trawa

Autor Wątek: fanfiki  (Przeczytany 5686 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lessa

fanfiki
« dnia: Październik 03, 2004, 10:18:53 pm »
Jak podoba wam się taki pomysł? Czy czytacie fanfiki? A moze sami piszecie?

Może przeczytaliście coś szczególnie fajnego i podacie do tego linka? oczywoscie oprocz ogólnego www.fanfiction.net :)
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Beryl

fanfiki
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 12, 2004, 08:49:15 am »
Tak, Fanfiction.Net, fajne, tylko jakiś czas temu usunięto z niego wszystkie NC-17
Znaleźć je można tu
http://adultfan.nexcess.net/aff/
Ostatnio czytałam prześliczny fic do X-a
http://www.firecat.net/fanfics/sakura/sakura.html
Ten oto. Tylko uprzedzam, że to shonen-ai.
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline Radagajs

fanfiki
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 10, 2005, 02:05:08 pm »
Lessa , tak przy okazji , czy to nie ty pisałaś biogramy bohaterów "Dragon Balla" do drugiego Kompendium Kawaii? Z odkryciami w rodzaju tego o Bardocku jako o genialnym naukowcu?

Offline Lessa

fanfiki
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 10, 2005, 03:33:38 pm »
tak, ja. Ale to jest temat o fanfikach, wiec jesli masz jakas sprawe to prosze na priva
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Puchiko0007

fanfiki
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 12, 2005, 12:29:05 pm »
fanfikow nie czytam, sa dla mnie zbyt tendencyjne. wole wersje wydarzen wymyslona przez mangakę, bo wersje fanowskie sa nieraz za slodkie i w duzym stopniu zachaczaja o telenowele.

Offline Lessa

fanfiki
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 12, 2005, 04:47:47 pm »
to chyba malo wiesz o fanfikach, bo fanfiki to nie tylko romansidla, ale kazdy mozliwy gatunek. Poza tym nie polegaja tylko na zmianie fabuly pierwotnie wymyslonej przez mangake, ale np. kontynuacji zakonczonej juz historii lub ukazaniu tego, co wg fana moglo byc przed wydarzeniami z mangi/anime
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Puchiko0007

fanfiki
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 13, 2005, 09:34:48 pm »
niewiele wiem, bo te, z ktorymi sie zetknelam, wcale nie zachecily mnie ani do dalszego czytania, ani do siegania po inne.

Cytuj
kontynuacji zakonczonej juz historii lub ukazaniu tego, co wg fana moglo byc przed wydarzeniami z mangi/anime

w ktorej to zazwyczaj gina wszyscy nielubiani przez kogos bohaterowie, reszta zostaje polaczona w pary i oczywiscie wszystko to w oprawie wielkich fajerwerkow, mnostwa przegadanych scen..

Offline Lessa

fanfiki
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 13, 2005, 11:23:22 pm »
to też zależy od fanfika.
Generalnie nie polecam polskich fanfików, w większości reprezentują bardzo niski poziom zarówno literacki jak i fabularny.
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
fanfiki
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 14, 2005, 05:34:35 pm »
Niestety spotkałam się ze zbyt dużą ilością fanfików yaoicowych, co mnie skutecznie do nich zniechęciło. Jeśli już to wolę normalnego doujina poczytać niż fanfika.
Za to bardzo chętnie sięgam po oryginalne opowiadania, oczywiście na odpowiednio wysokim poziomie literackim.

Offline frostqueen

fanfiki
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 14, 2005, 07:25:35 pm »
fanficki stanowczo sie bronia. jest w sieci wielu tworcow ktorzy na podstawie postaci i ich historii - rozwijajac jakies watki, poruszajac zagadnienia ktore w oryginale poruszone nie zostaly, lub poprostu wykazujac sie wyobraznia i pomyslowoscia, modyfikujac cos i tworzac alternatywne swiaty /no bo co w tym zlego?/ - tworza dziela takie ze czyta sie je jak najwyzszej jakosci ksiazke. kazdemu /z tych co sie odnajduja w klimatach depresyjno-psychodelicznych nge/ polece opowiadania strike fissa (aaaaaahhhhh, higher learning @.@)
/a louise fanficki alithei na http://www.shoujoai.com/fanfics/utena/ moze cos ci sie spodoba (no chyba ze uteny nie widzialas 8))/
url=www.yuri.pl][/url]

