No to sę nazywa coś! Nowy chapter Bleacha uważam za wspaniały ^^ Druga forma Ulquiorry jest świetna bez dwóch zdań, lepsza niż ją sobie wyobrażałem po ostatnim panelu poprzedniego chapka. A to co robi z Ichigo, uch, nie chciałbym być teraz na miejscu Truskawkowego. Bardzo, bardzo lubię Ichiego ale podoba mi się to jak jest poniewierany i maltretowany przez Ulqa, jak Ulq wręcz miażdży go różnicą mocy. A jeszcze bardziej podoba mi się postawa Ichigo, który wciąż się nie poddaje i mimo że cały drży ze strachu i ledwie się na nogach trzyma to wciąż męczy Ulqa swoją wiarą czy czymkolwiek on się tam teraz kieruje. I do tego przez cały ten czas nie wypuścił miecza, to też mi się podoba, ot szczególik ^^ No i Inoue do spółki z Ishidą dotarli na kopułę i już szykowałem się na ckliwą scenę Inoue, która będzie umoralniać Ulqa czy coś w tym stylu a tu... OŁ MAJ FAKIN GAT Ulquiorra zrobił w Ichim jedną wielką potężną dziurę. Nie taką dziurę jak na koniec ich poprzedniego starcia ale po prostu DZIURĘ O_O
I nie mam pojęcia co może się teraz wydarzyć. Pomyślałem sobie, że może Ichigo po śmierci trafi do Soul Society, coś tam się podzieje i wróci wzmocniony do walki albo coś w tym stylu ale zapomniałem o tym, że jego łańcuch już dawno został przerwany podczas treningu u Urahary więc Ichigo właściwie już jest technicznie martwy. O ile się nie mylę to jeśli martwa dusza umiera to staje się dachówkami w Soul Society prawda? Więc śmierć Ichigo chyba odpada bo jakoś nie wyobrażam sobie by od tej pory główny bohater historii miał robić za dachówkę. Z drugiej strony tego co zrobił Ichiemu Ulq nie da się przeżyć. Albo więc pomoże mu Orihime napinając swoją moc cofania czasu do maksimum i go wskrzesi albo sam nie wiem, może rzeczywiście Ichigo umrze i wydarzy się coś kompletnie nieprzewidywalnego. Zresztą co do opcji z Inoue to nie ma raczej szans żeby Ulquiorra pozwolił jej na pomoc Ichiemu i nie ma też szans żeby Ishida mógł go zająć. Może więc wpadną kapitanowie albo choś jeden z nich. Chciałbym żeby oprócz nich wpadła też Rukia coby zobaczyła teraz Ichigo. Przecież z miłości i rozpaczy to ona by chyba z miejsca bankaia dostała xD Z tym to rzecz jasna żart, zresztą Rukia walczy z tym całym Rudobonem. Cholera, dobry ten chapter ^^