Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569460 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3705 dnia: Lipiec 30, 2010, 12:32:29 pm »
Czy ja wiem, już od dawna zakładane było, że to Gin skopie tyłek Aizenowi. Jedynie okazało się iż jego bankai jest czymś większym jak tylko rozciągajacym się "płaskownikiem" :razz:

Zastanawiają mnie teraz dwie rzeczy, czy rzeczywiście zabił blondynę (nie liczę na to, choć fajnie byłoby się mylić), co by świadczyło iż nie przebiera w środkach, aby zabić Aizena.
Dwa, co chce osiagnąć pokonując Aizena, czy przejąć jego stanowisko i był głównym dark charakterem, czy przeciwnie, chce wyrównać zachwianą równowagę między SS, a HM.

Skłaniam się raczej iż będzie chciał przejąć moc Aizena i wykorzystać ją jakoś na coś co od dawna planował, może nawet od początku poznania Aizena. Jest to dość możliwe, zwłaszcza jak się popatrzy iż wszyscy praktycznie planowali/planują cos od dawien dawna.
No i Rangiku też nie może umrzeć, bo przecież dobrzy w tej serii nie umierają. :wink:
 
Edit:
Mój czterotysięczny post na forum, ciekawe czy i przy ilu postach dają jakąś nagrodę.  :biggrin:
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2010, 12:35:51 pm wysłana przez Hunter Killer »
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3706 dnia: Lipiec 30, 2010, 02:24:07 pm »
Chapter naprawdę świetny i będę się kierować ku temu, że chce przejąc moc aiznena dlatego, że widać na ostatniej stronie nad głową gina hyogoku. Myślę też że to koniec aizena.

Offline Zeromus

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3707 dnia: Lipiec 30, 2010, 02:40:52 pm »
Aż trudno mi w to uwierzyć ale Tite po kilku latach przerwy naprawdę narysował coś co było warto przeczytać.Niewierze by był to koniec Aizena(do tej pory już chyba 5 rozdziałów kończyło się sceną "pokonania" Aizena) ani by Matsumoto naprawdę umarła(w tej serii dobrzy nie umierają) ale rozdział i tak był niezły.Gin rozegrał to dobrze czekając na moment kiedy Aizen uwierzy ze jest niepokonanym bogiem i straci trochę ze swojej czujności.Dodatkowo chwilowo uśmierzył jego podejrzenia tym atakiem na Matsumoto.Sprytnie rozegrał to też z dezinformacją o własnym bankaiu którą umiejętnie rozpuszczał podczas walki z Ichigo. Należy mu się +5 albo i nawet 6 za pomysłowość.Skuteczność będzie taka sama jak wszystkich ataków do tej pory czyli na 1 ale to już inna historia.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 30, 2010, 02:44:26 pm wysłana przez Zeromus »
''Każdy pragnie trafić do nieba bo piekło nosi w sobie"

Offline Skrzydlaty

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3708 dnia: Lipiec 30, 2010, 05:38:43 pm »
Miodzio, nie spodziewałem się tego tak ot tak, ale absolutnie miodzio. Aizen jeszcze sporo namiesza, ale Gin +10!

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Bleach
« Odpowiedź #3709 dnia: Lipiec 30, 2010, 06:57:01 pm »
Dobrze tu czasami zaglądać, bo już postawiłem krzyżyk na Bleachu, a tak dzięki Wam miałem powód zaglądnąć do nowego chapterka i rzeczywiście, zacny :)

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3710 dnia: Lipiec 30, 2010, 08:45:53 pm »
Mam nadzieję, że Aizen nie wróci do swojej śpiewki "wszystko zgodnie z planem" tym razem.

Offline Ragnarock

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3711 dnia: Lipiec 30, 2010, 10:56:25 pm »
Ja apropo sytuacji wykminiłem coś takiego:

Aizen: Now?
  Gin: No, not now.
  ....
  Aizen: How about now?
  Gin: Nah.
  ....
  Aizen: Are you gonna do it or aren't you?
  Gin: You'll see.
  ....
  *Gin Attacks*
  Aizen: You... DID IT?!
  Gin: ...You're surprised?
  Aizen: Not really.

