Piekna sprawa, ladna grafa na grzbiecie (...)
Nie tylko grzbiet jest fajny, szata graficzna okładek też jest niczego sobie, taka prosta/ascetyczna, minimalistyczna, podoba mi się znacznie bardziej od tego co prezentuje Hachette w WKKM.
Dla mnie kolekcja atrakcyjniejsza również pod względem zawartości! WKKM to super sprawa, ale mieć coś podobnego z Batmanem, Supermanem, Green Lanternem i całą resztą herosów z DC? To byłoby coś!
Czas chyba na nowy wątek :wink: PS. Kolekcja na pewno istnieje, tutaj jakieś pojedyncze zdjęcia: http://www.paninicomics.de/forum/index.php?page=Thread&postID=1599007 (http://www.paninicomics.de/forum/index.php?page=Thread&postID=1599007)
Dokładnie, wreszcie coś poza Batmanem i (od czasu do czasu) z Supermanem (i to nie zawsze najwyższych lotów).
PS wkkm/MMH w jedna srode, dc w druga, marzenie
Tylko czy MY (entuzjaści DC) sami to uciągniemy? Bo Kolekcja Marvela pewnie ma też dużo ludzi którzy kupują bo lubią to filmowe uniwersum...
Jak się obecnie sprzedaje WKKM i jaki to ma mniej więcej nakład ktoś wie? Bo taka kolekcja to byłoby coś świetnego, tylko jestem ciekaw ile kupujących wystarczy żeby to przetrwało...
Wielka Kolekcja Komiksów DC, czyż to nie brzmi pięknie? Dodając jeszcze do tego sytuację, kiedy na zmianę otrzymywalibyśmy tomy Marvela/DC...
Ooo, no właśnie! I mnie by szlag trafił, gdyby Egmont przerwał New 52. ;)
Jeśli ktoś zajrzał na pierwszą stronę ww. tematu zna już zawartość tomów 6 i 7 :wink:
Tom 6 - Green Lantern: Secret Origin
Tom 7 - Wonder Woman: The Dark Side of Paradise
Raczej by musieli przyjąć nową politykę cenową :lol:.Obniżyliby po prostu ceny do 59,99 zł.
Obniżyliby po prostu ceny do 59,99 zł.
Jak dla mnie to takiego średniaka jak MMH polskie Hachette może sobie spokojnie odpuścić.Przede wszystkim jest mało prawdopodobne, żeby DCGN wydawał Hachette, skoro u Niemców ma być wydawana przez Eaglemoss. Po drugie, nie mam nic przeciwko temu, żeby dodatkowo ukazało się MMH. Przecież to dwie niezależne sprawy i im większy wybór na rynku, tym lepiej.
Egmont i Muchę to by chyba szlag trafiłJakoś nie trafił przez WKKM i, co więcej, wydaje się, że Mucha coś też ma z tego (tłumaczenia).
Egmont i Muchę to by chyba szlag trafił :cool: .Albo znajdą sobie niszę i zaczną wydawać dłuższe runy/historie. A tym by mnie kupili w kilka sekund.
Albo znajdą sobie niszę i zaczną wydawać dłuższe runy/historie. A tym by mnie kupili w kilka sekund.
Co Egmont właśnie robi wydając New 52.
A sam początek kolekcji pod względem Batmana jest okropny.
Wolałbym jednak normalnie ciągnięte serię niż wybiórcze historie. A sam początek kolekcji pod względem Batmana jest okropny.
Pewniaków? Może się mylę, ale z tego co widziałem, to większość tomów WKKM jest raczej negatywnie tutaj odbieranych niż pozytywnie :smile:
Pewniaków? Może się mylę, ale z tego co widziałem, to większość tomów WKKM jest raczej negatywnie tutaj odbieranych niż pozytywnie :)
Chodziło mi o postacie i autorów. To jaki poziom reprezentują to już sprawa drugorzędna.
Co do "w Polsce z Batmanem sprzeda się wszystko" to wiem. A potem ludzie się dziwią, że Egmont bierze się za "Batman: The Dark Knight" :wink:
Pewniaków? Może się mylę, ale z tego co widziałem, to większość tomów WKKM jest raczej negatywnie tutaj odbieranych niż pozytywnie :)Szczerze mówiąc odniosłem dokładnie przeciwne wrażenie - nawet tomy, których jakość jest przedmiotem dyskusji mają swoich zwolenników (chociażby ciepłe słowa o Avengers: Impas w jednym z ostatnich wątków), a większość ma co najmniej ciepłe przyjęcie.
