytelniku! Produktywni!

Rynek komiksu w Polsce powoli stabilizuje się. Możemy cieszyć się największymi dziełami, o których wydaniu jeszcze kilka lat temu mogliśmy jedynie marzyć. Wraz z wejściem nowego gracza na rynek, historie obrazkowe dostępne są dla każdego. Ci, którzy poszukują ambitniejszych pozycji z satysfakcją wertują opasłe tomy, dostępne w komiskowych sklepach czy księgarniach. Gdzieś, na styku nurtów wszelkich od kilku lat znajdował się Produkt. Dziękujemy Wam wszystkim za trwanie z nami i wsparcie w trudnych chwilach. Teraz nadeszła ta najtrudniejsza. Numer, który już za kilka dni pojawi się w sprzedaży - Produkt # 23, może być ostatnim w historii pisma. Liczby, nazywane czasami "wynikami sprzedaży" nie kłamią.

Produkt # 1 - sprzedano 5344 egz.
Produkt # 7 - 4923 egz.
Produkt # 14 - 4460 egz.
Produkt # 18 - 4173 egz.
Produkt # 19 - 3210 egz.
Produkt # 20 - 3100 egz.
Produkt # 21 - 2583 egz.

Zdajemy sobie sprawę, że nasza, szalona czarnobiała załoga nie jest żadną konkurencją w starciu z kolorowym, lśniącym (a ostatnio tanim) zeszytem, tworzonym przez czołowych zachodnich twórców, których pracę, jak wiecie od zawsze podziwiamy i szanujemy. Naszą siłą zawsze była uczciwość, brak zdrowego rozsądku i umiłowanie religii - komiksu, niepokornego i narowistego brata książki i filmu.

Pragniemy tworzyć dalej. Jesteśmy zbyt młodzi, zbyt dużo w nas energii i pomysłów, aby niespodziewanie zejść ze sceny, bo czym byłby młody polski komiks, gdyby nie twórczość nazwisk, co dwa miesiące wymienianych w reakcyjnej stopce? Tylko od Was zależy, czy nasze opowieści dotrą do ośnieżonego końca oraz czy spod zmarzniętej skorupy finału, ku światłu przebiją się nowe, świeże idee. Zawsze tak było.

Cynicy twierdzą, że "głosujecie portfelem", my zawsze stawialiśmy na Wasze serca i instynkt. Tworzyliśmy z pasją magazyn, odzwierciedlający nasze poglądy, sposób myślenia o tym, jak nowoczesny komiks powinien wyglądać. Żyliśmy Produktem, tworząc go "po kosztach", egzystując z pieniędzy, zarabianych na komercyjnych projektach dla "większych graczy". Zawsze wychodziliśmy z założenia, że "Produkt musi być". Spotkaliśmy się z Wami pośrodku tej drogi i przybiliśmy piątki. Tych piątek jednak przez ostatnie miesiące było coraz mniej. Jako mały gracz, nie jesteśmy w stanie dokładać dłużej do naszej miłości.

Teraz, kiedy już wiecie, wszystko w Waszych rękach. Zagłosujecie, patrząc na uśmiechniętą mordę Likwidatora, szczerzącą się z najnowszej okładki. Pozwolicie nadal żyć marzeniu garstki kolesi, rozrzuconych po całym kraju, lub...

Koniec.

Produkt Crew
ww.osiedleswoboda.pl (w konstrukcji)
www.serwis-komiksowy.pl/produkt
www.butik.pl/sledziushop (gadzety)

Offline Macias

Koniec Produktu
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 25, 2004, 07:53:30 pm »
he?co jest?bez jaj....koniec Produktu?......
lozeszfaq!!!!!! :bite:  :bite:  :bite:  :bite:  :x  :x  :x  :x

Offline perro

Koniec Produktu
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 25, 2004, 08:15:31 pm »
...ja kupuje  :bored:
NSICHTBAR

Offline pookie

Koniec Produktu
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 25, 2004, 08:27:43 pm »
Eeeee, no bez jaj, aż tak Wam spadła sprzedaż? Bardzo niefajnie, że kolejny magazyn może zejść ze sceny, a podobno taki sam los ma spotkać następne.
 for Pookie

Offline Beast

Koniec Produktu
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 25, 2004, 08:31:13 pm »
Kolejny komiks zgnieciony przez rynkowego giganta.

