trawa

Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569472 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2790 dnia: Październik 16, 2009, 07:29:49 pm »
To dobrze, że przynajmniej zaczęło się anime Fairy Tail to można jakoś przeczekać fillery.  :D

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2791 dnia: Październik 16, 2009, 07:40:20 pm »
Wiadomo kiedy mają się skończyć fillery?
Na Wiki sa tytuły epków do odcinka 244 i wszystko to ciągle fillery. Żadnych innych informacji nie mam.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2792 dnia: Październik 16, 2009, 08:00:22 pm »
hmmmmmmm ten fairy tail do czego można przyrównać?

hmmmmmmmm dziwnie na to wygląda że tak jak mówicie może z yamim pójść dość szybko.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2793 dnia: Październik 16, 2009, 08:10:01 pm »
Wiadomo kiedy mają się skończyć fillery?

Miałem pyta o to samo ależ mnie wyprzedził.
hmmmmmmmm dziwnie na to wygląda że tak jak mówicie może z yamim pójść dość szybko.

Yammi ma niby ten numer zero ale na numer pierwszy wystarczył jeden kapitan nie używający bankaia więc,przynajmniej ja, uważam ze raczej pójdzie z nim szybko zwłaszcza ze walczy z całą armią i nie jest to ktoś kto w ostatniej chwili zabłyśnie genialną taktyką.Tak w ogóle to te numery Espady nie są taka renomą jak dawniej.Sam pamiętam jak mi szczęka opadła na widok numeru Nel albo na widok numeru Ulka :"to pozostała trójka to jacyś niszczyciele światów jak stoją nad tym gościem".Dzisiaj zastanawiam się czy te "epickie" zero zdoła w ogóle kogoś poważnie zranić nim zginie.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2794 dnia: Październik 16, 2009, 08:56:14 pm »
Sam pamiętam jak mi szczęka opadła na widok numeru Nel albo na widok numeru Ulka :"to pozostała trójka to jacyś niszczyciele światów jak stoją nad tym gościem".
Ech, chyba wszyscy tak mieliśmy. Niestety jest to wielką porażką Tite, że postawił takie genialne fundamenty, a potem resztę domu zbudował po kosztach. Kiedyś to nawet kiedy taki Szayel powiedział, że ma numer 8, robiło to na mnie wielkie wrażenie. Dzisiaj pierwsza trójka spartoliła wszystko. Espada od 9 do 4 jest super, wyżej to już nieporozumienie. Niższe numery nawet mimo to że przegrały, to jednak dały poczuć swoją siłę, dały popis swoich umiejętności, pokazały, że Espada rzeczywiście coś znaczy. A potem Tite stracił formę, akurat wtedy, kiedy naprawdę powinien był wzbić się na wyżyny. Szkoda.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2795 dnia: Październik 16, 2009, 09:00:46 pm »
Z całej espady dla mnie numero uno był Ulek. Chyba najwięcej klasy pokazał z całej ekipy. Jeśli chodzi o walkę to taki Stark się do niego nie umywa (jesli chodzi o rozmiar stanika to Halibel jest bezsprzecznym zwycięzcą)  :D  .

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2796 dnia: Październik 16, 2009, 10:13:47 pm »
Barragan niby może się broni tym ze miał potężną moc ale po prostu trafił na niewłaściwego przeciwnika bo po prawdzie taki choćby Zaraki nie dał by mu rady nawet gdyby miał  100 żyć, ale był też idiotą bo mógł zabić Soifon z 10 razy ale bawił się w przemowy,demonstracje swej mocy i gonitwy za Omeadą.Harribel i Starrk nie mogą powiedzie o sobie nawet tego.Walka Harribel z Hitsugayą była największą kompromitacją Espady ever.Ulek też znowu nie był taki uber,owszem z początku kozaczył niesamowicie ale rogaty Ichigo sprał go jak małe dziecko.Inna sprawa ze rogaty Ichigo to facet który,najpewniej,pokona Aizena.     
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2797 dnia: Październik 16, 2009, 10:43:41 pm »
Espada od 9 do 4 jest super, wyżej to już nieporozumienie. Niższe numery nawet mimo to że przegrały, to jednak dały poczuć swoją siłę, dały popis swoich umiejętności, pokazały, że Espada rzeczywiście coś znaczy. A potem Tite stracił formę, akurat wtedy, kiedy naprawdę powinien był wzbić się na wyżyny. Szkoda.

Z całej espady dla mnie numero uno był Ulek. Chyba najwięcej klasy pokazał z całej ekipy.

