Przewidująco zakładając, że prędzej czy później takowe się pojawią a zarazem będąc już po pierwszej bitwie, zakładam nowy temat.
Na pierwszy ogień idzie wczorajsza "pionierska" bitwa
1000 PA Lwy vs. GryfyLwy wystąpiły w składzie: 4 kawalerzystów (licząc sztandar i muzyka) + Lwica ze Zbroją Przymierza, 10 i 9 Strażników Alahanu z nadziakami )+2 do siły), 8 fizylierów i 5 łuczników Icquoru (wszystkie oddziały z dowódcami).
Gryfy miały 2 oddziały po 3 templariuszy + Pretorianin, 2 oddziały po 3 fizylierów (w tym jeden bez dowódcy), 2 oddziały po 2 egzekutorów, 2 oddziały po 4 Pojedynkowców + Inkwizytor z z czarem
Incandental Chastiment (wszystkie oddziały oprócz jednego oddziału fizylierów miały dowódców).
Graliśmy zwykłą Bitwę (stół podzielony 45cm przerwą), bez Rezerw i Taktyk. Wystawiłem swoje Gryfy mniej więcej w takim szyku: fizylierzy na flankach, potem oddziały pojedynkowców, małe oddziałki egzekutorów, templariusze i w środku pola bitwy strażników z Grupą Dowodzeniową Arkhosa.
Na przeciwko mnie stanęły Lwy: łucznicy na jednej flance, fizylierzy na drugiej, w środku dwa oddziały strażników, obok nich (koło fizylierów) kawaleria.
Tereny były charakterystyczne raczej dla WFB - w grze wzięła udział jedna górka pośrodku pola bitwy (reszta terenów była w strefach rozstawienia i nie miała wpływu na grę).
Tura 1:
Upłynęła pod znakiem nieudanych testów Dyscypliny u Gryfów (3 albo 4 jedynki!
), kawaleria Alahanu weszła w zwarcie z oddziałem pojedynkowców (przeciwnik zapomniał, że żeby szarżować, trzeba wcześniej wydać rozkaz
) ale i tak rozjechała go ładnie (został jeden pojedynkowiec, który zaczął uciekać).
Tura 2:
Rzut Taktyczny to nie problem, kiedy ma się Arkhosa z Grupą Dowodzeniową (Dyscyplina 12!
), tak więc to Gryfy szarżowały, a Lwy co najwyżej przyjmowały szarże. Egzekutorzy przyszarżowali w jednego z kawalerzystów, żeby po chwili od niego spaść :wall:
Tura 3:
Żołnierze Gryfa z Arkhosem, drugi oddział egzekutorów i pojedynkowcy z inkwizytorem walczą z dwoma oddziałami strażników Alahanu (wszystko pięknie wymieszane). Lwica odłącza się od oddziału Kawalerii, który utknął w resztkach templariuszy i jedzie w stronę drugiego oddziału templariuszy.
Tura 4:
Fizylierzy-zdrajcy (to znaczy w armii Lwów :P) zdejmują muzyka, a Arkhos zostaje na jednej ranie (więc nie namyślając się długo, wychodzi z walki i ucie... znaczy przemieszcza się w stronę swojej krawędzi, wchodząc w zwarcie ze sztandarowym, który dostał wcześniej ranę, a teraz jakoś nie jest związany walką (reszta kawalerii walczy z resztką templariuszy). Reszta grupy dowodzeniowej (czyli Chorąży) ginie w walce wręcz. Arkhos dobija sztandarowego.
Tura 5:
Arkhos biegnie w stronę swoich fizylierów (czyli jak najdalej od zdrajców
), reszta się tłucze.
Tura 6:
Kończymy walki, wynik 634-300 dla Lwów.