Offline Macias

Koniec Produktu
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 25, 2004, 08:44:49 pm »
Cytat: "Kuba Leśko"
Kolejny komiks zgnieciony przez rynkowego giganta.
a kto jest tym rynkowym gigantem?bo tak groznie zabrzmialo.... :lol:

Offline Beast

Koniec Produktu
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 25, 2004, 08:54:30 pm »
Miałem na myśli ogólnie cały Amerykański przemysł.

Sula

  • Gość
Koniec Produktu
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 25, 2004, 09:14:21 pm »
No tak Amerykanie u nas twardą ręką trzymają przemysł komiksowy.Wstrętni monopoliści ;)
    ROTFL  :lol:

Tak on topic ,żal Produktu mimo ,że sam dopiero niedawno kupiłem swój pierwszy numer.Mam nadzieje mimo wszystko ,że przetrwa.

Offline Beast

Koniec Produktu
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 25, 2004, 09:20:15 pm »
A zobaczycie że Ameryka zmiecie Polski przemysł!

Offline soldier

Koniec Produktu
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 25, 2004, 09:31:54 pm »
To nie Amerykanie ani nikt inny tylko nie któży z nas wybierają własnie inne komiksy, a nie Produkt.
ięc idź.Są światy inne niż ten...

Offline Fisk

Koniec Produktu
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 25, 2004, 10:20:02 pm »
Przyznaję się bez bicia - nigdy nie kupiłem Produktu :(  Bo zawsze miał go mój kumpel i u niego czytałem.
Ale sprawy zaszły za daleko!
Macie mój "pieniężny" głos - kupię nowy Produkt, i ten co teraz leży w kiosku - a co tam  :)
hen you see what cannot be,
shadows moves where light should be.
Out of Darkness out of Mind
cast down into the Halls of the Blind.

N.N.

  • Gość
Re: Koniec Produktu
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 25, 2004, 10:21:30 pm »
Cytat: "Śledziu z P"
Liczby, nazywane czasami "wynikami sprzedaży" nie kłamią.

Produkt # 1 - sprzedano 5344 egz.
Produkt # 7 - 4923 egz.
Produkt # 14 - 4460 egz.
Produkt # 18 - 4173 egz.
Produkt # 19 - 3210 egz.
Produkt # 20 - 3100 egz.
Produkt # 21 - 2583 egz.


Jakiś czas temu zapytałem Cię, ile sprzedajecie egzemplarzy "Produktu".
Odpowiedzialeś, że 8000.
Czy w świetle powyższych liczb znaczy to, ze wciskaleś mi kit, czy też ominąłeś w zestawieniu te numery, ktore osiągnęly ową zawrotną liczbę?
Jerzy Szyłak

Offline freshmaker

Koniec Produktu
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 25, 2004, 10:43:15 pm »
moze w ktoryms momencie naklad byl 8
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline mykupyku

Koniec Produktu
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 25, 2004, 10:51:30 pm »
kupiłem wszystkie numery i chyba nic więcej nie mogę zrobić

Produkt nadal kupuje 2,5 tys. ludzi - może trzeba zmniejszyc jego format, obciąc objetość i spowolić cykl wydawniczy i spróbowac przetrwać? może te 2,5 tys. to juz ci, którzy nie odejda po tak drastycznych cięciach?

przecież nakład KKK to 1500 egzemplarzy i sprzedaje sie pewnie góra 1000 i KKK dopiero ma upaść albo i nie
opyright by mykupyku

Offline Śledziu z P

Re: Koniec Produktu
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 25, 2004, 11:22:24 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Śledziu z P"
Liczby, nazywane czasami "wynikami sprzedaży" nie kłamią.

Produkt # 1 - sprzedano 5344 egz.
Produkt # 7 - 4923 egz.
Produkt # 14 - 4460 egz.
Produkt # 18 - 4173 egz.
Produkt # 19 - 3210 egz.
Produkt # 20 - 3100 egz.
Produkt # 21 - 2583 egz.


Jakiś czas temu zapytałem Cię, ile sprzedajecie egzemplarzy "Produktu".
Odpowiedzialeś, że 8000.
Czy w świetle powyższych liczb znaczy to, ze wciskaleś mi kit, czy też ominąłeś w zestawieniu te numery, ktore osiągnęly ową zawrotną liczbę?
Jerzy Szyłak


Watpie, abym wciskal kit, moze faktycznie chodzilo o naklad?
<><
ww.osiedleswoboda.pl (w konstrukcji)
www.serwis-komiksowy.pl/produkt
www.butik.pl/sledziushop (gadzety)

 

anything