Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569713 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2805 dnia: Październik 17, 2009, 04:47:21 pm »
Yammi przy swoim wzroście i masie też pewnie szybko by wykończył Ichigo gdyby go trafiał.Właśnie,gdyby trafiał.Ulek nawet nie widział ruchów rogatka.Zresztą rogatek jednym machnięciem miecza odciął mu pół ciała.To ze cero Ulka miało taką samą moc jak cero rogatka nic tu nie zmienia.Zresztą nie wiem o co w ogóle ta dyskusja:po walczę jeden nie miał ponad połowy ciała i umarł,  jest oczywiste który był potężniejszy.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2806 dnia: Październik 22, 2009, 06:06:38 pm »
W nowym chapterze Yammi nazywa resztę Espady "śmieciami" a Ichigo stwierdza ze to że Yammi jest  na innym poziomie niż reszta nie robi na nim wrażenia.Kwestie dominacji Ulka mamy zatem za sobą.
Jedna uwaga ogólna:to o czym mówiłem od dawna a co do czego nie można mieć wątpliwości po dzisiejszym chapterze:przewaga liczebna tych dobrych czyni ich nie pokonanymi.Yammi ledwo trochę uszkodził Ichigo a już pojawiła się kawaleria.Drugie tyle możliwych posiłków cały czas czeka w rezerwie.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2807 dnia: Październik 22, 2009, 06:29:18 pm »
nudny ten nowy rozdział, jedyny jego plus to dwie podwójne strony, pierwsza w kolorze przedstawiająca bohaterów B w klimatach hallowenowych, druga ta która przedstawia przybycie wspomnianej przez  Zeromusa kawalerii ;) spokojnie można zobaczyć tylko te dwie odpuszczając sobie całą resztę.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2808 dnia: Październik 22, 2009, 07:18:59 pm »
A mi się rozdział podoba. Po pierwsze podoba mi się Ichigo. Lubię to jego proste myślenie, które zaprezentował zresztą już podczas walki z Ulqiem. "Wiem że jesteś silniejszy, ale to nie zmienia faktu, że muszę cię pokonać". Podoba mi się to, zero emowania czy czegoś w tym stylu, po prostu musi wygrać, czy mu się to uda czy nie wyjdzie w praniu. Podobało mi się też że tak jakby chciał obronić honor Grimmjowa, Nnoitry i Ulquiorry. Jakieś to takie fajne : ] Kolejny plus za to, że znamy wreszcie kolorki Yammiego i za superową stronę halłinową xD Rukia boska, Ichigo i Renji super ale najbardziej wymiata Ishida xD Pasuje mu ten strój, drakula normalnie xD Tylko Hitsugaya jakoś nie teges wygląda. A co do przybycia Byaka i Kena to cóż, myślę że akurat w tym momencie nie ma co się złościć na kolejne wsparcie dobrych, bo tu i tak chodziło o głównego bohatera, który przecież zginąć nie może więc chyba nawet najwięksi zwolennicy śmierci dobrych bohaterów nie powinni tu mieć pretensji. Poza tym przecież chcieliśmy grupowej walki, chyba się nie mylę? ^^ A co najważniejsze... widok na tej podwójnie stronie niespotykanego duetu Byakuya-Kenpachi, jeszcze walącego do siebie takimi tekstami, to coś wspaniałego xD Po zobaczeniu strony halłinowej chciałem ją dać na tapetę, ale teraz nie wiem czy nie dać tej ostatniej ^^

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2809 dnia: Październik 22, 2009, 08:36:33 pm »
Tu nie chodzi o to że Ichigo nie zginął, bo to faktycznie było jasne, ale o to ze Bleach zrobił się schematyczny i przewidywalny do bólu.Niech ktoś przejrzy 10 ostatnich walk i podliczy ile razy któryś dobry zaczął dostawa baty a tu naglę pojawia się kawaleria.Walkę z czołówką Espady nadal uważam za największą parodię bitwy w historii mang:połowa stoi i nic nie robi ci którzy walczą przeważnie nie używają ani bankai ani shikai(czyli się tak naprawdę bawią)a ich czołowy wojownik stoi i nic nie robi a wszyscy co chwilę powtarzają jaka ta bitwa ciężka i jak to szybko zginą jeśli nie będą dawać z ciebie wszystkiego.Tu zanosi się na to samo.Na tle tego wszystkiego walka z Ulkiem to było mistrzostwo świata tam było widać krew i czuć dramatyzm.Ja przestałem już traktować czarne charaktery bleacha poważnie.Żeby za dużo nie narzekać mogę powiem ze też chętnie zobaczę grupową walkę z Yammim.Ichigo denerwujący się na Yamiego bo ten źle mówił o swoich kolegach był idiotyczny(Yammi to hollow one nie są towarzyskie,właściwie to jeden zjada u nich drugiego i dla kogo w Espadzie,poza Starrkiem,koledzy coś znaczyli?) ale ten idiotyzm jest faktycznie,na swój sposób, fajny.   
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2810 dnia: Październik 22, 2009, 09:05:14 pm »
Tu nie chodzi o to że Ichigo nie zginął, bo to faktycznie było jasne, ale o to ze Bleach zrobił się schematyczny i przewidywalny do bólu.
No tak to prawda. Ale mimo wszystko nie potrafię nie jarać się widokiem Byaka i Kena wpadających na imprezkę : ]

