W sprawie "literatury do matury" i inne pytania

[elgonzo]

Witam
przeczytałem cały wątek, ale nie znalazłem niestety nikogo, kto wybrał by równie żmudny temat jak ja: "Specyfika języka w literaturze sf. Omów problem na kilku przykładach literackich."

Literatura podmiotu:
S. Lem "Powrót z gwiazd"
S.Lem "Eden"
A.C.Clarke, S.Baxter "Światło minionych dni"
P.K.Dick "Ubik"
G.Orwell "Rok 1984"

Moja główna koncepcja to przedstawienie lemowskich neologizmów i  naukowego słownictwa z książki clarke'a i baxter'a, co do pozostałych dwóch niestety jeszcze koncepcji nie mam (czyt. wybrałem ten temat by przeczytać trochę klasyki mając czyste sumienie, że pracuję nad maturą :P)

Czy wie ktoś może jaką literaturę przedmiotu można zastosować do tego tematu? Mam namyśli opracowania o książkach sf i ewentualnie dotyczące samej analizy językowej.

[Ijon Tichy]

Jak bym był rok młodszy, to też bym chyba właśnie ten wybrał.

Ja bym dał jedną Lema wymieniając drugą na Diunę F. Herberta- ale to moje zdanie.
Co do opracowań- to nie są książki, które każdy ma na półce: sugeruję zajrzeć do biblioteki w jakimś uniwersytecie.

[elgonzo]

Jutro mam taki zamiar Miałem tylko nadzieję, że trafię na jakiegoś weterana sf, który się tym interesuje i względnemu laikowi udzieli paru wskazówek :P

PS. ostatnio miałem przyjemność obejrzeć całą serię Neon Genesis Evangelion.... czemuż akurat fanatyk rei?

[Ijon Tichy]

weterana sf, który się tym interesuje i względnemu laikowi udzieli paru wskazówek :P

Czek my nick. :P

PS. ostatnio miałem przyjemność obejrzeć całą serię Neon Genesis Evangelion.... czemuż akurat fanatyk rei?

http://www.forum.gildia.pl/viewforum.php?f=53

[elgonzo]

Heh...posty postami, ale chyba mi nie powiesz, że jesteś specjalistą od analizy języka sf  

A co do Evangeliona...hmmm... to ostatni offtop, ale mogłeś już coś krótko napisać w stylu "nie odzywała się w tym anime za dużo, ale przynajmniej nie miała takich problemów emocjonalnych jak reszta bohaterów" etc :P

PS. Naprawdę nikt tu na forum nie studiuje językoznawstwa ze specjalizacją sf?  

[8P204G]

No coz ja takze musze poprosic was o pomoc czy znacie moze jakas Utopie lub spoleczenstwo idealne w literaturze S-F i to co najlepsze to to ze musi byc to amerykanski pisarz czyli odpada Lem i Huxley ;(

Mark Twain, Yankes na dworze króla Artura.

[Ijon Tichy]

Heh...posty postami, ale chyba mi nie powiesz, że jesteś specjalistą od analizy języka sf  

Od czegokolwiek związanego z językiem nie jestem specem.

[8P204G]

Witam
przeczytałem cały wątek, ale nie znalazłem niestety nikogo, kto wybrał by równie żmudny temat jak ja: "Specyfika języka w literaturze sf. Omów problem na kilku przykładach literackich."

Literatura podmiotu:
S. Lem "Powrót z gwiazd"
S.Lem "Eden"
A.C.Clarke, S.Baxter "Światło minionych dni"
P.K.Dick "Ubik"
G.Orwell "Rok 1984"

Moja główna koncepcja to przedstawienie lemowskich neologizmów i  naukowego słownictwa z książki clarke'a i baxter'a, co do pozostałych dwóch niestety jeszcze koncepcji nie mam (czyt. wybrałem ten temat by przeczytać trochę klasyki mając czyste sumienie, że pracuję nad maturą :P)

Czy wie ktoś może jaką literaturę przedmiotu można zastosować do tego tematu? Mam namyśli opracowania o książkach sf i ewentualnie dotyczące samej analizy językowej.

Zacząłbym od rewizji lit.podmiotu: włączyłbym "Bajki robotów" Lema.

Co do lit.przedm. -> proponuję tegoż Lema "Fantastykę i futurologię" t.1,2. W tomie pierwszym jest np. rozdzialik zatytułowany: "Problemy językowe fantastyki".

[8P204G]

Witam

Mój problem wygląda następująco :

Wizerunki magów i proroków w literaturze (różne epoki itd) ...szukam książek. zależy mi na jak największej różnorodności w sposobach kreacji.

Pozdrawiam

Nieuchronnie na Dziady zejdziesz,... a może także Josefa Knechta...(etc.)?
To tyle o dramacie i epice: pozostaje liryka.

Bezkrólewie.

I filozofia:
Może być: "Tako rzecze Zaratustra".

[bozenka]

Tytuł (chyba) "Dzwon Zygmunta" Autora niestety nie pamiętam. Oto zapamiętany fragment:
Król dzwon kazał ulać
i wybudował mu wierze wysoką
a król potęzny. Miał sławę szeroką
Chciałby swobodnie i dzwon mógł pochuklac
wieże naprzeciw ściany tatrów stawił
a żeby echo aż do morza grało
żeby potęgę narodu rozsławił.

Proszę o pomoc!!

[Dead Flowers]

jfgi

[Moniqa]

Witam,
Jestem nowa i pewnie zaraz dostanie mi się za powtarzanie występujących już w tym temacie treści, ale zaryzykuję I mimo wszystko prosiłabym o pomoc

Na temat maturalny wybrałam: "Odwieczna walka dobra ze złem we współczesnej literaturze fantastycznej".
Na wstępie narzucają mi się dwa problemy - jaką literaturę uznajemy za fantastyczną i za współczesną. Według mojego polonisty literatura fantastyczna to zarówno fantasy, science-fiction jak i horror (jak wy się na to zapatrujecie?), a lit współczesna to XX wiek. Nie jestem do końca pewna, więc proszę również Was o radę.
Druga kwestia - jakie dzieła możecie mi doradzić? Zależałoby mi na czymś z literatury przedmiotu, bo nic nie mogę znaleźć... W chwili obecnej jestem jedynie w posiadaniu "Geralt czarownice i wampir Recykling kulturowy Andrzeja Sapkowskiego" Katarzyny Kaczor.

Co do moich propozycji do bibliografi... Myślę o:
- Sapkowski (myślę ze skupię się na opowiadaniach, zeby nie "zwalać" sobie na głowę wsyzstkich tomów)
- Tolkien z "Władcą..."
- Bułhakow "Mistrz i Małgorzata"
- Lem
- Wells
Może C.S. Lewis? Czy do książek maturalnych można dodać coś autorów mniej "uważanych"? Zastanawiam się nad czymś Koontza, np. "Opiekunowie"...
Co moglibyście mi polecić. Zależy mi na wyraźnie zaznaczonym motywie tej walki dobra ze złem, nie w stylu "zły pan goni dobrą panią"...

pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
mam nadzieję ze mnie nie zjecie

[Ijon Tichy]

Na wstępie narzucają mi się dwa problemy - jaką literaturę uznajemy za fantastyczną i za współczesną. Według mojego polonisty literatura fantastyczna to zarówno fantasy, science-fiction jak i horror (jak wy się na to zapatrujecie?), a lit współczesna to XX wiek.

Zgadzam się z Twoim polonistą.

Co do moich propozycji do bibliografi... Myślę o:
- Sapkowski (myślę ze skupię się na opowiadaniach, zeby nie "zwalać" sobie na głowę wsyzstkich tomów)
- Tolkien z "Władcą..."
- Bułhakow "Mistrz i Małgorzata"
- Lem
- Wells

Popieram Władzia- w takim temacie to obowiązkowa książka, ale co do Lema i Wellsa nie jestem pewien: Lovecrafta bym dał radę podciągnąć pod "dobro vs. zło", ale z Lemem bym miał problem.

[Inquisitor_Matematicus]

Zazwyczaj cała ta prezentacja to szopka, ale z Lemem w takim temacie bym nei ryzykował. Po za tym które to dzieła, opowiadania Lema chciała byś użyć. Zazwyczaj u Lema nie ma żadnej walki dobra z złem. Są dylematy moralne, filozofia i debaty; i nie spotkasz tam tak jednoznacznych terminów jak dobro i zło. Czasami możesz napotkać przeszkodę w próbie postawienia znaku równości.

U Wellsa natomiast jest już zupełnie inaczej.

Ijon a jak ty chcesz pana Lovecrafta podpiąć pod dobro vs zło. To jest weird tales. Tam niema takich problemów ani terminów

Lewisa nie lubię ale byłby tu idealny ze swoim bajkowym światem.

Sięgnąłbym do Gwiezdnych Wojen albo Forgottena. Wiem jest to w większości literatura niskich lotów wręcz telenowela ale tam jest tylko walka dobra ze złem.

Jak na coś wpadnę i sie przewrócę to dam znać.

Edit: Wracając do Gwiezdnych Wojen chciałbym zauważyć że w Sadze nie ma ani łatwych wyborów ani jednoznacznych decyzji.

[Moniqa]

Dziękuję Wam serdecznie za wskazówki
Co do Lema - to była moja rozpaczliwa próba dołożenia poważanego przez mojego poloniste autora (według zasady: "nie czytałam wszystkiego - moze jak poczytam to się znajdzie"). Czyli Lema sobie odpuścić?
Lovecraft? Ja go jakoś tu nie widzę chyba... Ale nie jestem specjalistką w kwestii tego autora akurat... Jakie utwory np?
Gwiezdne Wojny w prezentacji? Nie wygonią mnie za taki wybór? Chociaż jakby zacząć analizować... To może HP też?
Lewis niestety mi tu pasuje. CHoć też za nim nie przepadam, to trzeba przyznać ze pasuje idealnie... 

Ijon - dzięki za rozwianie wątpliwości
Inkq - dzięki za pomoc; ale jak na coś wpadniesz to postaraj się nie zrobić sobie krzywdy - chciałabym jeszcze skorzystać z Twojego pomysłu

A co powiecie co do tego:

Czy do książek maturalnych można dodać coś autorów mniej "uważanych"? Zastanawiam się nad czymś Koontza, np. "Opiekunowie"...

Znacie może jakieś opracowania/coś co by można wsadzić do literatury przedmiotu?

pozdrawiam i jeszcze raz dzięki