A sam początek kolekcji pod względem Batmana jest okropny.
Podobno pierwszy tom nie jest taki zły,ale komu ja to piszę. Sam zapewne wiesz lepiej :wink:
Batman: Hush ucieszyłby u nas wielu czytelników - w końcu od dawna jest niedostępny, w dodatku rysowany przez Jima Lee. Wiem, że to nie ta liga co Zabójczy żart, Powrót Mrocznego Rycerza i inne wybitne tytuły, ale co by nie mówić, to też już jest klasyk. Sam długo się do niego przekonywałem, ale w końcu się przekonałem. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Ale też nie chciałbym, żeby taka kolekcja pokrzyżowała plany Egmontu i Muchy względem Batmana i komiksów DC.
Miejmy tylko nadzieję, że jeśli to u nas wydadzą, to Eaglemoss zakontraktuje jakąś dobrą ekipę tłumaczeniowo-redakcyjną (Egmont może?), bo we wspomnianej kolekcji figurek tłumaczenie to była tragedia. Nie żartuję i nie przesadzam. "Powrót Mrocznego Rycerza" to przy tamtych tekstach całkiem przyzwoita robota.
Gdzie Ty to widzisz? Ten Lantern byłby mile widziany...Nie wiem, może na pierwszej stronie tematu linkowanego w cytacie z mojego posta.
Ja właśnie o tej kolekcji mówię. :wink:
A tak nawiasem mówiąc: Eaglemoss chyba już od początku zakłada, że możliwe będzie przedłużenie kolekcji. Spójrzcie na grafikę z grzbietów (http://www.eaglemoss.de/dc-sammlung/): urywa się na Jokerze i ucina mu ramię. Ewidentnie brakuje jeszcze jednej postaci - chyba arcywroga Wonder Women, bo wszyscy pozostali są w parach bohater-złoczyńca.
Dzwoniłem. Na razie nic nie wiedzą. W sierpniu wchodzą jakieś nowe kolekcje, ale ta na razie nie.No to petycję trzeba jakąś wyrzeźbić.
No to petycję trzeba jakąś wyrzeźbić.No ja już taką napisałem w imieniu wszystkich forumowiczów z gildii.
No ja już taką napisałem w imieniu wszystkich forumowiczów z gildii.Ale może by się dało zbierać przez net poparcie za taką inicjatywą. Wtedy miałoby się jakiś "namacalny" dowód, że rzeczywiście jest zainteresowanie taką kolekcją.
Ale może by się dało zbierać przez net poparcie za taką inicjatywą. Wtedy miałoby się jakiś "namacalny" dowód, że rzeczywiście jest zainteresowanie taką kolekcją.W pierwszej kolejności to chyba by warto zasygnalizować, że kilka osób się tym tematem już interesuje. A ankiety / poparcia / listy to w momencie, gdy ktoś od nich wyciągnie dłoń i będzie chęć konwersacji.
W linku do forum powyżej są też posty ze zdjęciami, z których wynika, że część nakładu "Hush" cz. 2 ma błędy drukarskie (na górze strony komiks jest "ucięty" albo pojawiają się kawałki innych stron). Mam nadzieję, że w "niepróbnej" kolekcji to poprawią. :smile:Ech ta niemiecka precyzja ;)
W pierwszej kolejności to chyba by warto zasygnalizować, że kilka osób się tym tematem już interesuje. A ankiety / poparcia / listy to w momencie, gdy ktoś od nich wyciągnie dłoń i będzie chęć konwersacji.Oczywiście można i tak. Ale z drugiej strony, czemu to my nie mielibyśmy pierwsi wyciągnąć do nich dłoni, tym bardziej, że to nic nas nie będzie kosztować. Jeśli są dość mądrzy, to powinni wiedzieć, że "klient nasz pan" i się nad tym wszystkim zastanowić.
