Bleach

[minilol]

Muszę powiedzieć, że w nowym chapku najbardziej podoba mi się Matsumoto na ostatniej stronie, całkiem zgrabnie namalowana Ogólnie spoko, ciekawe jak sobie Ichigo poradzi.

[Fillo]

Przypomniały mi się fuzje z DB. Zastanawiam się jak uzasadnią to że Matsumoto przeżyje więcej jak sekundę - Azien zmiótł resztę Gotei w mgnieniu oka.. cycata zostanie sam na sam z Ginem, a żeluś pójdzie dalej - tak bym typował.

[Konował]

ciekawe jak sobie Ichigo poradzi.

Wygra. Pokona tego potworka mimo, że na początku będzie przegrywał i posiądzie super-mega-ekstra potężną moc.

[Zeromus]

Wygra. Pokona tego potworka mimo, że na początku będzie przegrywał i posiądzie super-mega-ekstra potężną moc.

Dokładnie tak będzie.Do tego uraczy nas kilkoma pompatycznymi przemowami.Schemat to drugi tytuł  bleacha.

Co do chaptera to uważam podobnie jak  minilol,najlepiej wypada w nim Matsumoto.Tite całkiem dobrze ją narysował,widać ze jest ładna.

[Hollow]

To prawda. Fajniej by było gdyby Hollow/Zangetsu przejął ciało Ichigo i w takim stanie ruszył do boju z Aizenem.

[Skrzydlaty]

Przypomniały mi się fuzje z DB.

+1, to samo mi przyszło na myśl

[Hunter Killer]

Fuzja, fuzją, ale ja czekam na Pole AT.

[Hollow]

Fuzja, fuzją, ale ja czekam na Pole AT.

Przecież już było. Aizen je ma żaby go nie atakować od tyłu (kiedy Ichigo go zaatakował wychodząc z Garganty).

[Hunter Killer]

To było pierdnięcie, ja czekam na prawdziwe pole at, a bajerami itp. Zresztą i tak Aizen chodzi już jak turysta po mieście, a teraz widać laskę poderwał. Tylko czemu tam wstawili tego Don Konanoniego, czy jak mu tam jest. Jak ja go nie trawie, kurde.


Aa, cos mi przyszło teraz na myśl. Mianowicie co z Ururu, tym małym smarkiem i panem wąsem ( ), oni chyba zostali w mieście.

[ashel]

Mnie ciekawi co Matsumoto chce powiedzieć przez 'Aizen, Gin, zrobiłam to'... Czyżby zdradziła..?

[minilol]

To by chyba bardziej musiało być "I did it", a tutaj chodzi raczej o to, że udało się jej tam dotrzeć, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie.

[Konował]

ech Gin jest świetny, nawet jeżeli ma lamerskie bankai to i tak go lubię.
Tylko co z Matsumoto i czy znowu przeżyje ?

[Hollow]

Jasne, że przeżyje. Gin najwyżej ją uszkodził na tyle żeby nie mogła za nimi iść.

[matej00]

Wątpie żeby zgineła, no ale sie zobaczy. Czekam na śmierć jakiegoś dobrego bochatera ale napewno nie Matsumoto w końcu jest zbyt ładna żeby umierać :P

[Konował]

Jasne, że przeżyje.

Przy sympatii dla Matsumoto, pozwól mieć nadzieję na coś niespodziewanego i jakieś ożywienie akcji