Tak jak już wiwelu postach pisałem nadal nie została dobrze rozwiązama sprawa w związku z armor-ami. Nadal będą nieurzywane i nieprzydatne
A szkoda ponieważ dużo lepiej by się grało
Zmiany idą generalnie w dobrym kierunku ale wydaje mi się że przydałaby się wieksza rewizja systemu niż ma to miejsce w tym momencie. Ale do tego należałoby poczekać do ewentualnej drugiej edycji Mordheima. A to chyba nie predko nastapi
Szczególnie cenną rzecza jest wyjaśnienie skilli oraz zmiany w zasadach włóczni które są teraz identyczne jak w wielu domówkach. Nie tzreba już liczyć na "fair play" przeciwnika (umiesz liczyć licz na siebie) na jakimś turnieju który nie zaprezentuje nam człowieka walczącego 2 włóczniami
Co do batów to chyba dobrze się stało że zmodyfikowano ich zasady. bat bijący praktycznie za zasieg stzrału pistoletu to lekkie nieporozumienie.
Całkowicie popieram armory w dalszym ciagu są bezsensowne niestety
Wynikiem tego jest fakt iż to co się sprawdza w battlu żywcem przeniesione do skirmisha po dodaniu krytyków po prostu zawodzi na całej linni. Jeśli ktoś płacący 50 gc otrzymuje ochronę wynikającą ze zbroi chroniącej go w jakiś dwudziestu paru procentach to jest to za mało.
Pozatym w samym battlu uzywanie tarczy i brni zapewnia lepszego sava.
W zwiazku z brakiem sensu noszenia pancerzy zastanawiający jest również fakt korzystania z wszelkiego rodzaju hand gunów itp. Po cóż przepłacać za możliwość zdejmowania pancerza skoro nikt go nie nosi.
Podobnie ma się niestety z broniami z gromrilu. Nie wystepują przez to sympatyczne sytuacje kiedy trzeba pomyśleć o tym jak wyciagnąć krasnala z gromrilu i wysłać człowieka po zakup przeciwpancernego ekwipunku (gromril axe)
Przeszkadza to w sumie w dłuższych kampaniach kiedy stać nas na tego typu zabawki.
W tym elemencie niestety Mordheim jest niewyważony
Kolejną sprawa to według mnie zbyt mały wpływ WS na walkę tutaj również niestety pokutuje przeniesienie WHB w mniejsza skalę. O ile stojąc w szeregu na polu faktycznie mniej licza się nasze zdolności władania oreżem to juz podczas potyczek małych jeden na jeden i pojedynków bo przeciez tak wyglądać powinien Mordheim gra on znacznie wieksza rolę niż pokazują nam to tabelki. Ale na to nie licze aby cokolwiek zostało zmienione.
Ostatnia sprawa to magiczna zdolność każdego nawet najmarniejszego chłopka do walki dwoma brońmi. Potem wynikają z tego komplikacje takie iż najemników wyposaża się w korbacz zamiast w młot tylko dlatego aby gracz nie zadeklarował że nosi najemnik tarczę na plecach. Tutaj dobry pomysł miał Drach
Aby ciosy taklie wyprowadzane były z modyfikatorem - 1 do hita ( albo do WS jeśli tabelka przestawiała realnie róznice w umiejetnościach posługiwania się bronią) i dopiero po wzieciu skilla możliwe byłoby combo bez minusów a takze np w walce 2 mieczami parada + reroll do niej.
Jeśli z drugiej strony rozważylibyśmy zasadę iż tarcza z bronią taką jak miecz topor lub mlot dawałaby sava 5+ to wtedy gracz stałby przed realnym wyborem.
obie opcje byłyby kuszace i modyfikowały znacząco zdolnosci takiego wojownika czyniac z niego albo blokera albo po prostu czlowieka do szturmu.
Ale i tak jest to pozytywna sprawa