trawa

Autor Wątek: Śmery, bajery i inne rekwizyty  (Przeczytany 3824 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Anonymous

  • Gość
Śmery, bajery i inne rekwizyty
« dnia: Styczeń 01, 2003, 06:32:28 pm »
Czy ktoś z Was używa na sesjach np. kart Tarota, sztyletów, srebrnych widelcy czy czegoś podobnego?

Offline surmik

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 01, 2003, 08:55:02 pm »
Wszystko naturlanie zależy od sceneriusze. Jeżeli wpadnie mi jakiś pomysł na konkretny rekwizyt to w miarę swoich skromnych możliwości staram się go (rekwizyt) wykonać i użyć na sesji. Gracze bardzo to lubią.

Jeżeli stosujecie/stosowaliście lub macie dopiero pomysł na jakis ciekawy i oryginalny rekwizyt to piszcie!
Pozdrowienia,
Marek

Offline SandmaN

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 09, 2003, 12:53:13 pm »
Ave co do rekwizytow i innych gadzetow na sesji to zdarzylo mi sie kiedys grac w wampira, jeden qmpel gral assamita (calkiem cywilizowanym jak na zabojce), i stwierdzil ze ubierze sie tak jak jego postac. No i sie ubral w garnitur a zeby tego bylo malo to mial ze soba jeszcze katane (oryginalna nie jakas atrape), a i odgrywal postac calkiem niezle wiec caloksztalt byl calkiem pozytywny.

Powiem wam jedno - to tak podkrecilo klimat ze sie w pale nie miesci.

Offline corvus

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 29, 2003, 08:22:02 pm »
oryginalna katane?:)
a z kad ja wzial?:)
z muzeum ukradl?:)

a co do temamu:
u nas raczej nie...ale nie dlatego ze nie lubimy takich zabaweczek tylko dlatego bo raczej niema okazji czegos takiego zalatwic...ostatnio pamietam ze tylko jakis topor krasnoludzki pokryty elfickimi runami przyniesli:)
am, gdzie się ziemia łączy z niebem,
Tam się zawsze jest człowiekiem,
Tam napewno jest raj,
Więc idę, idę, idę tam...

Offline JABol

Jestem za wyciąganiem rekviztami
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 14, 2003, 10:38:21 am »
Osobiście podczes sesji używam wszystkiego co mi wpadnie w rece
im więcej rzeczy tym lepiej bo gracz jest wciągnięty
ole sypiać ze świniami niż handlować z elfami
chociaż rużnica nie jest zbyt wielka

Offline Kret

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 14, 2003, 08:22:06 pm »
Osobiscie nie stronilem od duzej ilosci rekwizytow, ale kilka zasad musialem wprowadzic podczas uzywania:

1. Bron w zasiegu widzenia graczy zwieksza ochoote na agresywne rozwiazania i "odegranie" z zabawka.

2. Niepotrzebne rekwizyty nie powinny byc widoczne.

3. Generalnie, bron biala i narzedzia niebezpieczne nie powinny byc uzywane w grze. Naturalnie prawdziwa bron innego rodzaju takze.

Tarota czesto mozna wykorzystac jak substytut kostek, jesli ma sie na to pomysl i umiejetnosci.

Zaznaczam, gralem glownie w cyberpunka, wiec stosunkowo trudniej podczas kampanii zmieniac nagle klimaty z barowych na korporacyjne, niz np. w statycznej sesji w Wampira, z gotycka estetyka i jedoscia miejsca, czasu i przestrzeni (wiem, ze nie wszystkie sa takie, ale takie akurat lubie :D )

Pozdrawiam

Kret

Offline Hex

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 16, 2003, 10:41:15 am »
Uważąm że broń białą może być ... ale najbradziej (np. w wampira lub Chutulhu ) przydaje się ciemność i świeca !!!! .... po drugie im pokój jest klimatyczny tym moim zdaniem lepiej !!!
czyli ja uważam że sam eatrakcje rodzaju książek, gumowych kurczków i misiów to nie ale ładnie ustroic pokój to owszem !!!
Bądź nadzwyczaj drobiazgowy, aż do sztywnej formalności. Bądź niezwykle tajemniczy, aż staniesz się niezgłębiony. W taki sposób możesz stać się panem losu swego przeciwnika."
- Sun Tzu, Sztuka Wojny
"nie ważne kim jesteś, ale kim możesz się stać"