Jeśli zacznie się już trzodzić i pisać do nich, że i my, na polskiej ziemi, jesteśmy zainteresowaniu tymi tytułami, to może (i piszę tu: może) takie info dotrze do głównej siedziby firmy gdzie powiedzą: Jednak to strzał w dziesiątkę. Eksplorujemy inne rynki!
Najlepiej jakby na razie poczekać jak ta kolekcja rozwinie się w Niemczech. Jeśli wersja testowa padnie to nawet nie ma co liczyć na nią w Polsce. Coś mi się kojarzy, że gdzieś już podobna kolekcja z komiksami DC była i nie dała rady. Nie pamiętam tylko kto ją wydawał.
Jak dla mnie, to po namyśle, rzeczywiście nie ma co oglądać się na Germanów, tylko zacząć już dawać znać wydawcy, że u nas jest zapotrzebowanie na taką kolekcję, bo u nas, jakby nie patrzeć, ma większe szanse się przyjąć niż u nich.:) Wydaje mi się, że masz rację :)
Najlepiej jakby na razie poczekać jak ta kolekcja rozwinie się w Niemczech. Jeśli wersja testowa padnie to nawet nie ma co liczyć na nią w Polsce. Coś mi się kojarzy, że gdzieś już podobna kolekcja z komiksami DC była i nie dała rady. Nie pamiętam tylko kto ją wydawał.Tura próbna już się zakończyła (po 5 tomach) i teraz czekają na wydanie właściwe. Podobno było takie zainteresowanie, że nie wszyscy, którzy zaprenumerowali dostali sowje tomy :smile:
Tura próbna już się zakończyła (po 5 tomach) i teraz czekają na wydanie właściwe. Podobno było takie zainteresowanie, że nie wszyscy, którzy zaprenumerowali dostali sowje tomy :smile:
Ja tak jak Garf mam nadzieje, ze kolekcja dc wychodzilaby obok tytulow serwowanych przed egmont czy muche. Mysle, ze na dzien dzisiejszy kazdy znajdzie sobie miejsce na naszym ryneczku. :razz:
Gdyby ta kolekcja wystartowała w Polsce, to Egmont i Mucha po prostu MUSIAŁYBY sięgać częściej po Image i mniejsze wydawnictwa z USA. Dla mnie bomba ;)
Oto wiadomości o kolekcji wygrzebane na niemieckim forum panini.de
No ale na pewno w przypadku startu takiej kolekcji na naszym rynku, gdzie kolejne tomy będą ujawniane na 2-3 miesiące przed ukazaniem się, Egmont, czy Mucha nie będą ryzykowały z kupnem licencji na komiks z Batmanem, który za chwilę może wyjść w ramach tej kolekcji. Trochę szkoda, tym bardziej, że Mucha wydaje ciekawe Batmany sprzed New 52, a i Egmont od przyszłego roku miał chętniej po nie sięgać.
A patrząc na pierwsze tomy tej kolekcji, na razie są to w miarę świeże komiksy, z okolic 2000 roku - żadne absolutne klasyki typu Zabójczy żart, ani nowości z New 52.
Oto wiadomości o kolekcji wygrzebane na niemieckim forum panini.deOgromne dzięki za poświęcony wkład z zaprezentowaniem tych danych.
Gdyby ta kolekcja wystartowała w Polsce, to Egmont i Mucha po prostu MUSIAŁYBY sięgać częściej po Image i mniejsze wydawnictwa z USA. Dla mnie bombaDla mnie też bomba :)
Egmont przecież może partycypować w przedsięwzięciu, tak jak Mucha partycypuje w WKKM.Egmont na to pewnie nie pójdzie, ale za polską edycją tej kolekcji powinny stać osoby, które chociaż trochę liznęły komiksów (może właśnie też Mucha?)
ja mam już przesyt tego całego Batmana. Uniwersum DC to nie tylko Batman i miło byłoby zobaczyć trochę urozmaiceniaZ tego co widać będzie tam dużo urozmaicenia i smaczków. DCU nie składa się z samego Batmana, ale i jak wielu zauważyło odnośnie New52 jest wiele barwnych postaci, które jeszcze nie zagościły u nas, a powinny.
Walniecie jakąs petycje ....???
Ciekawe czy te wszystkie bajery-lasery, które opisał Garf, będą i u nas jak już Eaglemoss zadecyduje się na wydanie tej kolekcji.
na razie trwa zmasowana "akcja telefoniczna" do wydawnictwa :wink: .
