W dwóch miejscach:
1. Jeszcze 2-3 miesiące temu (i oczywiście wcześniej) pojawiały się sporadycznie pojedyncze egzemplarze, teraz pojawia się ich znacznie więcej.
2. Niech te wystawione za 199 pójdą za 300-400, to i tak jest znaczna różnica względem 600, prawda? A widzę, że licytowane są w tej chwili 70 zł za tom, 200 zł za oba... Przyznaję, że nie śledzę tych aukcji do końca i na potrzeby forumowych mądrali (bez obrazy, to nie jest przytyk do ciebie, czy maximumcarnage'a, ja po prostu generalnie nie znoszę przemądrzałych typków a'la "ilu forumowiczów potrzeba, żeby wymienić żarówkę") zwyczaju tego nie zamierzam zmieniać, ale jestem przekonany, że okolic 600 nie osiągną.