Jestem po chapterku, mhm rzeczywiście sporo gadali ale to było do przewidzenia, w sumie to strony gdzie Tousen pierniczył te swoje prelekcje przewijałem oglądając obrazki.
Ale jedno jest ciekawe, to że rany przechodzą z bankaia na liska (kiedyś wstawiałem fotę liska jako pilota EVY) i to jak maska Tousena się otworzyła przypominając mi sceny jak EVY ryczały.
Czyżby Tite zmienił zainteresowanie z DB na rzecz NGE?
Tak czy siak, uwolnienie miecza Tousena...e jako..grillar grillo, w tłumaczeniu Greather Grill, przypomina mi starą bańkę co walczył z Zarakim, i nie spodziewałbym się tutaj czegoś nowego. A wręcz mam przeczucie, że lisek ma lepszy 6 zmysł od Zarakiego i zetnie Tousena na koniec walki.
Shinji też ma ciekawą zabawkę, czyżby miał moc mogącą blokować hipnotyczne szmoce Aizena, zanosi się na pojedynek szamanów. ^^
No nic pożyjemy zobaczymy.