Autor Wątek: Daniken  (Przeczytany 20492 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline CD Jack

  • Moderator
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 427
  • Total likes: 25
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie lekceważ potęgi wyobraźni!
    • Centrum Komiksu
Daniken
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 25, 2002, 12:10:23 pm »
I ja się przychylam do zdania, że po pierwsze TRZEBA to po/znać a nawet i nabyć. Bardzo liczę na dobre edytorsko wydanie. Na początku stycznia dostanę materiały z przygotowywanej edycji to oczywiście zaprezentuję wam je na stronie Gildii Komiksu.
Jacek "CD Jack" Gdaniec
- - -
Centrum Komiksu: www.facebook.com/CentrumKomiksuPL
- - -

Offline Macias

Daniken
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 25, 2002, 01:51:48 pm »
mnie zawsze zastanawialo kim byly insektoidy ( czy jakos tak). pamietacie w jednym z odcinkow, kiedy insekty zalozyly baze na ksiezycu, bylo pokazane,ze insekty zostaly stworzone poprzez manipulacje genetyczne?

Offline An-Nah

Daniken
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 25, 2002, 05:12:03 pm »
Ja uważam, że były innym eksperymentem rodaków Ais... zresztą kiedy dowództwo mówi o zniszczeniu Ludzi, jakiś gostek mówi Ais, że jej ekipa powinna była rozwinąć istoty o większej organizacji społecznej i pokazuje bodajże mrówki (dokładnie nie pamietam...)
Ua An, której się nie chce wymyślać podpisu

Offline Macias

Daniken
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 25, 2002, 06:01:56 pm »
az tak dobrze serii nie znam...ale dzieki

Offline Rzezbiarz.wg

Daniken
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 30, 2002, 04:06:22 pm »
Radze kupic.
Piekne rysunki polcha, a scenariusz mimo pewnej naiwnosci wciaga. Duzo sie dzieje.
Jest uroczy "czarny charakter" - niejaki Satham, fajne ma pomysly gostek.

Licze, ze muza w tym przypadku ma w archiwum diapozytywy i wydanie bedzie OK, tym bardziej, ze druga czesc pt. "Ludzie i Potwory" miala chyba najgorzej w historii PRL-u nalozone kolory. Koszmar, chyba ze dwa milimetry.

Offline DrEary

Daniken
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 31, 2002, 09:51:17 am »
kapitalny oldschool, gorąco namawiam do kupna i polecenia wszystkim znajomym

tak samo jak z "Funky Kovalem"

kiedyś mi sie wydawalo, ze takie rzeczy podobaja sie to tylko z powodow sentymentalnych, ale "kovala" prawie nie znalem - a mi sie spodbal

nieodparty urok ramoty... dobre rysunki... fajny schwarzcharkter... czego chciec wiecej...
Nadąża pan? Doskonale, nie lubię mrugać do ślepego nietoperza ...."

Offline Macias

Daniken
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 31, 2002, 01:04:37 pm »
funky rzadzi.ciekawe jakby to wygladalo,jakby sie amerykance za film wziely....

Offline Kormak

Daniken
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 01, 2003, 11:05:51 pm »
Seria moim zdaniem trochę się psuje, kiedy ze sceny schodzi Ais (a pojawia się Aistar), Enes, Zann itd. Najlepsze zeszyty to: "Ludzie i potwory", "Walka o planetę" (najlepszy w ogóle - tutaj chyba Polch rysował najlepiej) i "Bunt olbrzymów". Potem już jakoś na siłę wszystko się ciągnie.

