Teraz tak moze z innej beczki. Moj kumpel naopowiadal mi jakis bzdur na temet anty-trylogii, cos odwroconego Sauron jest władca dobra i praworzadnosci i wraz z Saruman spokojnie wladaja sobie ziemiami, az tu nagle BOOM wszystkie te ludziki, elfiki i krasnalki buntuja sie i robia sobie wielka rebelie (ponoc miala wyjsc ksiazka, ale niestety to jakas sciema bo naszukalem sie tego jak durny a tu nic), ale dobra nie o tym mialo byc. Wiec jak nasluchalem sie takich bzdetow to postanowilem pomalowac jednego Uruka troszku inaczej. Wybralem barwy Templariuszy (stalowe swiecace zbroje, czerwone krzyze na tarczach i klatach i takie tam rozne. Efekt - spadlem z krzesla bo moj Uruk wyglada naprawde jakby wyruszal na krucjate przeciwko uzurpatorom ktorzy pozbawili go najwiekszej swietosci (w sredniowieczu wojna z saracenami o Ziemie Swieta a w LOTR wojna z elfami i ludzi o wolnosc i krzywdy jakie te dwie nacje wyrzadzily Orkom i Goblinom no bo przeciez Orki byly kiedys elfami dobrze o tym wiecie) co sadzicie o tym pomysle, tylko szybko bo ciagnie mnie do przemalowania calej armii (taki Saruman z przyczepiona do laski ikona Matki Boskiej WOW)