A tak na serio to razem z Zeronimusem już sobie bleacha odpuściliśmy, spoglądając na nowe rozdziały podczas oglądania innych mang, a tu prosze, cos ciekawego jednak. Pocżatkowo nie chciałem uwierzyc jak mi powiedziano: "Hej a widziałeś nowego bleacha? Gina zabił aizena". Po zabawach Kubo i walk z klaunami, idiotycznymi przemowami herbacianej królewny i dziwnymi treningami Ichigo myslałem że jedynymi ciekawymi zwrotami akcji mogłoby być otworzenie przez homo-parę gin/aiseeeen budki z kebabami. Cieszy też że jedna z moich ulubionych postaci czyli Gin dostał nagle takie +20 do olśniewania zajebstościa.

FAPtactic!

Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3712 dnia: Lipiec 31, 2010, 01:07:46 am »
Nie chce krakać, ale Tite w wywiadzie mówił, że Aizen nie zginie w tej serii. Poza tym Aizen nie zjechał by nie pokazawszy Ban Kaia. Więc na pewno będzie jeszcze wielki przebłysk Aizena. Ale narazie można jarać się poczynaniami Gina. :D

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3713 dnia: Lipiec 31, 2010, 08:49:06 pm »
Trochę mnie denerwuje, że tak odwlekaja pokazanie walki Ichigo z Zangetsu/Hollowem. Jak dotąd pokazali tylko krew sikającą z ciała Ichigo i nic ponad to.

Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3714 dnia: Sierpień 01, 2010, 02:01:30 am »
Tite ostatnimi czasy dużo walk nie pokazuje...
Na obejrzenie walki Yammiego to już nawet nie liczę, bo teraz jak Gin zdradził to ta walka nawet nie ma większego sensu...
Pewnie Kenpachi i Byakuya robią sobie teraz szaszłyki z Yammiego... :badgrin:

A walka Ichigo z Hollowem to pewnie też zostanie skrócona od tego, że akcja zacznie się jak Ichigo jest już prawie poskładany dostanie jakiegoś boosta nie wiadomo skąd i pozamiata Hollowa...  :neutral:

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3715 dnia: Sierpień 01, 2010, 08:36:15 pm »
A może okaże się że jednak głównym badassem będzie Yammy. A Gin właśnie ubije Aizena i oświadczy iż nowym przywódca jest Yammy, natomiast Zaraki i Byajak dostaną bęcki i Mayuri ich cudem wydostanie przed śmiercią. I na koniec wszyscy stwierdzą, że ten plan istniał od początku.

Nieee, to byłby zbyt straszne...definitywnie przestałbym czytać Bleacha.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3716 dnia: Sierpień 01, 2010, 08:44:06 pm »
A może okaże się że jednak głównym badassem będzie Yammy.

Takie samo prawdopodobieństwo, że Gołota zostanie następnym prezydentem naszego kraju ;-)

Może do walki z Yammim włączy się Mayuri żeby zrobić wiwisekcję jedynemu przemienionemu na 100% arrencarowi.

Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3717 dnia: Sierpień 01, 2010, 11:24:42 pm »
Na początku byłem pewien, że Mayuri będzie interweniował i odpali jakąś technikę przeciwko arrancarom którą zdobył w laboratorium #8 (może wóz który pchała Nemu), ale tak jak mówię, nie widzę sensu pokazywania teraz nawet tej walki po tak długim czasie, tym bardziej że główny boss Aizen został pokonany...

Było by to całkowicie bez sensu ponieważ kto to widział aby najpierw rozjechać wielkiego szafa, a potem pokazywać walkę jego podwładnego. No chyba, że Yammi będzie miał jakiś znaczący wpływ na fabułę ale na to się nie zanosi.

Offline Barnie

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3718 dnia: Sierpień 04, 2010, 08:46:33 pm »
To że loczek nie zginie w tej serii było wiadome, no ale że tak szybko się wykaraska, i w dodatku tak śmiesznie łatwo....zabrakło finezji

Offline Konował

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3719 dnia: Sierpień 04, 2010, 10:22:16 pm »
zupełnie bez pomysłu skończyło się to starcie


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

 

anything