Walkę z czołówką Espady nadal uważam za największą parodię bitwy w historii mang:połowa stoi i nic nie robi ci którzy walczą przeważnie nie używają ani bankai ani shikai(czyli się tak naprawdę bawią)a ich czołowy wojownik stoi i nic nie robi a wszyscy co chwilę powtarzają jaka ta bitwa ciężka i jak to szybko zginą jeśli nie będą dawać z ciebie wszystkiego.
I znowu przyznaję Ci rację. Niemniej były tam tez fajne momenty ^^

Ichigo denerwujący się na Yamiego bo ten źle mówił o swoich kolegach był idiotyczny(Yammi to hollow one nie są towarzyskie,właściwie to jeden zjada u nich drugiego i dla kogo w Espadzie,poza Starrkiem,koledzy coś znaczyli?) ale ten idiotyzm jest faktycznie,na swój sposób, fajny.   
Ichigo nie tyle co zdenerwował się na Yammiego, co raczej poczuł pewnego rodzaju żal wobec swych poprzednich przeciwników. I może to jest idiotyczne, ale mi się podoba zwłaszcza w przypadku Ichigo bo to do niego pasuje. Poza tym Ichigo jak by nie patrzeć poznał swych poprzednich przeciwników, poznał ich pasję, ich siłę a także cele. Czasem mówi się, że w walce ludzie poznają się najlepiej. W pewnym stopniu przeciwnicy stają się sobie bliscy. Nie dziwi więc, mnie przynajmniej, że gdy teraz Ichigo usłyszał jak Yammi jedzie po takim Grimmjowie czy Ulquiorrze, trochę go to ruszyło.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2811 dnia: Październik 22, 2009, 09:14:41 pm »
Zgadzam się z Dino, co tu duzo pisać, jedynie szkoda iż kapitan 4 się nie pojawiła, ale mamy jeszcze czas, może :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2812 dnia: Październik 23, 2009, 07:44:20 am »
Jak zawsze wszyscy tu macie  racjie itd  ;-)
Z mojej strony chapter wyszedł bardzo fajnie naprawde mi się spodobał nawet się stało to co myślałem i to co tu kiedyś chciałem zobaczyć nawet to na szkicowałem(jak by ktoś nie pamiętał )i to było fajne wjescie byaka i zakiego dwóch najbardziej bajeranckich kapitanów.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2813 dnia: Październik 23, 2009, 09:09:35 am »
nawet to na szkicowałem(jak by ktoś nie pamiętał
Tego się nie da zapomnieć xD Kto wie, może rzeczywiście zobaczymy taki atak ^^

Offline matej00

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2814 dnia: Październik 23, 2009, 12:53:53 pm »
Tego się nie da zapomnieć xD Kto wie, może rzeczywiście zobaczymy taki atak ^^
To fakt tego się nie da zapomnieć.
Szkoda tylko że ta nowa maska Ichigo jakoś biednie wygląda w kolorach miałem nadzieję że te paski będą czerwone, :sad: a nie czarne. Co do Biaka i Zarakiego to czuję w kościach że będzie to naprawdę kozackie połączenie i że tym razem Tite pokaże na co go stać i nadrobi to co stracił podczas walk z espadą 1-3
I am the bone of my sword.
Steel is my body, and fire is my blood.
I have created over a thousand blades.
Unknown to death.
Nor known to life.
Have withstood pain to create many weapons.
Yet, those hands will never hold anything.
So as I pray, "Unlimited Blade Works."