Co do teorii Danikena - to chyba w komiksie sprawdzają się najlepiej, bo tylko w tak uproszczonej wersji nie rażą takie łopatologiczne nawiązania do postaci mitycznych, bogów i herosów, jak Aistar=Isztar, Satham=Szatan, jest Azazel, mamy proroka Enocha, Rama walczący z insektami to Rama z eposu "Ramayama" czy w końcu olbrzymy, czyli biblijno-apokryficzne Nephilim.
Ale jak mowilem - w komiksie sie to sprawdza i czyta sie z duza przyjemnoscia.
Do dzisiaj zachodzę w głowę, dlaczego przybysze z kosmosu nosili obciachowe fryzury z lat 70/80   :shock:

No i Ais to chyba najlepsza babka, jaka wyszła spod "pióra" Polcha (do dzisiaj budzę się z krzykiem na ustach, gdy śni mi się Yennefer z komiksu "Wiedzmin", wygladajaca jak wokalistka Bandy i Wandy)  :wink:

Offline dasst

Daniken
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 02, 2003, 08:17:03 am »
 Dzieki ci Boże! Już myślałem, że tylko ja mam ten problem.  :D
Men my brothers who after us live,
have your hearts against us not hardened.
For -- if of poor us you take pity,
God of you sooner will show mercy."

Offline The2nd

Daniken
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 05, 2003, 11:55:35 am »
Jeden z moich pierwszych........ Ach, łezka się w oku kręci...... Pozycja może nie najlepsza ale ma to coś co nie pozwala o niej zapomnieć!!! Doradzam kupić tasaczek do pokonywania kolejek oran gotuweczkę i w drogę kupić kupićkupić!!!!!!
I would die a thousand deaths before I let you harm another."

Offline Jaszcząb

Daniken
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 05, 2003, 07:26:45 pm »
O ile dobrze pamiętam to Ludzie i potwory miały bardzo, bardzo klimatyczne rysunki i ciekawą okładkę- jedno z najlepszych dokonań Polcha. Wiedźmin - no comments.

Offline aegirr

Daniken
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 11, 2003, 06:33:42 pm »
Cytat: "An-Nah"
Eeee, dla mnie Polch nie oznacza odrazu dobrego rysunku... Koval jest genialny, seria danikenowska spoko, ale na przykład Wiedźmin jest narysowany beznadziejnie...


A Bogus sie potem tlumazyl ze to jest inny rodzaj opowiesci i ze to taka kreska z Kovala, lub Ais nie pasowalaby do opowiesci fantasy  :wink:
angsta srangsta dupangsta

Offline Odyn

Daniken
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 12, 2003, 07:36:49 am »
Ale już mu ona została, w planszach-zapowiedziach następnej części Kovala widać ją wyraźnie, choć Polch nieco przystopował. Jeśli będie to coś na miarę grafiki historii z Krona, którą rysował razem z Truścińskim, to ja wymiękam.

Offline aegirr

Daniken
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 12, 2003, 08:11:26 pm »
Cytat: "Odyn"
Ale już mu ona została, w planszach-zapowiedziach następnej części Kovala widać ją wyraźnie, choć Polch nieco przystopował. Jeśli będie to coś na miarę grafiki historii z Krona, którą rysował razem z Truścińskim, to ja wymiękam.


Mnie sie wydaje, ze dziadkowi juz sie poprostu nie chce takich dzielek smigac jak kiedys bo to pracochlonne i wogole. Ale zeby takie szmatlawstwa jak w Kronie rysowac (i te nowe plansze do Kovala tez), to juz naprawde wielki upadek dawnego mistrza. Chyba ze lapka juz nie ta po prostu co kiedys. . .Kto go tam wie.
Powiem tak, jak Polch ma tak pierniczyc sprawe, to niech odda Kovala komus z mlodych. W sumie to nawet sam nie wiem komu, ale moze taki Adler, albo Sledziu, tudziez Myszkowski ? . . . :alien:
angsta srangsta dupangsta

Offline Kurczaczek

Daniken
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 12, 2003, 10:30:02 pm »
Tylko nie Adler!!!

A tak wogule to czepiacie sie troche, to, ze plansze do nowego Kovala sa troche inne w stylu niz stare to chyba normalne- kazdy artysta ewoluuje i przerabia swoj styl po troszku i to, ze styl jest inny nie znaczy, ze jest zly, mi sie podoba i nowego Kovala na 100% kupie- a poza tym na razie to sa tylko szkice i calosc moze wygladac zupelnie inaczej po przerobce i nalozeniu kolorow.
...