malutką, słodziutką Rukię, o! ^^
Co ma głos jak menel spod monopolowego. xD
Ale fakt zapewne Tite ją stworzył taką by była pewnym zaprzeczeniem większości animców, gdzie główna bohaterka musi mieć odpowiednie walory. Po za tym nikt nie spodziewa się iż takie małe coś, może przy...lić z taką siłą (myślę o shikaiju). No i ten głós...wyobraźcie sobie, piękny poranek, ptaszki cierkają, Wy się budzicie, spoglądacie w bok, a tam, mała, słodka Rukia, mówi (swoim twardym głosem) "dzień dobry, jak? wyspałeś się?"
Osobiście chyba już wolałbym Halibel ujrzeć niż Rukię usłyszeć. :P