No cóż, skoro są zainteresowani tematem (zofftopiczyliście mój temat o Edenie, dranie!)...
Doszedł wczoraj, ładny papier, oryginalne onomatopeje tłumaczone na boku... ślicznie wydany, choć strony kolorowe wolałabym na głądkim papierze (takim jak w OMG, na przykład...) czytam powoli, bo zapach farby drukarskiej drażni mnie w nos, więc uwagi odnośnie treści puźniej...
Rysunek... no cóż, wolę chara-design z anime, ten z komiksu jest dla mnie "zbyt mangowy" (prweferuję raczej rysunek naturalistyczny, no, może poza CLAMPEM, ale to już takie moje zboczenie...) ale jedno jest pewne - Shirow pwrfekcyjnie rysuje wszelkiego rodzaju maszyny. Pojazdy, roboty, kabelki - piękne! (to samo było w Appleseed...)