Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569551 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline DektiV

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2610 dnia: Wrzesień 18, 2009, 05:37:28 pm »
Być jest, ale póki co prawie go nie ma, a on ma najlepszy styl walki ze wszystkich postaci w Bleachu :P

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2611 dnia: Wrzesień 18, 2009, 07:33:53 pm »
Swoją drogą ciekawe, że nie ma Kenpachiego w fillerach. W końcu jego miecz powinien być w pierwszym rzędzie do uwolnienia od swojego właściciela. Może z jego mieczem wiąże się jakaś tajemnica i pokazanie jego prawdziwej postaci wszystko by zepsuło?
Jakiś czas temu czytałem taką teorię, że Yachiru jest duszą jego miecza. A że Stark potrzebował do uwolnienia swojej prawdziwej postaci tego małego hollowa to może w przypadku Zarakiego jest tak samo?

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2612 dnia: Wrzesień 18, 2009, 07:44:28 pm »

Jakiś czas temu czytałem taką teorię, że Yachiru jest duszą jego miecza. A że Stark potrzebował do uwolnienia swojej prawdziwej postaci tego małego hollowa to może w przypadku Zarakiego jest tak samo?
No tak pamiętam. W sumie wiesz możliwe w końcu okoliczności w jakich zaraki ją spotkał by pasowały do niego.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2613 dnia: Wrzesień 18, 2009, 08:14:11 pm »
Dla mnie ta teroria z Yachiru to całkowity bezsens. Nie widzę najmniejszego dowodu, najmniejszego sensu, niczego. Myślę sobie że Kenpachiego nie ma bo albo chcą żeby wpadł gdzieś w krytycznym momencie żeby uratować Shinigamich, albo nie pokażą go w ogóle bo jako mistrz w walce pustą kataną rozwaliłby Muramasę w drobny mak w mgnieniu oka. A co do tego, że nie chcą tu pokazywać jego miecza bo to tajemnica, to ja myślę że to i tak nijak się ma do mangi. Na podstawie tego, co zrobili z Zabimaru i Hyorinmaru w tym pożal się boże fillerze, mniemam że miecze, które w nim wyglądają tak, w mandze mogą wyglądać całkowicie inaczej, o ile w ogóle Tite jeszcze jakiś nam pokaże w jego prawdziwej postaci.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2614 dnia: Wrzesień 18, 2009, 08:54:08 pm »
Zabimaru i Hyorinmaru w tym pożal się boże fillerze,
Mimo to wole jednak te filery niż z luihro(taka mała blondynka  :p). A to jak wyglądają to już mniejsza sprawa bo zdaje sobie racje z tego że to filer i  po za imionami i wyglądem postaci nie ma to nic wspólnego z bleachem.


Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2615 dnia: Wrzesień 18, 2009, 09:00:04 pm »
Wszystko jest lepsze niż ta mała cholera.
Nawet jeśli by zmienili wygląd duszy miecza Zarakiego gdyby się pojawił poznalibyśmy przynajmniej jego imię.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2616 dnia: Wrzesień 18, 2009, 09:06:39 pm »
Już widzę jak Tite dał poznać Zarakiemu imię miecza, przecie wtedy nawet Aizen by poległ.

-Zaraki to ja Twój miecz...znasz?
-Taaa
-znasz moje imię?
-a czy to ważne?
-na imię mi...Zenon
xD

A tak na poważnie, to nie oglądam anime właśnie przez te fillery. Gdyby wywalić je i zostawić te 60% treści to dało by się oglądać.
A Luihro jakoś polubiłem, choć nadal to filer, to jednak fajnie gada, w liczbie mnogiej. :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2617 dnia: Wrzesień 18, 2009, 09:31:28 pm »
Ja jestem uczulony na filler z Lurichiyo, był przeokropny. Ale przynajmniej nie wlókł się jak ten z Bounto. Oglądając filler Bounto autentycznie odpływałem z nudów. A ten nowy filler jest głupi jak cholera. A pierwszy odcinek był taki fajny, naprawdę początek milutki był i robił nadzieje na coś ciekawego. Ale im dalej tym gorzej, syf jeden wielki. Jak już wróci akcja z mangi i będzie, wreszcie, wyczekiwana przeze mnie potwornie walka Ichigo i Ulquiorry to chyba będę monitor całował z radości.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2618 dnia: Wrzesień 18, 2009, 10:01:16 pm »
Już widzę jak Tite dał poznać Zarakiemu imię miecza, przecie wtedy nawet Aizen by poległ.

Prawdopodobnie.  :p

Jak już wróci akcja z mangi i będzie, wreszcie, wyczekiwana przeze mnie potwornie walka Ichigo i Ulquiorry to chyba będę monitor całował z radości.
Oj tak to będzie żywa moc. No chyba że spaprają realizację tego a wtedy to już by była przesada by zepsuć taki moment.



Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2619 dnia: Wrzesień 19, 2009, 04:07:17 pm »
Już widzę jak Tite dał poznać Zarakiemu imię miecza, przecie wtedy nawet Aizen by poległ.


