Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569484 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2820 dnia: Październik 25, 2009, 01:45:38 am »
Nie no, Yammi nie jest tak do końca sam. Pamiętajmy o

Skoro Yammi okazał się numerem 0, to równie dobrze powyższy jegomość może się okazać jakimś królem Vasto Lorde xD

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2821 dnia: Październik 25, 2009, 02:50:23 am »
Przyznaję zupełnie zapomniałem o tym jegomościu...Kto wie Dino wszystko jest możliwe,może będzie tak jak piszesz  ;-)

A tak swoją drogą to już 189 strona.Niedługo będzie okrągłe 200.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2822 dnia: Październik 25, 2009, 09:10:30 am »
Co jak co trochę łupiemy tu ale nie jak kiedyś. kiedyś bardziej były tu ogólne spekulacje a teraz uciszamy się na wzajem  :p

W sumie czy wogule yami zdąży coś pokazać? przecież byakua ogłusza go podrzędnym zaklęciem i odcina mu nogę bez schikai nawet a zaraki widać ze będzie zdrowo kroił nawet z opaska wiec.................

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2823 dnia: Październik 25, 2009, 11:24:21 am »
Akurat nogę to mi się zdaje odciął Kenpachi, Byakuya machnął kidou. Przez przypadek wyszła im praca zespołowa xD

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2824 dnia: Październik 25, 2009, 11:46:20 am »
Racja w pierwszej myśli tez tak pomyślałem ale coś mi się potem po przestawiało.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2825 dnia: Październik 25, 2009, 01:22:54 pm »
Jeden z rozdziałów kończył się sceną gdy rogatek odcinał rękę Ulka a na początku następnego ten ją sobie zwyczajnie regenerował zatem kto wie.Zresztą nóg Yammi ma jeszcze 5.
Dopiero teraz zauważyłem ze Kenpachi idzie do walki z przepaską na oku.Tite ma za dużo dobrego serca dla swoich dzieci.Jakby w Naruto ktoś podszedł  pod elitę Akatsuki albo w Claymore pod któregoś z "Abyssal one" z założonymi ogranicznikami  to umarł by zanim zdążył by zauważy co się stało.
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2009, 01:43:10 pm wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2826 dnia: Październik 25, 2009, 01:36:02 pm »
To prawda. dziwnym staje się to ze jeśli trzymać się podstawowej teorii że yami jest naj to ok ichigo mógł go zadrasnąć gestugo w szyie na obecnym poziomie ale zaraki w opasce odcina mu nogę? Przecież jeśli ktoś na o wiele wyższym reiatsu nie powinien być zraniony przez słabszego żeby nie miał opaski i machnął w oburącz to było by ok no ale........... Powiedziane było tez że tylko uleq nie poświecił regeneracji dla większej siły więc yamiemu nie odrośnie. I jeśli by ulkowi ta ręka tak szybko nie odrosła to o kant dupy z  tą błyskawiczną regeneracja na tym poziomie.


Naprawdę stoi to pod wielkim znakiem zapytani czemu zaraki przyszedł w opasce z tych samych powodów zrobił to byak. Tylko ichigo przytomnie po 4 przyleciał w bankai  :p trochę dziwne musi to być skoro kapitanowie jak odpalają bankai to już wiadomo ze to szczyt ich możliwość i to oznacz   śmierć ich przeciwnika znowu ichigo od razu przychodzi w bankai wiec jeśłi nie miał by maski to nawet nie ma on czego tu szukać i wtedy grijow pokazał by mu drzwi do wyjścia bez zbędnego wysiłku. W niosek prostu ichigo to jednak jeden z  najsłabszych z dostępnych ludzi posiadający bankai. I dopiero po założeniu jest na poziomie kapitańskim jako takim.
« Ostatnia zmiana: Październik 25, 2009, 01:43:46 pm wysłana przez Jackal »

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2827 dnia: Październik 25, 2009, 01:59:17 pm »
Fakt,to że Ichigo ,na obecnym poziomie, zadrapał Yammiego najsilniejszym atakiem a Zaraki,z założoną opaską,obcina mu jednym ciosem nogę jest dziwny. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline matej00

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2828 dnia: Październik 25, 2009, 05:53:25 pm »
Trochę się coś tu popier... wcześniej Ichigo był w stanie pokonać Byaka samym bankaiem przy czym Byak używał wielu silnych technik -.- Teraz Ichigo na wiele wyższym poziomie ledwo co zadrapał Yammiego najsilniejszym znanym mu atakiem, a Zaraki odcina mu noge w opasce jest "ODROBINKĘ" nielogiczne.
I am the bone of my sword.
Steel is my body, and fire is my blood.
I have created over a thousand blades.
Unknown to death.
Nor known to life.
Have withstood pain to create many weapons.
Yet, those hands will never hold anything.
So as I pray, "Unlimited Blade Works."