Offline Grzech_U

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 16, 2003, 04:43:10 pm »
Mam pewna niechęc do rekwizytów, a szczególnie broni białej. Sporo osób z którymi grywam często przynosi topory, miecze, sztylety i pejcze. Problem w tym że czasem chcą sprawdzić czy rzeczywiście da się zablokowac topór dwoma sztyletami....na szczęście zawsze mam ze sobą plaster, opaskę uciskową itp i przeszedłem kurs pierwszej pomocy.... Co do świeczek to nie uważam ich za rekwizyty, one poprostu tworza klimat.
ak tu byłem to działało.....



Helo Me met the Real Me...

Offline CaveSoundMaster

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 05, 2003, 01:39:00 pm »
na naszej sesji oprócz zwykłych deadlandsowych bajerów (sztony, karty) mieliśmy:

a) własnoręcznie zrobiony kaktus

b) miniaturowy plastikowy sześciostrzałowiec

c) sztuczna czaszka

d) dodatkowa karta (niebieski dżoker)

e) sombrero

f) stara lampa

Z powyższego zrobiliśmy deadlandsowy stroik

g) na ścianie powiesiliśmy panoramę pustyni Zachodu zrobioną z bibuły

h) okno przyciemniliśmy zaklejając je czarną bibułą - działa przewspaniale! Dzień jest jak wieczór, a wieczór jest jak najgłębsza noc!
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline Udo Twardke

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 06, 2003, 11:59:08 pm »
Osobiście uwielbiam rekwizyty ale zupełnie inne niż  wy. Nie wyobrażam sobie że mógłbym powiedzieć moim graczom że dostali list nie podając im go, gdy gramy w warhamera dostają ręcznie pisany list na czerpanym papierze, gdy jest to stara notatka jest odpowiednia spreparowana ( kilka minut w 300 stopniach w piekarniku, przysypany drobnym piaskiem i papier wygląda wspaniale, oczywiście wcześniej maczamy go w occie winnym by nadac mu faktury i lekko go wytrawić  :lol: ).
Kiedyś napisałem kilkunastostranicowy pamiętnik, obszyłem go skórą i dałem moim graczom miast wprowadzenia w przygode, były to zapiski które jeden z nich znalazł w domu swego ojca (chtulu) .Innym razem zalewałem kartke z nazwiskiem pewnego kolesia w gipsowej greckiej figurce do szachów (35cm wysokości, kobieta), cała figura została następnie pomalowana, a wszsytko po to by gracze mogli ją rozwalić (w pamiętniku były słowa "sekret mordercy na wieki ukryła w swym sercu królowa"). Lubię tez atrament sympatyczny, pamiętam doskonały efekt gdy na marginesach  "Trzech muszkieterów" Dumasa (wersja francuskojęzyczna, z 1923 roku kupiona w antykwarjacie dosłownie za grosze) mój kumpel Miłosz umiescił ponad 4 striony a4 tekstu pisanego atramentem sympatycznym (warhammer, książka oczywiście pochodziła z bretonii :lol: a notatki były sekretnymi zapiskami jakiegoś nekromanty )

Tak rekwizyty to bajerancka rzecz ale wolałbym nie mieć na sesji broni, wiele razy na konwentrach widziłem jak odwala kolesim z mieczami koło godziny 3 nad ranem  :wink:
ódl sie do Jasnego Sigmara bym nie znalazł w tobie niczego co pragnąłbyś Ukryć

Offline CaveSoundMaster

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 07, 2003, 07:54:25 am »
Co do karteczek z informacją, to na mojej sesji też były. Napisałem na nich (moją wymyśloną czcionką) sny bohaterów, potem podarłem, pogniotłem itp.
url=http://www.last.fm/user/CaveSoundMaster]Last FM[/url]

Offline LastVegas

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 07, 2003, 08:31:39 pm »
hehe.. kiedys jak grałem przynosiłem na sesje taką drewniana fajke, to było wowczas, kiedy grałem magiem i kiedys w grze otrzymałem w prezencie wlasnie takowa fajke.
egions from Hell are marching to the gates of Heaven. I`m Their General, general of 7 Sins...And we have only one purpose. Destroy the world. The human world... The Paradise! We march to The Paradise!!!

