Autor Wątek: Bleach  (Przeczytany 569426 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3915 dnia: Styczeń 13, 2011, 04:31:47 pm »
Z tego co zrozumiałem to oni nie chcą mocy z powodu 'tego uczucia' który jest związany z hollowem. Ale mnie wydaje się, że coś kręcą, bo fakt idiotyzm chcieć pozbyć się swoich mocy...
Może chcą zdobyć większą moc poprzez zabranie/zabicie Ichigo (a Chadow nic nie powiedzieli)

Sytuacja ma się odwrotnie niż z vizardami. Vizardzi wydawali się źli na początku, a okazali się dobrzy, więc pasowało by, że Ci wydają się dobrzy a będą źli - to takie w stylu Tite. Poza tym dorabianie następnej rzeszy dobrych bohaterów, gdzie złych ani widu, ani słychu było by bezsensem...

Ale najbardziej zniszczyła mnie Riruka na ostatniej stronie - "Ale ciacho"  :lol:
Czyżby następna dziewczyna która szaleje za Ichigo, a on ślepy jak Naruto tego nie zauważa..?

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3916 dnia: Styczeń 27, 2011, 01:37:46 pm »
Po nowym chapterku stwierdzam iż Tite wraca do serii komediowej... w sumie niewiele rozdział wnosi do historii, po za pokazaniem zdolności Riruki. Ale przynajmniej się trochę uśmiałem.
Tylko zastanawiam się jak Ichigo będzie walczył z tym sadomisiem xD
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3917 dnia: Styczeń 27, 2011, 02:44:04 pm »
Tak powiem, że teraz bleacha to z przymrożeniem oka czytam. Wszystko fanie tyle, że od iluś tam chapów stoimy w miejscu. Przez 10 chapów belacha dzieje się tyle co na połowie strony w naruto.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3918 dnia: Styczeń 27, 2011, 10:13:28 pm »
A ja na nowo polubiłem Bleacha, w sumie to taki powrót do początków.
Naruciaka od początku nie traktowałem jakoś szczególnie i przeczytałem, a raczej przekartkowałem, tylko dlatego, że nie miałem nic innego.

Tak czy inaczej, na razie Wybielacz wrócił do moich łask, ale jak znów będzie tak przynudzał jak pod koniec Aizena, to nie wiem czy nie zrezygnuje z niego.
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3919 dnia: Styczeń 28, 2011, 04:50:53 pm »
Ja to akurat jakoś specjalnie się nie zachwyciłem...

Tite naprawdę brakuje już pomysłów jeśli ktoś ma moce zamykania w domku dla lalek i walka z pluszowymi misiami... >.<
Już się boje co reszta będzie miała za zdolności...
Chciał bym podać jakiś głupi przykład, ale zdolności Riruki chyba nie przebije...

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3920 dnia: Styczeń 28, 2011, 05:01:02 pm »
Był trening z Uraharą, trening z Yoroichi i Zangetsu, trening z Vizardami. Teraz czas na trening z misiem. Im dalej tym robi się gorzej. A jak rozdziały dalej będą wychodzić z taką częstotliwością to też odpuszczę sobie Bleacha.

Offline ashel

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3921 dnia: Styczeń 29, 2011, 05:36:36 am »
Jeszcze trening z ojcem, żeby wykoksić się na solówę z Aizenem.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3922 dnia: Luty 03, 2011, 01:28:24 pm »
No i walka Ichigo z przytulanką zaczyna się na serio... od przyszłego rozdziału.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3923 dnia: Luty 03, 2011, 01:33:23 pm »
Pan prosiak na sterydach. Kurcze coraz bardziej lubię to Rurike, zastanawiam się jedynie jak jej zdolność może być przydatna w walce.
Bo niby ci co mają "pozwolenie" mogą wyciągać z jej "domku" co chcą, zatem może być to niezłe, o ile ma tam coś wartego uwagi. Z drugiej strony jeśli mogłaby wciągać przeciwników do tego pudła to też nie byłoby głupie.
Wsiągamy do kartonu i tam wysyłamy hordę misiów/prosiaków/wib... e, czy co ona tam jeszcze trzyma. ;)
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Jackal

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3924 dnia: Luty 03, 2011, 02:16:21 pm »
Wyobraźmy sobie, że to ją aizen spotyka w karakurze a ona zamyka go w pudełku dla lalek i tam sobie rządzi.

Offline Perek

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3925 dnia: Luty 03, 2011, 02:45:51 pm »
 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Aizen's tea party!






Wizja mnie rozwaliła.
Btw. Ruriko(czy jak jej tam) może zamykać w pluszakach dusze ludzi.
Może to mała podpowiedz co do jej potencjału bojowego.

Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3926 dnia: Luty 03, 2011, 03:07:53 pm »
Skoro może zmniejszać rzeczy i wkładać do domku to pewnie może i je powiększać. Na przykład może poszczuć wielkim prosiakiem na sterydach bandę Hollowów. Taki prosiak pewnie świetnie dogadywałby się z Konem.

Offline Hunter Killer

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3927 dnia: Luty 03, 2011, 03:25:19 pm »
Wyobraźmy sobie, że to ją aizen spotyka w karakurze a ona zamyka go w pudełku dla lalek i tam sobie rządzi.
Ja to widzę tak:
Aizen pojawia się w formie motylka-cosia, czy jak tam to nazwać.
Rurika go zauważa i stwierdza, że jest słodki bo wygląda jak biały motylek, wysyła mu to serduszko, nazywa go Mr. Butterfly i wciąga do domku... gdzie czeka na niego banda spragnionych i niewyżytych prosiaków.  :badgrin: :lol:

Po drodze zalicza oczywiście turbo-napakowanego Ichigo.  :razz:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Hollow

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3928 dnia: Luty 03, 2011, 03:33:34 pm »
To może od razu bierze Aizena-motyla, Tousena-Muchę i postanawia założyć kolekcję owadów.

Offline Perek

Odp: Bleach
« Odpowiedź #3929 dnia: Luty 03, 2011, 07:38:38 pm »
Posyła serduszko w Aizena który to wszystko i tak zaplanował
i organizuje zabawę w picie herbaty.
Ona, Aizen i pluszak-szef yakuzy z sąsiedztwa.


Wymyślacie jakieś zamykanie w domkach z sado-misiami
a umyka wam odjechany koncept tea party  :roll:
dziwne macie skrzywienia


Edit: Bleach skończył się na killem all espady
I broda czada jest super. Tez taką zacznę hodować. A co mi tam.

 

anything