Offline Qraq

fanfiki
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 14, 2005, 08:30:14 pm »
fanfikow nie czytuje, bo mi sie nie chce :P leń ze mnie i tyle :P

Offline Louise

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 546
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
fanfiki
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 14, 2005, 09:56:08 pm »
Cytat: "frostqueen"
/a louise fanficki alithei na http://www.shoujoai.com/fanfics/utena/ moze cos ci sie spodoba (no chyba ze uteny nie widzialas 8))/


Oczywiście, że oglądałam Utenę (Tam gdzie yuri tam i ja  :) ). Zresztą jest to jedno z moich ulubionych anime.
Podanych przez Ciebie fanfanfików nie czytałam.
Jesli chodzi o mój stosunek do fików z F/F wątkami, to tylko jdnej autorki mi odpowiadają, ale one nawet nie tyczą się anime lecz gier.

Cytuj
jest w sieci wielu tworcow ktorzy na podstawie postaci i ich historii - rozwijajac jakies watki, poruszajac zagadnienia ktore w oryginale poruszone nie zostaly, lub poprostu wykazujac sie wyobraznia i pomyslowoscia, modyfikujac cos i tworzac alternatywne swiaty


Jeśli mówimy o fikach z anime, to ja sie jeszcze z takimi ewenementami nie spotkałam. I raczej wątpie, żeby były jakieś, które rozwijają wątki z anime w sposób mnie zadowalający.

Offline Beryl

fanfiki
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 15, 2005, 10:14:17 pm »
Kawałki Anrite do sailorek niezłe były - rozbudowywały wątek Królestwa Ciemności, opisywały ich punkt widzenia, jechały dalej w przyszłość, dobudowywały początki. Lubiałam też teksty Kyoshiro - ktoś jeszcze pamięta, a co najważniejsze - ktoś wie, czy to można jeszcze gdzieś znaleźć? Prześliczny i prześmieszny fik alternatywny do Weissa to było "Find me love" Jei, a do X-a nalepszą rzeczą jaką znalazłam było "Sakura and Snow". Generalnie im dłuższy fanfik tym przeważnie lepszy.

Z tymi do anime to masz rację, cieżko coś znaleźć - najlepsze fiki to chyba do Pottera są, jakaś ta seria wyjątkowo fanfikogenna i najlepszych autorów przyciągająca.
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

Offline Lessa

fanfiki
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 15, 2005, 11:10:21 pm »
Nie powiedziałabym... do każdej serii można znaleźć coś dobrego i jakiegoś gniota.
Natomiast co do długości ficów, to też jest rzecz względna czy im dłuższy tym lepszy. Jednakże podpiszę się pod Twoim stwierdzeniem Beryl, ponieważ im dłuższy fic, tym bardziej rozbudowany, tym bardziej wciąga. O ile oczywiście jest dobrze napisany (w tekście nie występują np. przypisy autora typu "jaki on słodki!!!" :evil: ) i ma dobrą fabułę.
szystkim samobójcom mówimy stanowsze NIE

Offline Beryl

fanfiki
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 16, 2005, 08:37:34 am »
Owszem, do każdej serii można dobry i zły fik napisać. Jednak, mimo, że wiele gniotów też jest, Potter zdaje się właśnie wyjątkowo tych najlepszych twórców przyciągać. Ze cztery najlepsze ficzki, jakie czytałam, właśnie do tej  serii robione były.

Tak, co najbardziej wkurza - prócz literówek, ortografów i ignorowaniu istnienia czegoś takiego jak akapity, to właśnie wtręty odautorskie - "nie wińcie mnie, to on to powiedział", albo "wiem,że oni nie mieszkali w murowanym domu, ale jest mi to potrzebne akurat do tej sceny"..
I ostatnio odkryłam nową zasadę - ficzki, w których odpowiedzi autora na komentarze czytelników są dłuższe niż sam tekst rozdziału, do czytania się nie nadają na ogół. Tak samo te poszatkowane na rozdziały długości krótszej nż pół strony - nie mówię, że wszystkie, ale dość często.
Inna metoda to omijanie tych, w których główna postać niekanoniczna ma ksywkę zbliżoną do autora fika.

Może, jak czytaliście coś naprawdę wartego, dacie namiary?
awsze mierz wysoko. Być może nie trafisz w cel, ale też nie odstrzelisz sobie stóp.

 

anything