trawa

Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569426 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3405 dnia: Marzec 23, 2010, 09:18:33 am »
Najprawdopodobniej nie ma się czym martwić bo jak inne filmy na podstawie anime nie pojawi się i tyle.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3406 dnia: Marzec 23, 2010, 10:52:03 am »
hmmmmmm odpowiedz prosta jak by mieli 500 mln $ to było by dobre, ale że oczywiście nie będą mieli tyle to nie ma na co liczyć.


A wracając do mangi... Mam wrażenie że będzie przeniesienie teraz do HM tzn nikogo nie ma już (ichigo nie liczy się znaczy będzie robił za ofiarę), więc teraz pojawia się nowa postać machnie czymś i mamy walkę z espado "0".

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3407 dnia: Marzec 23, 2010, 11:42:43 am »
Przeskok do HM chyba jak stanie się coś bardziej zaskakującego. Na przykład pojawia się jakaś inna postać i w tedy zmiana miejsca akcji. Swoją drogą ciekawi mnie jak poradzą sobie z Yamim. Może Byakuya pokaże jakiś nowy atak. W sumie najszybciej byłoby gdyby Mayuri go zagazował i po krzyku.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3408 dnia: Marzec 23, 2010, 12:10:35 pm »
Co do walki z Yamim to mam nadzieję ze nie zostanie pokazana podobnie jak jego walka z Rukią,Sado i Renjim.Po prostu powrót do HM i widzimy Zarakiego i Byakuyę stojących nad trupem tego zera "cero Espady".Nie chce mi się nawet patrzeć jak znęcają się nad dużym,słabym i bezbronnym Yamim bo mi go żal.Zresztą było już kilkadziesiąt stron,od jego pojawienia się wraz z Ulkiem w parku Karakury, na których ktoś tłukł by Yamiego i uważam ze wystarczy.
Ale przeskok do HM będzie później.Miejsce akcji jest zawsze zmieniane w dramatycznym lub ważnym  momencie.Chwilowo nic takiego się nie stało. 
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3409 dnia: Marzec 23, 2010, 12:44:52 pm »
Fakt faktem zobaczył bym byaka w pełnej krasie, bo dawno już nie pokazywał "senkei". No, ale spodziewam się jakiejs lepszej walki niż w porównaniu do 1 czy 3 espady, a tym bardziej kenseia.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Bleach
« Odpowiedź #3410 dnia: Marzec 24, 2010, 05:01:12 pm »
Przejrzałem sobie rawa 397-go rozdziału i nic specjalnego, ale...!
Spoiler: pokaż
Pojawia się Isshin.
Przyszły odcinek zapowiada się przednio.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3411 dnia: Marzec 24, 2010, 05:04:01 pm »
Czyli mamy nasz przełomowy moment. Teraz wystarczy czekać na powrót akcji do Hueco Mundo.

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3412 dnia: Marzec 25, 2010, 07:33:33 am »
Przeglądnąłem nowy chapter, w nim:
Aizen przechodzi samego siebie w planowaniu.
No i coś innego ischin, ale ciekaw jestem co on tam tak naprawdę może, a no i jeszcze rzuciło mi się że ichigo jest mocniejszy w oczach aizena. Zatrzymał jego miecz 5 palcami a nie jednym  :p

Offline matej00

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3413 dnia: Marzec 25, 2010, 09:05:05 am »
Ja tam liczę że Ischin pokaże klasę. Polał bym się chyba w gacie, jak się okazało że Aizen to staruszek Ichigo ;D (ale i tak wole żeby był nim Ischin)
I am the bone of my sword.
Steel is my body, and fire is my blood.
I have created over a thousand blades.
Unknown to death.
Nor known to life.
Have withstood pain to create many weapons.
Yet, those hands will never hold anything.
So as I pray, "Unlimited Blade Works."

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3414 dnia: Marzec 25, 2010, 10:49:21 am »
Albo jakby się okazało, że Aizen i Isshin to bracia. Choć ojciec Icigo z tym zarostem na twarzy i włosami na klacie to wygląda raczej na krewnego Kyouraku.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3415 dnia: Marzec 25, 2010, 11:53:05 am »
Bardzo możliwe ze dzieci Isshina nie są naprawdę jego.Jedna z jego córek nie widzi duchów co byłoby niemożliwe gdyby była córką shinigami.
Isshin nie ma szans z Aizenem.Na tym momencie historii nikt nie ma.Zresztą zostało już oficjalnie ogłoszone przez autora ze Aizen ani nie zginie w tej bitwie ani nie pokarze swojego bankaia.Zatem Isshin ani nie pokona Aizena ani nie zmusi go do walki na poważnie.

Co do samego chaptera mogę się tylko zgodzić z Isshinem:Aizen za dużo gada a im więcej mówi tym mniej jego słowa mają sensu.Cała ta teoria z zaplanowaniem wszystkich walk jest nie dorzeczna i nie trzyma się kupy.Choćby walka z Zarakim.To  nie Aizen nakłonił Zarakiego do ataku na Ichigo tylko Ikkaku który, po tym jak został pokonany przez Ichigo,w szpitalu opowiedział Zarakiemu o Truskawce.

To ze Isshin zna Aizena prorokowałem już dawno temu.Zresztą było to dość oczywiste.W takiej sytuacji to ze Aizen mógł wiedzieć o Ichigo od zawsze nie dziwi mnie.
Ostatnie proroctwo:Matka Ichigo nie była zwykłym człowiekiem.Aizen,tłumacząc mu czemu wierzył ze jest on kimś wyjątkowym,  mówi "jesteś shinigami i..." w tym momencie pojawia się Isshin.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3416 dnia: Marzec 25, 2010, 11:57:12 am »
Może jego matka była Hollowem z sztucznym ciele.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3417 dnia: Marzec 25, 2010, 12:10:09 pm »
Prawdę mówiąc pomyślałem o tym samym  :D ale nie napisałem tego bo to tylko mój domysł którego nic nie potwierdza.
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3418 dnia: Marzec 25, 2010, 02:41:25 pm »

Isshin nie ma szans z Aizenem.Na tym momencie historii nikt nie ma.Zresztą zostało już oficjalnie ogłoszone przez autora ze Aizen ani nie zginie w tej bitwie ani nie pokarze swojego bankaia.Zatem Isshin ani nie pokona Aizena ani nie zmusi go do walki na poważnie.

Czyli aizen pozostanie głównym złym bohaterem, niby.
Może to i lepiej niż doszukiwanie się nowych zagrożeń czy pojawienia się buu lub cyborgów.

Offline Dino

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3419 dnia: Marzec 25, 2010, 05:50:57 pm »
Gdyby Masaki była Hollowem czy jakimś innym tworem duchowym, to raczej kapła by się co jest grane podczas ataku Grand Fishera. Ba, pewnie by go rozwaliła albo przepędziła. Chyba, że jej śmierć to lipa.

A co do Yuzu, to wprawdzie duchów nie widzi, ale wyczuwa lekko ich obecność i chyba też potrafi dostrzec jakiś delikatny zarys. Było o tym na samym początku. Albo Yuzu albo Karin, ale raczej Yuzu, stwierdziła wyraźnie, że Isshin jest jedynym członkiem rodziny bez mocy nadprzyrodzonych. Oczywiście nie znała prawdy o Isshinie.

Zgadzam się jednak, że dzieci Ishhina rzeczywiście mogą jego dziećmi nie być. Choć bardziej skłaniam się ku myśli, że nie jest nim jedynie Ichigo. Syn Aizena? Kto wie : ]

 

anything