Autor Wątek: Eksponowanie seksualności w mangach  (Przeczytany 34251 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
Eksponowanie seksualności w mangach
« dnia: Lipiec 05, 2004, 11:48:43 pm »
Temat wydzielony z topicu o "Soul Saga". Za duzo namnozyliscie tam off topicu. I apeluje o rozsadek w przyszlosci z jego produkowaniem. wilk

Cytat: "Krzych Ayanami"
 W których mangach seksualność jest bardziej eksponowana niż w Solu Sadze ?.


Akira
Ghost in the Shell
Video Girl
Great Teacher Onizuka
Lone Wolf and Cub

Pierwsze pięć, któe przyszłymi do głowy (poza hentai - rzecz jasna)

Offline graves

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 06, 2004, 08:18:14 am »
Cytat: "N.N."
Cytat: "Krzych Ayanami"
 W których mangach seksualność jest bardziej eksponowana niż w Solu Sadze ?.


Akira
Ghost in the Shell
Video Girl
Great Teacher Onizuka
Lone Wolf and Cub

Pierwsze pięć, któe przyszłymi do głowy (poza hentai - rzecz jasna)

z ostatnio wydawanych to najwięcej w EXAXXION BÓG WOJNY
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline An-Nah

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 06, 2004, 09:52:30 am »
AKIRA?

To ja chyba nieuważnie czytałam Akirę...

Exxaxion napewno.

Hellsing (czemu Victoria nosi taki wielki granatnik na plecach? Żeby miec rzeciwagę  :lol: )

Skrzydła Serafina - to ja juz naprawde uwazam, ze w mangach Uroshichary wiecej jest sensu...

Nie trzeba ogladac hentai, zeby zauwarzyc takie zjawisko - nie, nie twierdze, ze jest ono charakterystyczne dla mangi - wielkie biusty sa charakterystyczne dla wielu komiksów, ktorego targetem sa chlopcy w wieku 13-20 (a czasem wiecej) lat. No dobra, jest wielu facetow, ktorzy maja taki gust - na moje szczescie wielu ma wrecz odwrotne poglady (Moje szczescie? Oooo, od keidy to ja mam szczescie?), wiec to co mowie raczej wyrazem kompleksow nie jest (Kompleksy mam na innym tle, ale nie zamierzam tego wywlekac). Wiem, że sa takie dziewczyny w prawdziwym swiecie, ale one nie ubieraja sie w ten sposob - zeby biegac z takim biustem naprawde trzeba miec odpowiedni stanik, a nie dwie miski na sałatkę (to był cytat z jekiegos filmu - nie wiem z jakiego). Nawet, jak sie ma mały bioust, to biegac bez stanika sie nie da - LUDZIE, TO PO PROSTU BOLI! Trzeba miec sportowy stanik - a te ich na sportowe nie wyglądają. Więc tytanowy szkielet to jedyne rozwiązanie.
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

N.N.

  • Gość
Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 06, 2004, 10:26:40 am »
Cytat: "An-Nah"
AKIRA?
To ja chyba nieuważnie czytałam Akirę...

Chyba tak...

Cytuj
wielkie biusty sa charakterystyczne dla wielu komiksów, ktorego targetem sa chlopcy w wieku 13-20 (a czasem wiecej) lat.


Uwaga ta jest szczególnie trafna w odniesieniu do komiksów amerykańskich - vide: Soul Saga, ale nie tylko.
Dyskusja jednak zaczęła się nie od wielkości (i dorzeczności lub nie) biustów, ale od eksponowania seksualności w komiksach. Tę można eksponować i bez wielkich biustów

Offline An-Nah

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 06, 2004, 10:33:18 am »
Eksponować można, ale trzeba umieć to robić z sensem ^^

Musze sobie jeszcze raz Akirę przeczytać - to znaczy, owszem, ja wiem, że tam seksualność była, ale nie pamietam niczego, co byłoby zbędne... Może faktycznie źle zrozumielismy sie...
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline krytyk

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 06, 2004, 11:06:14 am »
Cytat: "N.N."
Dyskusja jednak zaczęła się nie od wielkości (i dorzeczności lub nie) biustów, ale od eksponowania seksualności w komiksach.

