trawa

Autor Wątek: Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!  (Przeczytany 43147 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 10, 2004, 04:18:23 pm »
Jendo pytanko, bo nie wczytywałem się dokładnie gdyż jak widze to są te same kryteria co w regulaminie, tak??????

Mi odpowiadaja, choć wirtuozem pędzla nie jestem :lol:  Musze tylko na podstawkami popracowac i bedzie spoko.


Cytat: "Nazroth"
... dodatkowo nie da sobie w kasze dmuchac...


No i jak trafi na osobem, która też nie lubi jak jej ktoś w kasze dmucha to kłótnia murowana.
Tak np. ja przez ten fakt nie polubiłem się z kolegą Lechem, a graliśmy tylko dwa razy.

Miła atmosferka na pierwszym miejscu ;)


 :)  :D  :) KOLEJNY SCENARIUSZ NA NASZEJ STRONCE :)  :D  :)

Offline MiSiO

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 10, 2004, 06:18:52 pm »
Czy ja mam taka marna pamiec ze nie kojarze LEcha?

Uwazam ze Naz spoko oceni malowanie bo CZUJE KLIMAT... a Kamil oceni NAzowi...

Taz SEBA. Popracuj nad podstawkami... :) :>  jak idzie robienie podstawki centusiowi?

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 10, 2004, 06:32:17 pm »
Mi scenariusz bardzo się podoba, bo w końcu w większości ja go stworzyłem :roll:

Misio przetestował i doszlifował i jestesmy scenarisuz do przodu  :D

Teraz czekam na Wasze komentarze i oczywiscie propozycje kolejnych dwóch :x

Offline MiSiO

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 10, 2004, 07:39:52 pm »
... ostatniego tylko... bo mamy z seba pomysl na 5ty... nazywa sie roboczo...

" Na usługach 'Town Cryera' "


ogolnie mowiac to skirmish z "dodatkami" czyli co nam zlecili w redakcji... czyszczenie z plewow, niszczenie zanmowianie... wiecej nie powiem.

Offline drachenfeles

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 10, 2004, 08:31:54 pm »
a możesz zdefiniować pojęcie 'zrobione podstawki' bo powiedzmy sobie pozostawia ono spory margines do interpretacji

inna sprawa to wyswig hełmów, IMO głupota bo jak mam figurke bez hełmu to pod koniec turnieju go jej poprostu wymarzę i nie będzie problemu z wyswigiem

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 10, 2004, 08:53:11 pm »
Cytat: "drachenfeles"
a możesz zdefiniować pojęcie 'zrobione podstawki'


Zrobione znaczy wymodelowane podstawki, i tak jest to napisane. A ta linijke przy malowaniu sie zmieni bo to pewnie bład. I nie widze zadnego problemu  ;)

Cytat: "drachenfeles"
inna sprawa to wyswig hełmów, IMO głupota bo jak mam figurke bez hełmu to pod koniec turnieju go jej poprostu wymarzę i nie będzie problemu z wyswigiem


Ale mieć za dużo to nie problem, grunt żeby za mało nie było. Wiadomo, ze zawsze można tak zrobić,ale nie można np. dopisac ze ten model ma jeszcze kusze, bo ona kosztuje a jak kasy nie ma to lipa i wyswiga też nie ma :)
Wiec ja nie widze tu nic głupiego, pod koniec gier sprzedajsz hełm i już, żaden problem ;)


Nie róbmy problemów z niczego, obydwie te kwestie nie są zbyt istotne, i mają logiczne proste wytłumaczenie :P

Offline drachenfeles

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 10, 2004, 09:33:03 pm »
co do hełmów to zgoda, ale zrobioną podstawkę to ma każda figurka, bo przecierz ma nie?

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 10, 2004, 09:35:58 pm »
No ma, dziwnie brzmi "zrobione podstawki", ale wiadomo co autor miał na myśli. A Nazroth na pewno to zmieni i nie bedzie żadnych nieporozumień :)

Offline Nazroth

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 10, 2004, 09:45:59 pm »
Zrobiona podstawka, to podstawka w stanie "ruszonym" przez malarza, tzn, ma "minimum piasek i jedną warstwę farby" i tak już zostanie od teraz do zawsze... co do wyzywig, który tez będe oceniał to proponuje nastepne rozwiązanie - aby nie było "ale" to nie robimy rozwinięć po ostatniej bitwie, tzn nie dokupujemy i nie wymazujemy ekwa, bo ktoś kto ma 10 modeli w młotkami - a cała gre na turnieju wystawiał im kusze...mógłby w ostatnim rozliczeniu po prostu je zmazac i tyle - tłumaczenie - wyrzucili je;]... dlatego też proponuję nie rozwijac...wiadomo kto wygrał, a kto nie - ile kto ma punktów i po sprawie...nie potrzeba ostatecznych rozwinięc... i to nam ułatwi wizywig:)...