To jest dobry pomysł. Niech wiedzą, że jesteśmy zainteresowani. Sami sobie wywalczmy tę kolekcję. Ja właśnie pozwoliłem sobie po raz drugi zadzwonić z niewinnym pytaniem w stylu: "wyczytałem w necie, że macie wypuścić kolekcję komiksów DC. Kiedy ta kolekcja ma wystartować?" :roll:Hehehe - normalnie "zagubiony klient". Wie, że coś gdzieś było, ale co, jak, gdzie i kiedy to chyba tylko wróż Maciej by powiedział. ;)
Żadnych nowych wieści nie przynoszę, ale dostałem wiadomość od Eaglemoss, że na razie nie mają tej kolekcji w planach w PL. :sad:
Żadnych nowych wieści nie przynoszę, ale dostałem wiadomość od Eaglemoss, że na razie nie mają tej kolekcji w planach w PL. :sad:Nic a nic mnie to nie dziwi. Parę dni temu dowiedzieliśmy się o tej kolekcji że tak to ujmę, ni z gruchy, ni z pietruchy i chyba byłoby za pięknie (dziwnie wręcz :wink: ) gdybyś otrzymał odpowiedź pozytywną. Mogę poczekać skoro sprawa tego wymaga, a pewne decyzje muszą "dojrzeć".
... przez samobiczowanie?
Mysle ze takimi telefonami gowno zdziałacie
ze kolekcja w koncu sie ukarze.... przez samobiczowanie?
A może lepiej poczekać. Tyle jest teraz tego komiksowego dobra. Kolekcja Marvela za jakiś czas się skończy i wtedy kolekcja DC byłaby ja znalazł.A w między czasie Hachette wprowadzi tę serię o każdym herosie (MMH?) i znów miejsca na inną kolekcję nie będzie.
Skoro jest takie zainteresowanie kolekcją, o której oni nawet jeszcze nie wiedzą, to o czymś to chyba świadczy? Może to głupie, ale tak to widzę.Widzę to pobobnie jeśli nie identycznie.
Skoro jest takie zainteresowanie kolekcją, o której oni nawet jeszcze nie wiedzą, to o czymś to chyba świadczy? Może to głupie, ale tak to widzę.
A może lepiej poczekać. Tyle jest teraz tego komiksowego dobra. Kolekcja Marvela za jakiś czas się skończy i wtedy kolekcja DC byłaby ja znalazł.
Ja także tak to widzę. Bądźmy szczerzy - ilu ludzi dzwoniło do Eaglemoss Polska z pytaniem, kiedy będzie kolekcja "Smakowite Wypieki" albo "Lokomotywa Parowa"? Pewnie nikt. Telefony i e-maile ze strony fanów komiksu zapewne nieźle zaskoczyły Eaglemoss. Poza tym nasze działania są dla firmy bardzo cenne - o kolekcji mówi się, mimo że nie wydali oni jeszcze ani grosza na reklamę i marketing.O! Trafne porównanie :)
WKKM skończy się najprawdopodobniej dopiero za ponad dwa lata, jeśli nie przedłużą jej dodatkowo. Nie wiem, czy warto byłoby czekać aż tyle, choć rozumiem Twoje obawy.Rzeczywiście. Tutaj przez puszczenie kolekcji w czasie trwania WKKM może spowodować, że ktoś na tym stratny będzie (ale to na pewno nie będę ja ;) )
Ciekawe jak idzie promocja kolekcji na f**kbooku. :razz:
pzdr
Daliby chociaż tą kolekcję szachów Dc ^^Panie, co mnie tam po szachach, szachów nie poczytam. :razz:
Ja czekam na odpowiedz wysłaną 4 miesiące temu.....xD
Tak z ciekawości: macie jakieś liczby w adresach mailowych? Kiedyś przy okazji petycji o przedłużenie WKKM ktoś chyba wspominał, że firmowe filtry antyspamowe czasem są nastawione na usuwanie listów z takich adresów.