Słowa prawdy  :doubt:
Potem mieliśmy tą nieprzyjemność oglądać przesadzono siłę rogtka(przy której moc ulka była wogule nie odczuwalna) i osłabiono czołówkę espady.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2798 dnia: Październik 17, 2009, 09:59:54 am »
Potem mieliśmy tą nieprzyjemność oglądać przesadzono siłę rogtka
E, akurat Rogatek to dla mnie był bardzo fajny patent. I nie uważam, że za jego sprawą Ulquiorra wyszedł na słabszego. Wręcz przeciwnie, robi wrażenie że dopiero czegoś takiego było trzeba, czegoś, co całkowicie wybiega poza wszelkie ramy znane do tej pory w tej serii, żeby pokonać Ulquiorrę. Numer cztery był przepotężny i nikt i nic mu tego nie odbierze. A za to, że przegrał z czymś, co, bardzo możliwe, posłuży do pokonania samego Aizena, nie powinno się go winić.

Offline matej00

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2799 dnia: Październik 17, 2009, 11:29:44 am »
Moim skromnym zdaniem, jeśli wewnętrzne hollowy miały by rangi to Hichigo byłby VL więc nie dziwota że jeszcze z mocą shinigami jest uber overpower. Poza tym sam Ichigo jest na poziomie Kapitana jak nie wyższym. Więc to żaden wstyd przegrać z rogatkiem. Poz atym jak każdy wie Ichigo zawsze po walce z kimś silnym dostaje boosty, jeszcze kilka walk i Truskawek będzie takim koxem że nawet Aizen się osra na jego widok i taka jest prawda. Gdyby nie "Absolutna Hipnoza" to wtedy nawet by z takim napakowanym Ichigiem nie mógł się mierzyć.
I am the bone of my sword.
Steel is my body, and fire is my blood.
I have created over a thousand blades.
Unknown to death.
Nor known to life.
Have withstood pain to create many weapons.
Yet, those hands will never hold anything.
So as I pray, "Unlimited Blade Works."

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2800 dnia: Październik 17, 2009, 12:40:07 pm »
Moim skromnym zdaniem, jeśli wewnętrzne hollowy miały by rangi to Hichigo byłby VL
Uważam tak samo.W końcu wyglądał jak człowiek i był potężniejszy niż kapitanowie więc spełniał wymagania.Przedtem jego hollow wyglądał jak Adjuchas ale po walczę z Grimmjowem było powiedziane ze Ichigo stał się potężniejszy i od tamtej pory również jego hollow zmienił się.
Jeśli Hichigo jest VL/jakimś wewnętrznym odpowiednikiem VL, to jego zwycięstwo nad Yammim,który jest Adjuchas,jest raczej pewne.Do tego Yammi popełnia te same błędy co wszyscy źli Bleacha:mógł spokojnie zabić Renjiego,Sado i Rukie ale zaczął bawić się w przemowy.Nie wróżę mu długiego żywota.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2801 dnia: Październik 17, 2009, 01:02:25 pm »
I nie uważam, że za jego sprawą Ulquiorra wyszedł na słabszego. Wręcz przeciwnie, robi wrażenie że dopiero czegoś takiego było trzeba, czegoś, co całkowicie wybiega poza wszelkie ramy znane do tej pory w tej serii, żeby pokonać Ulquiorrę. Numer cztery był przepotężny i nikt i nic mu tego nie odbierze. A za to, że przegrał z czymś, co, bardzo możliwe, posłuży do pokonania samego Aizena, nie powinno się go winić.
No tak szczera prawda(i jeśli mowa o sile ulka to dla mnie aż taki bez bronny to on nie był przy rogatku).


A co do tego że hichigo mógł byc na poziomie  Vl lub wyższym to może być prawda, bo jeśli nie to będzie dziwne że jest ktoś jeszcze lepszy i w tedy nawet aizen nie miałby nic do gadania.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2802 dnia: Październik 17, 2009, 01:28:07 pm »
i jeśli mowa o sile ulka to dla mnie aż taki bez bronny to on nie był przy rogatku
Nawet go nie zadrapał a został dosłownie rozerwany na strzępy.Był zupełnie bezbronny.Gdyby Ishida i Inoue nie odwrócili uwagi rogatka to ten dobił by Ulka i ten nie zdążył by nawet pożegnać się z Inoue.Takie są fakty.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2803 dnia: Październik 17, 2009, 02:07:13 pm »
fakt też jest taki że cero ulka było na równi lub lepsze od rogatka, łatwo to stwierdzić bo jak było widać ulek swoim cero się bronił a żeby coś sparować trzeba więcej mocy włożyć w atak więc? Takie są fakty.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2804 dnia: Październik 17, 2009, 03:55:14 pm »
fakt też jest taki że cero ulka było na równi lub lepsze od rogatka, łatwo to stwierdzić bo jak było widać ulek swoim cero się bronił a żeby coś sparować trzeba więcej mocy włożyć w atak więc? Takie są fakty.
Ta, bardzo fajnie że ma super cero, z tym że zanim zdążył by je dobrze wsytrzelić to rogatek byłby za nim i ścinał by mu głowę. Taka prawda, Ulquiorra to chodząca potęga ale rogatek to jeszcze potężniejsza chodząca potęga, z którą Ulq nie ma szans.