A to dla mnie niespodzianka. Bo zakładając ten temat (przypominam o konkretnym komisie/serii) myślałem (naiwnie?) że tego właśnie bedzie dotyczyć dyskusja a nie seksu w mandze. Jeżeli moge sugerowac to może by tak nowy temat? Nie koniecznie też tu bo po co jest Forum Mangi i Anime?

Offline Krzych Ayanami

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 06, 2004, 02:12:30 pm »
Cytuj
akurat tych mang nie czytam, więc strony dokładnej w każdym tomie CI dziś nie wskażę. jak będę miał okazję to pozbieram to i wyślę CI dokładnie namiary.


Możesz powiedzieć Timof co ty odstawiasz ? Tylko szczerze ?
Bo wygląda mi na to, że wystawiasz przedstawienie "patrzcie na mnie, patrzcie na mnie, pisze tutaj!" . Podałeś konkretne tytuły w swoim poście i to twoim obowiązkiem jest udowdonienie tego co napisałeś. Trzeba bowiem ponosić konsekwencje tego co piszę. Ale ty własnie pokazałeś , ze masz to gdzieś. Jeżeli tak wygląda u ciebie temat mang to się zamknij - nie znasz, nie potrafisz, NIE PCHAJ SIĘ NA AFISZ !!!

Po co mam dyskutować z osobą, która jedynie udaje , że wie o czym pisze ?

Cytuj
ale to TY je czytsza i dziwi mnie, że nie wiesz, w której to z tych mang odbywany jest stosunek seksulany, w której to z tych mang napalony bachor lata za spódniczkami, itd.


Wyjaśnijmy sobie jedno. Stosunek seksualny pojawił się w wydawanej u nas mandze i jeszcze się pojawi - i to nie raz. Ale czym innym jest przedstawianie naturalnej czynności (która nie zajmuje w komiskie liczącej się ilości stron) , a czym innym pokazywanie wdzięków bohaterki (wyglądającej jak jakaś gwiazdka porno) przy każdej nadarzajacej się okazji.

A bachora nie kojarzę.


Cytuj
Akira
Ghost in the Shell
Video Girl
Great Teacher Onizuka
Lone Wolf and Cub


Może coś wyjaśnie. Zeszyt ma 52 strony , z czego 4 zajmują reklamy. Persefona znajduje się na 13 z nich. Z tego na dosłownie 2 nie ma rysnunków koncentrujących sie na cyckach lub tyłku - jedna kiedy uciekają, a druga, kiedy przychodzi że swoimi koleżankami i się całuje z pakerem.

W Akirze jest z Tetsuo i dziewczynami - ale tylko jedna na 19 tomów.
Ghost ma ponad 300 stron, a orgietka pani major zajmuje dosłownie kilka. VGAi nie znam, więc tego nie skometuje.
W GTO też się to w sumie pokazuje tylko kilka razy - nie jest to element dominujący.


Cytuj
ludziom myślącym non stop o seksie, co jest niewątpliwie wywołane czytaniem wspomnianych mang   , faktycznie rysunki w SS kojarzą się jednoznacznie


Jeżeli bohaterkę przedstawia się jak dziwkę, to trudno nie miec podobnycyh skoajrzeń  :) .

Cytuj
Wiecie co jestem zaszokowany tą dyskusją. Czy naprawde zauważyliście tu tylko biust, Biust, BIUST?! Rozumiem że ludzka seksualność jest dla wszystkich ciekawa, ale bez przesady. Przecież to tylko drobna cześć komiksu. Moze głowni bohaterowie wygladają jak napompowani, ale maja uczcia które nimi targają. Choćby obowiazek i jego konsekwencje (cena). Jest tu też tajemniczy swiat demonów i walka dobra ze złem. A ja cały czas czytam: biust, seks, silkon... ( apropo moja koleżanka wyglada podobnie i nie ma silikonu ani stalowego szkieletu) A gdzie klinaga duszy, gdzie demony, gdzie ludzie, gdzie polityka dominium.


