Ja obecnie czytam drugi tom - jestem na bodaj 47 zeszycie.
Jest wiele komiksów, które czytam z jakiegoś przyzwyczajenia, po to, żeby zaliczyć i zapomnieć, czy z innych przyczyn, których nie pamiętam.
Ten do nich nie należy.
Świetnie się to czyta. Człowiek natychmiast chce przejść do kolejnego zeszytu. Chyba czytanie tylko takich komiksów ma sens. Polecam każdemu, kto jeszcze jest nieprzekonany.