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2815 dnia: Październik 23, 2009, 02:56:55 pm »
Ciekawi mnie jak będzie wyglądał Yammi w anime.Biorąc pod uwagę jego rozmiary i nie typowy sposób poruszania(sześc nóg) może wypaść ,w ruchu i kolorze, zarówno bardzo fajnie jak i bardzo źle.Prędko tego jednak nie zobaczymy.
Dalej trzymając się anime to gdy zakończą się fillery autorzy staną przed ciężką próbą.Walki z Ulkiem i Barraganem  zaliczają  się do najbrutalniejszych w całej serii.Nie wiem jak oni pokarzą te odrywanie kończyn,zamienianie rąk w suche kości i wyrywanie sobie dziur w piersiach.

Wracając  na chwilę do hierarchii Espady to,już po tym jak każdy pokazał co potrafi, mogę stwierdzić ze powinna wyglądać mniej więcej tak:
4-Harribbel,
3-Ulquiorra,
2-Starrk,
1-Barragan.
Naturalnie jest to moja subiektywna ocena.Nie umieszczam tu Yammiego bo ciągle walczy i nie wiadomo ciągle jak wypadnie.Harribel robiła na mnie wrażenie słabszej niż  Grimmjow ale jest to raczej nie możliwe.Aizen mógł ją ocenić wyżej od Ulka bo nie wiedział o jego "Ressurreccion segunda espada" ale  nie mógł się tak pomylić jeśli chodzi o innych,zatem najpewniej musiała być naprawdę potężniejsza niż Nnoitrra.Starrk swoimi "wilczymi cero" pokonał dwóch Vizardów zatem musiał być naprawdę potężny i  to ze Kyoraku pokonał go samym shikaiem musiało być,raczej,zasługą potęgi Kyoraku a nie słabości Starrka.Barragan ze swoją mocą niszczenia zarówno atakującego jak i jego ataku nim dojdzie do celu był Uber ale był przy tym głupi i pyszny bo wiele razy zamiast dobić ofiarę rozpoczynał monolog i wytrwale chełpił się swoją mocą dokładnie tłumacząc na czym ona  polegała.Nie mniej gdyby nie posiłki w postaci specjalisty od Kidou zabił by w końcu swoich oponentów.         
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2816 dnia: Październik 23, 2009, 03:11:55 pm »
Praktycznie tak samo bym ułożył jedynie ulka nie wiedział bym gdzie wlepić zastanawiał bym się nad nr1 ale chyba nie sprostał by zdolnościom baragarna pomimo że silniejszy był.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2817 dnia: Październik 23, 2009, 07:52:44 pm »
Hmm dla mnie również z tej czwórki Harribel byłaby na samym końcu. Jednak lista różniłaby się zdeczka, bo na pierwszym miejscu ustawiłbym egzekwo Ulquiorrę i Barragana. Pierwszy ogólnie zrobił na mnie gigantyczne wrażenie, drugi miał przepotężną moc. Ale jednak bardziej w walce podobał mi się Uluqiorra, Barragan jak napisał Zeromus narobił kupę głupot.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2818 dnia: Październik 24, 2009, 11:37:18 pm »
Ciekawe jak będzie prezentowała się walka z Yammim. Jak stwierdził jest on "Cero Arrancarem". Cokolwiek to znaczy to może coś sobą zaprezentuje. W końcu numer 0 na klacie raczej nie reprezentuje ilości szarych komórek.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2819 dnia: Październik 24, 2009, 11:55:28 pm »
Cero to po hiszpańsku Zero.Yammi za mądry może nie jest ale to można powiedzieć o połowie czarnych charakterów bleacha.Zresztą wiele jego zachowań, które kiedyś brałem za przejaw skrajnej głupoty, dziś ,z perspektywy czasu i nowych informacji, można tłumaczyć wiarą we własne możliwości (zero jednak zobowiązuje) i aspektem,jego jest gniew i nim się często kieruje.Nie mniej ilością szarych komórek to on naprawdę nie imponuje.Już ten jego tekst do Ruki "czy wiesz ile trudu wymaga trzymanie cie w ręku bez zgniecenia cię?".Boże mniej litość, przecież jest wojna a to jest żołnierz wroga- tu chodzi o to byś ją właśnie zgniótł!Nawet jeśli jest naprawdę jakiś uber mocny to z takim podejściem przegra na własne życzenie jak kolega Barragan.Yammi już przedtem popisał się gdy zabił RudoBone.Teraz został sam vs pół soul society+drużyna Ichigo.Gdyby zamiast go zabijać pomógł mu miał by za placami maszynę nieustannie produkującą dowolne ilości mięsa armatniego.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

 

anything