Tylko widzisz... Historia w żadnym stopniu nie jest zajmująca - dwóćh gostków, bliska im lala i ochrona jakiejś wysoko postawionej laski, która zostaje wysłana z misją... Komiks po prostu nie może być bardziej schematyczny. Trudno wspominać o scenariuszu bo to by świadczyło o tym , że ktoś się nad napracował. A tutaj był ona chyba pisany na kolanie między jednym kuflem piwa a drugim.

Historia nie trzyma się zresztą kupy, że wspomnę tylko o fakcie, że najpierw jest mowa o tym , że Marius zaciągnął się do armi po smierci ojca, a dosłownie kilkanaście  stron dalej jest mowa o tym , że zrobił to po śmierci matki.

Od lekkich komiksów nie oczekuje jakiejś wielkiej złożóności, ale chcę, żeby były sensowenie złożone.

Wspominasz o postaciach. W trakcie czytania nie wyczuwam między nimi absolutnie żadnej różnicy. Zmieniając rodzaje można wsadzić każdej z postaci ten sam tekst do dymka i wsżedzie będzie on tak samo dobrze pasował. Nie oczekuję czegoś szczególnego - Street Fighter też nie jest komiksem najwyższych lotów, ale róznice między zachowanaimi Chun li i Elizy , albo Guile'a i Vegi są bardzo wyraźne.

Piszerz o przeżyciach. Co z tego, że zostały one pokazane, skoro (również z wymienionego wyżej powodu) nie ma w nich za grosz wiarygodności ? Chyba autorzy rzucając monetą decydowali o tym kto i jak się zachowa po "stracie" Kat.

Obowiązek i konsekwencja ? Polecam raczej przeczytanie drugiego tomu Ligi Niezwykłych Dżentelmenów. Tam będzie to pokazane jak trzeba. W Soul Sadze jest to na poziomie "jak nie będę uważać walnę się młotkiem w palec".

Walka dobra ze złem ? Taaa... "Mamusiu ten duży chłopak zabrał mi loda" byłoby bardziej wyszukane i przekonujące.

Zbroje wyglądają tak , że jakby sie palcem stuknęło żołnierza, to by się zaraz przewrócił i trzeba by dźwigiem go podnosić. A juz naramienniki były projektowane chyba dla ptaków :D  - rękoma można w nich poruszać tylko na boki i jeśli już to tylko do poziomu...

Niestety wszystkie liczące się elemnty są tu przedstawione bardzo mizernie. I jedyne co się jakoś wybija to karykaturalny wygląd bohaterek.
Gdyby cokolwiek innego zasługiwało w SS na uwagę to z chęcią bym o tym napisał - ale niczego innego po prostu nie ma.

Anonymous

  • Gość
Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 07, 2004, 01:20:00 pm »
Cytat: "Krzych Ayanami"
Jeżeli tak wygląda u ciebie temat mang to się zamknij - nie znasz, nie potrafisz, NIE PCHAJ SIĘ NA AFISZ !!!


