Dino a skąd takie info iż Toriyama rysował cos jeszcze po Freezku, jak masz coś to daj na PW, albo jutro odkopie temat o DB, żeby tu OT nie robić.
Co do Gina, to on nie jest po wpływem hipnozy. Jako dzieciak wstąpił do SS i wykazał się baaardzo pojętnym uczniem, który szybko się uczył i był dość silny. Wykorzystał to Aizen, który niedługo przed przybyciem Gina, dowiedział się o oddziale Zero i że można być jeszcze mocniejszym (po niżej coś o oddziale zero). Aizen to wykorzystał i z Gina zrobił "zabójcę" nieudanych prób hollowikacji. Ofiary miał wynajdywać Thousen np w 10 oddziale (nie, hitsek jeszcze wtedy nie był kapitanem). Zatem można powiedzieć, że "wyszkolił" Gina i uważa go za równego sobie, co nie przeszkadza by sam Gin miał inne zdanie i nie będzie próbował zdradzić Aizena.
Thousenowi natomiast zginął ktos bardzo bliski i sam chciał odnaleźć prawdę i sprawiedliwość, zatem Aizen mógł i jego omamić iż po części winni są shinigami, dlatego Thousen się do niego przyłączył.
Co do oddziału zero, zaczynam się zastanawiać czy nie trenuja tam właśnie walki w maskach, bo niby jak Aizen dowiedział się że można coś takiego osiągnąć. Samo stwierdzenia "staja się silniejsi" nic nie oznacz, po za tym że rośnie ich siła.
Ok późno, ja ledwo widzę, oczy się kleją i pewnie głupoty zaraz zacznę pisać...jutro jeszcze zweryfikuję co napisałem