Kamil zresztą to poprze na 100%... i myśle, że Miso też...

Pozdrawiam.

ps: te scenariusze - pamiętajcie, aby byy mordheimowe, nie skirmishowe z battla:p... chatki przeboleję...ale pozostałe w ruinkach...
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Nazroth

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #24 dnia: Październik 10, 2004, 09:49:20 pm »
Co do wyzywig jeszcze zapomniałem... to spowoduyuje, że co mamy w ostatniej bitwie to już na stałe...czyli taki 10 kuszowy delikwent chcac zachowac wyzywig za wszelką cene będzie musiał wymazac je przed ostatnim starciem...a to spowoduje, że będzie słabszy...przemyślcie sprawę przed turniejem:)... ps - dobrym pomysłem mojego autorstwa są plecaczki nalepiane na kuleczce plasteliny w ostatnim momencie - przy ocenianiu, lub na całą grę - ja mam już 4 takie z łukami dla nekro i dregów...bo one zniszczyły by wygląd zrobionych juz modeli, ale doklejane będa wyglądac jak ich częśc...a na początku grając nie będe miał łuków... i bardzo prosto je zrobić...poważnie - kołcza, z obciętymi strzałami, a do nigo wklejona dowolna broń... pałka, topór, co chcecie!
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #25 dnia: Październik 10, 2004, 10:05:11 pm »
Cytat: "Nazroth"
ps: te scenariusze - pamiętajcie, aby byy mordheimowe, nie skirmishowe z battla:p... chatki przeboleję...ale pozostałe w ruinkach...


Póki co sa 4 scenariusze i nitk nie zgłasza żadnych sprzeciwów, ani nie ma żadnych propozycji scenariuszy, więc chyba Wam odpowiadaja :)

Wspólnie z Misiem staramy się o zrównoważone scenariusze, które nie maja dużego wpływu na przebieg gry, i które dają pole do różnychy manewrów dla graczy (dzięki czemu wyłonimy tego najlepszego).
Takie przy którym trzeba troche pokombinować jeśli chce się wygrać i wzbogacić, bądź zdobyć cząstkowe punkty do klasyfikacji ogólnej turnieju.

5 scenariusz bedzie na bazie Skirmisha z podręcznik,ale wzbogacony o kilka zadań specjalny, więc nudo nie bedzie. :)

Offline Mistrz wałków :)

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #26 dnia: Październik 10, 2004, 10:08:41 pm »
Niestety muszę was załamac ale WYSIWYG będzie oceniany przed ostatnią bitwą.. a nie po jej końcu.( unikniemy niepotrzebnych nieporozumień.)
I ostrzczegam że jeżeli kogos złapię na tym że w rozpisce która mi dał  ( przed ostatnia bitwą) będą rużnice z tym co się pojawiło na stole to będę dawał bez najmniejszych skrupółów -10 pkt. :bite:
Kamil. (miszczu)

Offline Wercyngetoryks

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #27 dnia: Październik 10, 2004, 10:15:19 pm »
Cytat: "Mistrz wałków :)"
I ostrzczegam że jeżeli kogos złapię na tym że w rozpisce która mi dał  ( przed ostatnia bitwą) będą rużnice z tym co się pojawiło na stole to będę dawał bez najmniejszych skrupółów -10 pkt. :bite:


Prosze nie ostrzegać tyle, bo chodzi o sympatyczny turniej,a nie sędziego zanato przejetego swoja funkcją!!! :P

Poza tym niby dlaczego za taką różnice ma być ktoś karany, po prsotu wyswiga nie bedzie miał i tyl :P

Że już nie wspomne, że nie powstał spis kompetencji sędziego (a byłby to chory pomysł), i o ile za złe zachowanie sa ptk. karne a ich nadmiar powoduje dyskwalifikacje, o tyle sędzia nie może karać graczy ujemnymi ptk w kalsyfikacji generalnej i tyle.  :)

Offline Nazroth

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #28 dnia: Październik 10, 2004, 10:22:23 pm »
Wercy/Seba - ja mam zastrzeżenia - własnie korektowałem wasze scenariusze i mam kilka spraw - które nie cierpia zwłoki:

Chciałem zaznaczyć że gw robi proste scenariusze...dzięki czemu nie tracimy czasu na rózne wydażenia, rzeczy itp, które w znaczący sposób przedłuzają grę... to co tu napisze ma nas zblizyc do tego własnie stylu - prostota...ale piękna!