 :x w twoim stylu: sam się zamknij i skończ ujadanie, bo to nie twoja buda. a na afisz się nie pcham, a więc jak tam za mało miejsca dla CIEBIE to sobie go powiększ, zamiast zachowywać się jak niewydarzone bydle, co dorwało się do klawiatury i z niej ujada. :x

co do twoich ulubionych mang:
bachor i spódniczki - love hina
porno na każdej stronie - legend of lemnar
seks, niewiele ale - mars
porno-boginki (dla pedofilów też jest jedna :twisted: ) - OMG
porno z nadmuchanymi balonami i to większymi niż w SS - Skrzydła serafina (aż chce się napisać pornofina)
jak sam powiedziałeś orgietka (w SS tej orgietki nie pokazali, mogłeś sobie ja co najwyżej w wyobrażni dośpiewać - zboku!) i cyce nadmuchane zawsze gdy jest bohaterka na scenie - GITS 1 i 2
zaglądanie pod spódniczki i pedofilia - GTO
wymieniać dalej?

forma i styl dostosowana do wypowiedzi adwersarza i będzie tak dopóki nie przestanie mnie obrażać w kolejnych postach

a "Soul Saga" fajna jest :)

Offline Krzych Ayanami

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 07, 2004, 03:00:37 pm »
Cytuj
w twoim stylu: sam się zamknij i skończ ujadanie, bo to nie twoja buda. a na afisz się nie pcham, a więc jak tam za mało miejsca dla CIEBIE to sobie go powiększ, zamiast zachowywać się jak niewydarzone bydle, co dorwało się do klawiatury i z niej ujada.

forma i styl dostosowana do wypowiedzi adwersarza i będzie tak dopóki nie przestanie mnie obrażać w kolejnych postach



Bardzo zabawne że o tym wspominasz. Bo ja wymagam jednej jedynej rzeczy w dyskusji - żeby człowiek znał temat, o któym się wypowiada. Żeby poruszane sprawy nie były mu obce.

Tymczasem ty sam stwierdziłeś, że tytuły które znalażły się w poście, który sam napisałeś są ci kompletnie obce. I dla mnie dyskusja w tym miejscu traci jakikolwiek sens. Nie ma podstaw by ją cią ciągnąć.

Tylko, że teraz wyskakujesz, że ja cię obrażam. Bo stawianie wymagań staje się krzywdzące, pokazuje kogoś w niekorzysnym świetle - bo lepiej, żeby kazdy mówił co chce - może niie mieć absolutnie żadnych podstaw, ale to nie ma znaczenia. Niech pisze zupełne bajki wyssane z palca - ale i tak będzie tak samo dobra jak osoba, która włożyła swoje pieniądze i czas w poznanie danej rzeczy.

Chce jeszcze zauważyć jedną rzecz. Ja ze swojej strony przyczepiłem się do twojego zachowania - o tobie samym nic nie napisałem. Ty z marszu nazwałeś mnie "bydlęciem". Jestem ciekaw kto tutaj zachowuje się bardziej obraźliwie...

Cytuj
bachor i spódniczki - love hina
seks, niewiele ale - mars


Przypominam, że sprawa o któej obecnie piszemy to :
Cytuj
niektóre z mang, o których wspominasz (...) zawierają więcej porno, czy też erotyki, jak kto woli, niż ta wielce wzburzająca swoimi buforami soul saga

a w związku z tym ->

Cytuj
Cytuj
bachor i spódniczki - love hina
seks, niewiele ale - mars


Napisz z łaski swojej jaka jest twoja znajomość tych tytułów.
Jak już to zrobisz to napisz kto jest tym bachorem. Nie przypominam sobie - po przeczytaniu 4 tomów - żadnego występującego we wszystkich dzieciaka. Oprucz tego to "ściąganie ubrań" faktycznie się zdarza.

W Marsie pokazano na początku leżacą na brzuchu Harumi. W 8 tomie Rei próbował się do Kiry dobierać (bezskutecznie). I były to jedyne sceny zachaczajace o seks. Pojawiły się również dyskusje na ten temat, ale ich nie liczę.

Cytuj
porno na każdej stronie - legend of lemnar


Tego tytułu nie wymieniłem, bo nie mam. To Urushihara a on układa scenariusze pod pokazywanie kobiecych wdzięków.

Cytuj
porno-boginki (dla pedofilów też jest jedna  ) - OMG


Widzę usmieszek tylko w nawiasie, więc resztę muszę potraktować poważnie. Niestety.

