mi sie blood ogolnie podobal, jest zdecydowanie bardziej "dorosly" niz np. hellsing,ktory szczerze to absolutnie mi sie nie podobal, wlasnie ze wzgledu na jego typowa, mangowa animacje , prosta historie i jak dla mnie to wyjatkowo sztuczne postaci. w blood oczywiscie najciekawsze sa efekty animacji komputerowej, chociaz sama fabula, jak i podejscie do wampiryzmu tez nie sa najgorsze. a vampier hunter d to juz calkiem inna ale bardzo mila historia.