Zgadzam sie z Zeromusem, może i poprzednie chaptery było pewnymi gniotami to jednak ten znów sprawił że chce się czekać na kolejny.
Barraga lubiłem i w sumie lepszej roboty dla niego bym nie wybrał, jestem zadowolony, choć walka mogła byc ździebko dłuższa.
Teraz zanosi się na pojedynek Starka, ciekawe czy Kyoruraku i Ukitake dołączą o ile ten drugi da rade się podnieść. A skoro teraz bedzie numero uno walczyło, to Harribel zostaje na końcu.
Pytanie, Tite dał ją na koniec bo ma jakiś chytry plan, żeby Hali nagle wykoksać, czy zostawia na koniec, bo i tak szybko zejdzie, wiec nie zawraca sobie nią głowy.