Offline pafnucy

Bajery MG
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 06, 2005, 07:42:33 pm »
Witam

Chciałbym abyśmy w tym miejscu wymieniali się różnego typu bajerami, jakie robimy dla naszych Graczy. A skoro zapoczątkowałem ten temat, to wypada mi zacząć ;)

Pewnie znany każdemu motyw z pisaniem tajnych wiadomości mlekiem albo sokiem z cytryny. Jak wiadomo śladów żadnych to nie zostawia. Dopiero przybliżenie świecy powoduje, iż litery zaczynają być widoczne. Proste, ale jakie skutecze. Potrafi dostarczyć zabawy Graczom.

Jeśli chcecie uzykać stary papier, to najlepiej na kartce rozłożyć ziarenka kawy (tylko nie za gęsto). Następnie zraszamy to wodą. Najlepiej do tego celu użyć spryskiwacza do kawiatów (chyba każdy ma cosik takiego w domu). Następnie kładziemy kartke na grzejniki. Rozuszczona kawa da nam odpowiedni kolor, a papier wysychając "klimatycznie" się powygina. Porada techniczna: 1. tekst najlepiej nanieść na kartkę przed procesem starzenia, bo potem mogą być problem z pisaniem; 2. rzecz jasna nie muszę wspominać, że należy brać czyste kartki, bez linii czy kratki.

Przysłowiowa szkatułka babci z biżuterią. Choć równie dobrze może być mamy lub siostry. Znajdziemy tak wiele pierścieni czy naszyjników, które idealnie nadają się do pokazania Graczom, jako magiczne przedmioty znajdowane w czasie gry. Zamist opisywać coś, dajemy w ręce Graczy dany przedmiot. Oczywiste jest, aby wcześniej zapytać się właścicielki o zgodę na pożyczenie i potem oddać przedmiot ;)

A teraz pewien motyw do Cyberpunka i podobnych systemów. Ciekawym motywem jest zrobienie pokazu slajdów. Tak zrobiłem ostatnio, gdy prowadziłem. Gracze od zleceniodawcy dostali dyskietke (była w skrytce pocztowej, do której dostali klucz). Było to zlecenie wykradzenia pewnej walizki od pewnego pana. W prezentacji umieściłem zdjęcie tego pana (wpisałem w google biznesman i wybrałem odpowiednią fotke), jego dane, zdjęcie jego samochodu oraz domu wraz z planem (polecam tu strony z planami domków jednorodzinnych różnych firm budowlanych), a także fotka jego dziewczyny. Było także zdjęcie jego ochroniarza. Zrobiło to na Graczach ogromne wrażenie, a w dodatku jaki klimat :D

To tyle na razie. Jak mi się jeszcze coś przypomnie, to dopisze. Rzecz jasna czekam na Wasze bajery ;)

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

Offline pafnucy

Śmery, bajery i inne rekwizyty
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 09, 2005, 10:28:05 pm »
Ave

Przypomniała mi się kolejna rada w związku z przypalaniem dokumentów wszelakich. Najlepiej czynić to papierosem. Przykładamy żar do brzegów i już. W podobny sposób można tworzyć dziury w dokumencie. Jest to bardziej kontrolowana metoda niż zapaliczką czy świeczką. Osobom nieletnim radze uprzedzić rodziców co zamierzamy z tym papierosem robić :D  

A tak w ogóle, to radziłbym z wszelkimi notatkami robić dokładnie to samo, co dzieje się z nimi w fabule gry. Podam konkretny przykład. Gracze mieli znaleźć list u konającego rycerza, który w wielkich trudach go transortował. Także najpier ochlapałem ów list czerwoną farbą (używając pędzla), symulując krew na dokumencie. Później, jak farba wychła, to go troszkę pogiełem w rękach. Rycerza napadli ludzie, którzy chcieli mu odebrać ów list. Uwiarygodniło to notatke, to raz. A dwa, czasami mogą powstać z tego fajne motywy, gdy jakiś wyraz jest nieczytelny lub zachlapany krwią ;)

Pozdrawiam
uid rides? Mutato nomine de te fabula narratur - Horacy

 

anything