Cytuj
porno z nadmuchanymi balonami i to większymi niż w SS - Skrzydła serafina (aż chce się napisać pornofina)


Nie czytam, więc nie wiem jak to wygląda.

Cytuj
i cyce nadmuchane zawsze gdy jest bohaterka na scenie - GITS 1 i 2


 :roll:  :roll:  :roll:  :roll:

W Ghoście 2 może jest kilka ujęć. Ale w jedynce  :?  :roll:  :roll:  :roll:


Cytuj
zaglądanie pod spódniczki i pedofilia - GTO


Zaglądanie - tak. Pedofilia - w którym miejscu ?

Cytuj
wymieniać dalej?


Wolałbym nie. Głównie z tego powodu, że mnie oskarżasz o to , że jestem zboczeńcem. Jeżeli słyszę, że Kusanagi błagająca o urlop, przychodzaca z Batou na cmentarz, goniąca bandytę, albo dyskutująca z fuchikomami - za kazdym razem tak samo kojarzy ci się z seksem, to ja przepraszam.
Czy u ciebie wystarczy tylko umieścić w komiksie kobietę, żeby automatycznie pojawiła się "pornongrafia" ?

Wspominasz Boginki. Scen w których pokazywano nieco więcej ich ciała niż zwykle nie było zbyt wiele. Kiedy Keiichi i Belldandy byli złaczeni, kiedy wygrali zaproszenie do onsensu, na basenie z Peorth (oraz niketóre z nią sceny). No i ostatnio, kiedy się zgubili. Więcej sobie z 24 tomów nie przypominam.
Ale z marszu nazywasz je "pornograficznymi" ?


Jednak cały czas unikasz pisania na temat. Chciałeś wymienić tytuły, gdzie pornografi - jak ją nazywasz - jest więcej niż w Soul Sadze.
Dotychczas ograniczyłeś się tylko i wyłacznie do wymienienia tytułów - zaś "materiału dowodowego" brak. Tylko okólniki, które z resztą ciężko traktować poważnie (gdyby było więcej uśmieszków w twoim ostatnim poście to bym wiedział , żeby sobie robisz jaja, niestety ich brak).

Sam zadcydiwałeś jaki będzie przewodni temat, przy którym będzie porównywać Soul Sagę do mang i byłoby bardzo wskazane, gdybyś w końcu zaczął pokazywać , że masz w tej materii COKOLWIEK do powiedzenia.

Anonymous

  • Gość
Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 07, 2004, 03:45:46 pm »
1. aż tak obce mi nie, w rękach miałem, ba nawet kilku troche przeczytałem :blehbleh:
2. nie ja pierwszy przeszedłem na tryb rozkazujący i nie cierpiący sprzeciwu :blehbleh:
3. sam zauważasz, że w love hina ściąganie ubrań się zdarza, a więc już więcej niż w SS. jak nazywa się bohater, nie jakiś kejtaro czy coś takiego? :blehbleh:
4. co do marsa fakt, pomylił mi się z paradise kiss (nie jestem miłośnikiem, więc nie zajarzam różnicy między nimi) i słynnym "boli bo jest taki duży" :roll: , czy jakoś tak :blehbleh:
5. OMG - jakoś nastolatków trzeba przyciągnąć przecież, ten sam mechanizm co w SS :blehbleh:
6. GITS 1 - okładka, s. 4 atrakcyjna laska - no już prawie jak w SS :blehbleh: s. 9-12, s. 15-17, s. 20, s. 23, itd. laski mają uwidocznione swoje części ciała :roll:  :blehbleh:
7. GTO - nie główny bohater, ale nauczyciel co poszedł ze swoją uczennicą, pedofilia słowna w wypowiedziach kolegi kursanta, scena do szantażu :blehbleh:
8. nie wmawiaj mi, że bohaterki OMG to "aseksulane anioły", szczególnie Urd :blehbleh:

Cytat: "Krzych Ayanami"

Wolałbym nie. Głównie z tego powodu, że mnie oskarżasz o to , że jestem zboczeńcem. Jeżeli słyszę, że Kusanagi błagająca o urlop, przychodzaca z Batou na cmentarz, goniąca bandytę, albo dyskutująca z fuchikomami - za kazdym razem tak samo kojarzy ci się z seksem, to ja przepraszam.
Czy u ciebie wystarczy tylko umieścić w komiksie kobietę, żeby automatycznie pojawiła się "pornongrafia" ? .


ależ przecież to co mi zarzucasz, odczuwasz do SS :blehbleh:

Offline gunman

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 07, 2004, 08:15:10 pm »
ee... co to jest "pedofilia slowna"? :eek:
No news in the truth and no truth in the news.

Offline syfon

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 08, 2004, 10:49:26 am »
Ciekawie to wyglada. Otóż Panie Timof i Panie Krzych reprezentujecie dwie strony (jak to zwykle w dyskusji bywa) tylko tak się zapędziliście że pogrążacie się w skrajnościach graniczących wręcz z absurdem. Timof dla potrzymania swych racji widzi w mandze pornografie wszędzie za to Krzych nie widzi jej nigdzie. Przykłady:
Cytat: "timof"
co do twoich ulubionych mang:

porno-boginki (dla pedofilów też jest jedna :twisted: ) - OMG
zaglądanie pod spódniczki i pedofilia - GTO

Co jest w przypadku tych dwóch tytułów zakrawą na paranoje aby robić z nich porno.
Z drugiej strony zaś:
Cytat: "Krzych Ayanami"
W Ghoście 2 może jest kilka ujęć. Ale w jedynce   :? :roll: :roll: :roll:

W GitS 2 kilka ujęć?!? Prosze nie rozśmieszaj mnie, przecież cały drugi GitS to nagie panny tylko że im sutków nie domalowano (o czym mówi sam autor w tomiku). A w jedynce oprócz tych paru scen większość ujęć pani major i innych kobiet w komiksie jest nastawiona na wyeksponowanie tego co jest do wyeksponowania.

Z jednej strony gnojenie mangi na siłe (do Akiry i Edenu sie nikt jakoś się nie przyczepił, chyba dlatego że te tytuły poprostu są za dobre) a z drugiej chore wręcz uwielbienie, nie przyjmujace do wiadomości że ktos może krytykować gatunek. ech... Panowie apeluje nie schodzmy poniżej pewnego poziomu.

A co do Soul Sagi to jest to kupa i nawet cycki i tyłki jej nie pomogą.
 guess its time to pay the bill, but you know I never will. I'm hungry still...

Offline Błendny Komboj

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 08, 2004, 04:30:08 pm »
Cytat: "N.N."
Cytat: "An-Nah"
AKIRA?
To ja chyba nieuważnie czytałam Akirę...

Chyba tak...

Przepraszam, ale gdzie w "Akirze" eksponuje się seksualność? Na tle innych mang, które znam, komiks Otomo jest pod tym względem niebywale grzeczny. Proporcje postaci są naturalne, nie ma ani zbyt dużych biustów ani wielkich nawodnionych oczu, zaś czołowa lasencja, Kei, przez dwa tysiące stron chodzi zapięta pod szyję i jest ostrzyżona jak chłopak. Chyba niewinnych przekomarzań między nią a Kanedą nie można nazwać śmiałym epatowaniem erotyką? Ani obrazka, na którym zupełnie aseksualna ciotka Kei figuruje z odsłoniętym biustem, opatrując sobie rany i zbrojąc się do kolejnej bijatyki?

Jest w "Akirze" fragment, w którym Kei zostaje napadnięta przed bandę chuliganów, ktorzy chcą ją wykorzystać, i jeden z nich wyciąga co ma w spodniach, ale Kei przychodzi z pomocą ciocia i z powodzeniem uciekają, zaś cała scena trwa - o ile dobrze pamiętam - nie więcej jak dwie strony.