1)scenariusz ze wsią... ogólnie byłbym za jego całkowitym wyeliminowaniem dlatego że (nie dlatego, ze mi się nie podoba!!) ogólnie jest on rozgrywany na innych terenach. ściślej najpierw rozłozymy tereny batttlowe z wsiami na srodkach stołów - skąd weźmiemy tyle domków - nieiwe nikt...ale ogólnie to spoko - tylko potem musimy wszystkie te wieeele domków poskładać na kupe i rozłozyc nowe...:( a teraz jeszcze cos - po kij sa aż trzy sposoby otwierania drzwi... czemu Miso nie zaznaczył, że pies np drzwi nie może z bara ciągnąć?... czemu niedźwidx, który nie może wejśc do domu - nie może wywazyc barem drzwi??...przecież nie musi wchodzić!! idiotyzm... bardzo sory - ja nie najeżdżam...ale sa trochę te sprawy nie przemyślane... dodatkowo ten scenariuszod razu uniemozliwia gre bandom wolnym jak krasie, undead, czy jakiekolwiek tego typu... bo mało terenów, za którymi sie kryjemy i duże przestrzenie do pokonania do domów...krasie nie zajmą domu...a wampir mimo wszystko tak... i krasie do lodu - to nie jest fear...

Proponuje zmienic scenariusz na taki: mamy zwykłe mordkowe tereny - zabudowania poza murami miasta...do mordheim wejścia broni brama o szer. 8"...zaznaczamy ją czymkolwiek na jednej z krawędzi stołu... to jak break trough... z tym, że ataker musi przejśc przez bramę 50% swojej żyjącej jeszcze bandy, by wygrac, a defender ma nie dopuścić do tego...bramka jest wąska więc gites... teraz tak: jak w podręczniku : mniejszy rating wybiera kim będzie... i po sprawie... każdy ma szanse... wiadomo, że krasie będa miały mniejszy rating niż undead:) i nie ma kopotu - stoja, walą z kusz...a undeadzi idą...i staraja się przejśc:)... zero dodatkowych "barów, kopów, jajców"...czy czegokolwiek... a gra toczy się szybko i sprawnie...

Scenariusz dwa: "miasto w mroku"... tu boli mnie np to, że skaveny nie mają minusów do I w wyszukiwaniu ukrytych modeli, a np: niezyjący wampir, zombi, dire wolf (z czego te dwa ostatnie nie widzą wogule!!) ma minus 1!! to głupie... podałem zaledwie przykład i akurat jest undeadzki, ale ni eo to mi chodzi - ja chcę się bawic, nie wygrac... naprawdę... ale do tego trzeba miec łeba na karku,,,a nie zaslepionych noca undeadów!! luuudziee!!  jest więcej takich mankamentów... ogólnie powinniśmy wprowadzić "widzenie w ciemności", które bez pochodni dla elfa wynosi 3x I, krasia 2x I cżłowieka I, wampira, skavena 3xI , dla zombich i dire wolfów jako iż kontroluje je wampir to 3xI wampira do okoła tylko wampira - widzą tylko to co on!, dla ogra, orka, trolla tylko I, dla goblina, squiga 2x I - jaskinie... itd... wiecie - mozna nad tym pomyśleć...

Scenarius ztrzy - nie patrzyłem...

i myślę, że aby nie było przegięć to powinniśmy zrobić tak: 1 scen. nasz, 1 gw z podręcznika, 1 nasz, 1 gw, 1 nasz i 1 gw i to by zaoszczędziło namm rozmyślania - bo 3 /4 już mamy... a naprawdę by uspokoiło min. mnie...
Poza tym pierwszy scenariusz jest najwazniejszy i to powinien najlepiej być skirmish - bo wtedy kazdy ma równe szanse... co wy na to ludzie?... pytam was, jako iz wszyscy siedzimy w tym po uszy...!! głosu powiedz!!
'Jedynym sposobem by zmądrzeć jest grać z mądrzejszym przeciwnikiem'

Offline Mistrz wałków :)

Mistrzostwa TH Kraków 2004!!... a teraz i 2005!!!!!!!
« Odpowiedź #29 dnia: Październik 10, 2004, 10:22:43 pm »
To się nie mylcie!!!

Co do scenariuszy to niepodoba mi się że modele odporne na strach muszą testować Ld.
Jakoś sobie nieyobrażam żeby Wampir sie przestrazył jakiegoś duszka...
Albo Zombie któremyu i tak wszystko jest obojętne...
Bo rozumiem że rat ogr i Misu z powodu swojej głupoty nie zdają testów.

k**wa nie rubcie kolejnego scenariusza pod skaveny z rat ogrem.
Albo wszyscy zdaja albo modele które odczuwają strach!!
Kamil. (miszczu)