Nie ma szans.Aizen zatrzymał miecz Ichigo na bankaiu jednym palcem a potem powalił go jednym ciosem(na marginesie też trzymał miecz w jednej ręce) .Nawet jeśli Zaraki w walczę z Ichigo trzymał miecz w jednej ręce to ta oburęczność zwiększa mu tylko dwukrotnie siłę a szybkość,technika i wytrzymałość pozostają bez zmian.Zaraki nie powalił Ichigo jednym ciosem gdy walczył jednoręcznie podczas gdy Aizen to zrobił zatem Aizen jest silniejszy.Nawet gdyby Zaraki nauczył się bankai to Aizen też ma swój zatem stosunek sił zostaje bez zmian.Należy tylko dodać ze Aizen  potrafi używać Kido a Zaraki nie.Jak dla mnie nie ma czego w ogóle porównywać.Przynajmniej tak mówi teoria.Logika niewiele ma jednak wspólnego z bleachem zatem jakby Zaraki odkrył bankai a potem zniszczył całe soul society,Aizena,wszystkich vasto lorde i odział zero jednym atakiem to bym się specjalnie nie zdziwił.       
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2620 dnia: Wrzesień 19, 2009, 05:10:28 pm »
jakby Zaraki odkrył bankai a potem zniszczył całe soul society,Aizena,wszystkich vasto lorde i odział zero jednym atakiem to bym się specjalnie nie zdziwił.      
Może jakiś alternative take : D

Offline DektiV

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2621 dnia: Wrzesień 19, 2009, 05:21:04 pm »
A po apokalipsie rzuciłby tylko tekstem "A mieli pretensje do mnie że bankai nie mam".

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2622 dnia: Wrzesień 19, 2009, 05:28:40 pm »
Nawet gdyby Zaraki nauczył się bankai to Aizen też ma swój zatem stosunek sił zostaje bez zmian.Należy tylko dodać ze Aizen  potrafi używać Kido a Zaraki nie.Jak dla mnie nie ma czego w ogóle porównywać.Przynajmniej tak mówi teoria.Logika niewiele ma jednak wspólnego z bleachem zatem jakby Zaraki odkrył bankai a potem zniszczył całe soul society,Aizena,wszystkich vasto lorde i odział zero jednym atakiem to bym się specjalnie nie zdziwił.      
Nawet z tego względu że aizen samo energio położył 6 espadę na kolana więc jeśli zaraki prawie kipnął przy 5 to samo za siebie mówi, no ale przez te ostatnie chapy wszystko się kręci i żyje jak chce. W końcu ktoś kto nie dorasta zarakiemu do pięt kładzie i kpi wręcz z nr.3

Offline CainSerafin

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2623 dnia: Wrzesień 19, 2009, 08:44:16 pm »
Te rozważania mogłyby mieć jakiś sens, gdyby nie to że postaciom siła rośnie dowolnie w zależności od walki i pierwszej zasady Bleacha, mówiącej że dobrzy nie giną. Kenpachi dostał łomot od truskawki jeszcze w SS, a obecnie nieźle sobie poradził z piątką Espady, walcząc na poziomie vaizarda, a nie posiadając nawet bankai.

Tak naprawdę najbardziej mnie ciekawi, co się stanie po pokonaniu espady. Z jednej strony akcja musi się przenieść do świata króla, a do tego potrzebny będzie klucz, do którego stworzenia miało posłużyć zniszczenie Karakury. Może do jego stworzenia wystarczyłaby śmierć nie mieszkańców miasta, ale wszystkich arrancanów, z Espadą włącznie. To by tłumaczyło dlaczego Aizena nie obchodzi, że jego wojownicy padają jeden po drugim. Bo chyba nie okaże się nagle, że wszyscy shinigami są pod wpływem hipnozy jego miecza.

No i wcale by mnie nie zdziwiło gdyby Aizen i jego dwóch byłych kapitanów posiadało maski. W końcu te jego eksperymenty na shinigamich czemuś służyły i nie zdziwiłoby mnie gdyby udało mu się zmienić w coś więcej niż vaizarda. Acha. I czy tylko ja mam wrażenie że Tousen kieruje pragnienie zemsty na którymś z członków straży królewskiej? To by tłumaczyło jego postawę.

*łyp w górę* Całkiem długi post mi wyszedł, zważywszy na to, że nie jestem wielkim fanem wybielacza.
Będziemy walczyć o miłość, dobro, pokój i rószofą księżniczkę do ostatniego naboju!

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2624 dnia: Wrzesień 19, 2009, 08:54:20 pm »


Tak naprawdę najbardziej mnie ciekawi, co się stanie po pokonaniu espady.
Jak to co? Ja liczę jak i pewnie inni że wkroczą VL.  :p


 nie zdziwiłoby mnie gdyby udało mu się zmienić w coś więcej niż vaizarda.

Znaczy takie coś co pokazał ichigo czyli 100% wewnętrznego hollowa i 100% sił schninigami - tak pewnie do tego dąży aizen jak sam powiedział.

Acha. I czy tylko ja mam wrażenie że Tousen kieruje pragnienie zemsty na którymś z członków straży królewskiej? To by tłumaczyło jego postawę.

hmmmm zemsta po tej jego siostrze/dziewczynie? Możliwe, ale ja wole twierdzić że on po prostu lubi lizać dupsko aizenowi. - choc ciekawie by było gdy by miał jakiś ukryty motyw bo w sumie większości tego co mówi zazwyczaj ma rację.