"Nausicaä" to dość stary film Hayao Miyazakiego, niestety nie miałem jeszcze okazji oglądać, ale z tego co wiem, to postapokaliptyczne fantasy ekologiczne;))).
Co do GitS, to rzeczywiście rządzi! To chyba najlepsze anime, jakie oglądałem, porównywalne chyba tylko z "Akirą", "NGE" ew. z "Lain". "Ghost" jest tak dobrym filmem, że kilka znajomych osób nie mających nic wspólnego z mangą/anime, po obejrzeniu wypowiadało się o nim bardzo pochlebnie.
Jeśli chodzi o "Matrixa", to jest to zlepek wielkiej ilości pomysłów i zapożyczeń: najbardziej rzucają się w oczy kalki (może to za mocne słowo) z anime (szczególnie z GitS), z "Sandmana" itp. Nie mówię, że "Matrix" był złym filmem, ale nie był tak rewolucyjny, jak niektórzy uważają.