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2829 dnia: Październik 25, 2009, 06:10:03 pm »
Ichigo pokonał Byaka tylko dlatego, że obudził się jego hollow i skroił Byakowi tyłek na tyle by później sam Ichogo go sklepał.
Natomiast Bardziej zastanawia mnie walka Ichigo vs Kenpachi, tam Truskawek miał tylko shikaja, a Zaraki walczył bez opaski.

Można zakładać, że Zaraki obciął nogę Yammiemu bo ten nie chronił ich jako, że nie liczył na atak z zaskoczenia. Choć to mocno naciągane i sam trochę temu nie ufam. Co jak co poczekamy na dalsze popisy, może jednak Yammy zaprezentuje się lepiej od 1-3, choć na logikę bym nie liczył :D
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2830 dnia: Październik 25, 2009, 06:54:44 pm »
Ichigo pokonał Byaka tylko dlatego, że obudził się jego hollow i skroił Byakowi tyłek na tyle by później sam Ichogo go sklepał.
Dokładnie, gdyby nie Hollow to Ichigo dostałby od Byakya ostro. Oczywiście na początku ładnie sobie radził i mógł zabić Byakuyę ale to można zrzucić też na efekt zaskoczenia, kiedy już Byakuya się wczuł to było ostrzej a potem Ichigo zaczął się zapychać własnym reiatsu i w tym momencie byłoby po ptokach gdyby nie Hollow.

Offline matej00

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2831 dnia: Październik 26, 2009, 10:36:11 am »
Tak ale to nie zmienia faktu że był w stanie go pokonać, nawet jeśli to był początek. Teraz jest kilka razy silniejszy więc na logikę powinnien pokonać go bez mniejszych problemów. No ale w Bleachu logika zniknęła dawno temu, rozumiem że moc Ichigo się często waha od słabej do nierealnej no ale bez przesady. I prawda jest taka że Byak czy Zaraki nie powinni mieć najmniejszych szans z Yammym, razem to ewentualnie ale to przy użyciu całej swojej mocy. Ale to że Zaraki obcina mu nogę bez opaski jest bez sensu. 
« Ostatnia zmiana: Październik 26, 2009, 10:39:14 am wysłana przez matej00 »
I am the bone of my sword.
Steel is my body, and fire is my blood.
I have created over a thousand blades.
Unknown to death.
Nor known to life.
Have withstood pain to create many weapons.
Yet, those hands will never hold anything.
So as I pray, "Unlimited Blade Works."

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2832 dnia: Październik 26, 2009, 11:17:43 am »
Od 2 listopada znowu zaczynają, puszczać odcinki Bleach na Hyperze. Nie to, że kazdy je już widział, ale zawsze coś.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2833 dnia: Październik 26, 2009, 12:19:02 pm »
Od 2 listopada znowu zaczynają, puszczać odcinki Bleach na Hyperze. Nie to, że kazdy je już widział, ale zawsze coś.
Ja zakładam, że bedą lecieć tak jak Gundam, premiera juz była, w między czasie puscili Black Lagoona, teraz czekają nas 3 powtórki Bleach, znów czymś przerwą (pewnie BL, albo rzucą się na coś starszego) i znów z 3-4 powtórki Bleacha :D

Matej00 ale ja nie pisałem, że Byak i Zaraki są silniejsi, ja podałem lepszy przykład, bo przy walce Byaka i Ichigo, można się czepiać, bo miał bankaia i hallow się pojawił, a jak Ichi walczył z Zarakim, to miał tylko shikaja i pokonał Zaraka.
Dla mnie też jest to trochę dziwne, że Ichigo w masce na bankaiu tylko porysował lakier Yammiemu :P a Zaraki z opaską obcina nogi.
No ale jeszcze jest Unohana. 
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #2834 dnia: Październik 26, 2009, 02:50:03 pm »
W Japonii pojawił się już 40 tom mangi: