Coup de grace.
Co do magów, to niekoniecznie są oni najpotężniejszymi postaciami, jednak nie da się zaprzeczyć, że na wyższych poziomach po prostu są dużo bardziej wszechstronni od innych posatci - taki wojownik w dalszym ciągu tylko potrafi walczyć (fakt, że coraz lepiej), natomiast nie nabywa tak wszechstronnego zestawu zdolności, jaki dają czary. Zwłaszcza Sorcerer (Zaklinacz) jest pod tym względem kapitalny, bo nie musi zapamiętywać konkretnych czarów, co zapewnia mu rewelacyjną wręcz elastyczność (chociaż z drugiej strony równoważy mu to znikoma, w porównaniu z Wizardem, ilość dostępnych zaklęć).
A tak na marginesie - przepakowanie magów jest w znacznej mierze zależne od tego, w jaki sposób traktuje ich prowadzący - jeżeli daje dużo czarów, i nie wymaga specjalistycznych komponentów do ich rzucania, to istotnie, mogą być oni znacznie potężniejsi, od innych postaci. Ale jeżeli skończą im się komponenty, to sytuacja wygląda od razu zupełnie inaczej - co z tego, że mag zna jakieś potężne zaklęcia, skoro nie może ich rzucić? W przypadku magów dodatkowo należy wspomnieć o konieczności posiadania księgi i każdorazowego przyswajania z niej czarów.
Pozdrawiam,
Adam