Kogo wybierzecie jeśli...

[seba]

Lobo łeb ma słaby. jedną butlą wódki może się upić przecież

I jeszcze jedna rzecz, czy reszta by go zaakceptowała?

bywały już crossovery, kiedy Lobo współpracował z innymi superbohaterami. poza tym można mu zlecić robotę i zapłacić. Lobo zawsze dotrzymuje kontraktów i nie łamie danego słowa.

 A widziałeś komiks w którym Super dostaje bęcki od Venoma w bezpośredniej walce? Bo ja tak, więc może wycofajmy Supera bo jest słaby?

Tego z Venomem nie widziałem. Ale w tej walce z Batmanem na samym początku Green Arrow osłabił go nieco kryptonitem, więc nie do końca było to fair. Superman zostaje w drużynie

Z tego co pamiętam, to sam pierścień pokonał Ligę a nie Tom

ja pamiętam, że to jednak Tom. Ale jeśli sam pierścień dał radę, to jeszcze gorzej

[Inszy]

Lobo łeb ma słaby. jedną butlą wódki może się upić przecież

Albo wlewać w niego czysty alkohol bez efektu - cały Lobo :giggle:

Tego z Venomem nie widziałem. Ale w tej walce z Batmanem na samym początku Green Arrow osłabił go nieco kryptonitem, więc nie do końca było to fair. Superman zostaje w drużynie

Venom niczym go nie osłabiał prócz ciosów

ja pamiętam, że to jednak Tom. Ale jeśli sam pierścień dał radę, to jeszcze gorzej

Gorzej? Toż to był najbardziej niezwykły pierścień w historii :giggle:

[Tomk_eR]

Jakoś nigdy nie myslałem o Jezusie, jako o superbohaterze, zreszta według "Świata Komiksu" Authority już go zabili  

o w mordkę! tego nie czytałem, ale skoro napisane to trudno:(
Toś mi teraz życie wywrócił do góry nogami... Kto zostanie moim guru? Na szczęście tylu tu innych SBohaterów:) Pewnie Hellboy też będzie dobry :twisted:

[seba]

ja pamiętam, że to jednak Tom. Ale jeśli sam pierścień dał radę, to jeszcze gorzej

Gorzej? Toż to był najbardziej niezwykły pierścień w historii :giggle:

skoro sam pierścień jest lepszy w walce niż pierścień + jego użytkownik to po jaką cholerę Strażnicy wszechświata szukali po wszystkich planetach kandydatow na  green lanternów?

[Beast]

Pewnie Hellboy też będzie dobry :twisted:

Ja napisałem to już prędzej TU

[SAD]

w otwartej. spójrz do Powrotu Mrocznego Rycerza.

Nie spojrzę, bo nie mam. To jedyny komiks którego nie kupiłem ze względu na tłumaczenie. Słyszysz mnie, Tomaszu K.?! A, zwisa ci.

Jakoś nigdy nie myslałem o Jezusie, jako o superbohaterze, zreszta według "Świata Komiksu" Authority już go zabili  

A w Biblii piszą, że to Piłat.

[Inszy]

Może Piłat jest rezerwowym członkiem Authority?

skoro sam pierścień jest lepszy w walce niż pierścień + jego użytkownik to po jaką cholerę Strażnicy wszechświata szukali po wszystkich planetach kandydatow na  green lanternów?

Chyba nie czytałeś dokładnie Testamentu Hala Jordana, prawda? Przecież to nie był prawdziwy pierścień GL

[seba]

prawdziwy czy nie. w tej walce używał on sztuczek właściwych dla zwykłego pierścienia GL. można wiec zaryzykować twierdzenie, że zwykłym pierścieniem green lanterna też dałoby się JLA pokonać.

[Gashu]

Jakoś nigdy nie myslałem o Jezusie, jako o superbohaterze, zreszta według "Świata Komiksu" Authority już go zabili  

A w Biblii piszą, że to Piłat.

To był come back Jezusa, który uznał, że Authority są wysłannikami diabła i zaatakował ich  :giggle: .

[Inszy]

prawdziwy czy nie. w tej walce używał on sztuczek właściwych dla zwykłego pierścienia GL. można wiec zaryzykować twierdzenie, że zwykłym pierścieniem green lanterna też dałoby się JLA pokonać.

Parallax (bo jego pozostałością jest pierścień z Testamentu) też używał sztuczek właściwych dla zwykłego pierścienia GL, więc można zaryzykować twierdzenie, że zwykłym pierścieniem można zniszczyć wszechświat i złożyć go na nowo :giggle:

[seba]

Parallax (bo jego pozostałością jest pierścień z Testamentu) też używał sztuczek właściwych dla zwykłego pierścienia GL, więc można zaryzykować twierdzenie, że zwykłym pierścieniem można zniszczyć wszechświat i złożyć go na nowo

Ale Parallax posiadał energię z wszystkich pierścieni GL. A ten z testamentu wg mnie to po prostu były pierścień Hala Jordana (a nie Parallaxa, którym stał się potem). wskazuje na to fakt, że "pamięta" on wydarzenia tuż po zniszczeniu coast city i używa wyrażeń "byliśmy tam" (tzn. on i hal) , itp. a parallax powstał nieco później.

[krytyk]

Pogodze was wszystkich i oświece. Otoż pilnowałem dziś trzyletnej bratanicy, miłośniczki filmów rysunkowych i juz wiem kto jest napoteżniejszym bohaterem. Bohaterkami własciwie. Panie panowie oto:
Atomówki! Bujka, Brawórka i ... zapomniałem.
Stworzone ze słodkości i elementu x (mutantki?) walczą ze złem i nikt im nie podskoczy  

[diefarbe]

Bajka to ta trzecia.
Czyzbys nie lubił blondynek. :giggle:

[Inszy]

A ten z testamentu wg mnie to po prostu były pierścień Hala Jordana (a nie Parallaxa, którym stał się potem). wskazuje na to fakt, że "pamięta" on wydarzenia tuż po zniszczeniu coast city i używa wyrażeń "byliśmy tam" (tzn. on i hal) , itp. a parallax powstał nieco później.

Z drugiej strony ślad jego energii prowadził do Słońca, a przecież właśnie tam zginął Jordan (Parallax) rozpalając je na nowo. Czyli miał pierścień cały czas ze sobą i w chwili śmierci wysłał go na Ziemię :giggle:
Swoją drogą gdy już zdecydował się pomóc w walce z SunEaterem, odmówił przyjęcia pierścienia od Gantheta, więc widać pozostał przy swoim (choć nieoficjalnie)

[Błendny Komboj]

Skoro ziemię atakują wszystkie superkanalie, to do obrony trzeba zaprząc wszystkich superbohaterów. Dziesięciu może mieć problemy z tym ratowaniem.

Albo jednego Ozzymandiasa. Ten to potrafi ocalić świat.