Nie zauważyłem, by w "Akirze" było więcej erotyki niż w takim choćby "Preacherze", a przeczytałem całość serii dwa razy.
Lord of the Rings" is a piece of crap.

N.N.

  • Gość
Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 08, 2004, 04:50:35 pm »
Cytat: "Błendny Komboj"
Jest w "Akirze" fragment, w którym Kei zostaje napadnięta przed bandę chuliganów, ktorzy chcą ją wykorzystać, i jeden z nich wyciąga co ma w spodniach, ale Kei przychodzi z pomocą ciocia i z powodzeniem uciekają, zaś cała scena trwa - o ile dobrze pamiętam - nie więcej jak dwie strony..


Obrazek penisa w stanie erekcji to coś, czego nie znajdziemy na kartach "Soul Sagi". I nie chodzi o to, że został on ukryty pomiędzy dwoma tysiącami stron, podczas gdy głębokie dekolty bohaterek SS są raczej eksoponowane a nie ukrywane (nawiasem mówiąc, jest w "Akirze" jeszcze jeden penis w erekcji).
Orgia u Tetsuo - te dziewczyny w agonii - właściwie dzieci jeszcze - oddające się (i umierające) za miskę zupy...
Okropny świat i ohydne sceny - sensowne to prawda, bo Otomo podkreślaprzy ich pomocy dzikość obyczajów życia na ruinach, upodlenie człowieka itp...
Nie o sensowności jednak była mowa, a obecności (bądź nie) seksualności w komiksie. A w "Akirze" eksponowanie seksualności postaci (zwłaszcza Tetsuo) stanowi jeden z ważniejszych sposobów ich charakteryzowania ...

Offline Błendny Komboj

Eksponowanie seksualności w mangach
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 08, 2004, 08:38:48 pm »
Cytat: "N.N."
A w "Akirze" eksponowanie seksualności postaci (zwłaszcza Tetsuo) stanowi jeden z ważniejszych sposobów ich charakteryzowania ...

Nie chcę być namolny, ale prosiłbym o więcej wyjaśnień. Co do Tetsuo to mogę się zgodzić; jakoś zapomniałem poprzednio o tych jego orgietkach z nieletnimi; poza tym miałem wrażenie, że Otomo celowo uwydatnia różne aspekty cielesności Tetsuo (nie koniecznie erotyczne - choćby urwana ręka), aby ukryć pod nimi cechy psychiczne tego bohatera. Dzięki takiemu zabiegowi Tetsuo jest najbardziej nieprzeniknioną postacią w całym komiksie.
  Choć nie lubię psychoanalitycznego podwórka, mogę jednak od biedy przyjąć, że bestia, w którą Tetsuo zamienia się pod koniec symbolizuje gwałtowne wyzwolenie długo tłumionych żądz, orgazm (nb rozumiany przez Eisensteina, równoznacznie z patosem, jako "wyjście z siebie" - co właśnie robi Tetsuo w sposób dosłowny) i inne takie podejrzane sprawy, o których nie mam śmiałości pisać  :oops:

Ale co z pozostałymi bohaterami?

Scena napaści na Kei nie dowodzi niczego, poza oczywistym faktem, że w zanarchizowanym społeczeństwie po burzy nikt nie może czuć się bezpiecznie na ulicy, a już zwłaszcza nie kobieta. Wystarczy poczytać doniesienia z Iraku, gdzie całe bandy gwałcicieli poczynają sobie w najlepsze, ale mało kto próbuje z nimi walczyć bo wszyscy mają na głowie inne sprawy. W "Akirze" do gwałtu nie dochodzi, bo napastnicy dostają łomot; ja odebrałem tę scenę bardziej jako pretekst do pokazania jeszcze jednej nawalanki niż do epatowania seksem.
Lord of the Rings" is a piece of crap.