Serio? Shit, ja mam pocztę na o2. Ale to bardzo niepokojące co piszesz, bo to mój "oficjalny" adres mailowy. Chyba będę musiał go zmienić wobec tego, bo pal licho Eaglemoss, ale jak sobie pomyślę ile ważnych maili mogło nie dojść do adresatów...Pisałem z poczty o2, mam liczby w adresie mail i nie było żadnych problemów - odpisali. Nie ma takiej zależności. :razz:
(...)
A więc używając google translotora, pierwsze pięć pozycji to:
3. Last Son Of Crypton
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/8/81/Last_Son_of_Krypton.jpg)
w jakim sensie kolekcja ta ma zepsuc rynek
Nałożyłem sobie tą portugalską listę na to co sam widziałbym jako WKKDC (pogrubione). Ogólnie nieźle, ~40% zgoności, ale brakuje mi kilku mocarnych tytułów jak DKR, Kingdom Come, Blackest Night czy Red Son... Moze zostawiają już sobie coś na ew. drugą 60-tkę. 1982 - Legion of SuperHeroes - The Great Darkness Saga |
1984 - Teen Titans - Judas Contract |
1985 - Crisis - Crisis on Infinite Earths1 |
1985 - Crisis - Crisis on Infinite Earths2 |
1986 - Batman - Dark Knight Returns |
1986 - Superman - The man of Steel |
1987 - Batman - Year One |
1987 - Green Arrow - Longbow hunters |
1987 - Wonder Woman - Gods and mortals |
1988 - Batman - Killing Joke, Whatever happened to the man of Tomorrow |
1988 - Batman - The Cult |
1989 - Batman - Arkham Asylum |
1989 - Green Lantern - Emerald Dawn |
1992 - Batman - Birth of Demon |
1992 - Lobo - Portrait of bastich |
1992 - Superman - Death of Superman |
1994 - Crisis - Zero hour |
1994 - Green Lantern - Emerald Twilight |
1996 - Batman - Long Halloween 1 |
1996 - Batman - Long Halloween 2 |
1996 - JLA - Kingdom Come |
1997 - JLA - vol1 (New World Order) |
1998 - Superman - For All Seasones |
2000 - JLA - Earth2 |
2002 - Batman - Hush 1 |
2002 - Batman - Hush 2 |
2002 - Hawkman - Endless Flight |
2003 - JLA - Trinity |
2003 - Superman - Birtright 1 |
2003 - Superman - Birtright 2 |
2003 - Superman - Red Son |
2004 - Batman/Superman - Supergirl from Krypton |
2004 - Crisis - Idntity Crisis |
2004 - Green Lantern - Rebirth |
2004 - JLA - New Frontier 1 |
2004 - JLA - New Frontier 2 |
2004 - Superman - For Tomorrow 1 |
2004 - Superman - For Tomorrow 2 |
2004 - Superman - Secret Identity |
2005 - Crisis - Infinite Crisis |
2005 - JLA - Justice 1 |
2005 - JLA - Justice 2 |
2006 - Aquaman - Sword of Atlantis |
2006 - Batman - Year 100 |
2006 - Superman - All-Star 1 |
2006 - Superman - All-Star 2 |
2007 - Green Arrow - Year one |
2007 - Green Lantern - Sinestro Corps War 1 |
2007 - Green Lantern - Sinestro Corps War 2 |
2007 - Shazam - Society of Evil Monstars |
2008 - Crisis - Final Crisis 1 |
2008 - Crisis - Final Crisis 2 |
2009 - Batwoman - Elegy |
2009 - Flash - Rebirth |
2009 - Green Lantern - Blackest Night 1 |
2009 - Green Lantern - Blackest Night 2 |
2011 - Batman - Black Mirror |
2011 - Flash - Flashpoint |
2011 - Wonder Woman - Odyssey 1 |
2011 - Wonder Woman - Odyssey 2 |
30 – Lobo Sem Limites / Lobo Unbound ?
32 – Brainiac / Superman: Brainiac ?
47 – Guerra dos Anéis Parte I / War of the Green Lanterns cz. 1 ?
48 – Guerra dos Anéis Parte II / War of the Green Lanterns cz. 2 ?
Nie do końca.
To może być to: http://en.wikipedia.org/wiki/Sinestro_Corps_War (http://en.wikipedia.org/wiki/Sinestro_Corps_War)
ja i to: http://en.wikipedia.org/wiki/War_of_the_Green_Lanterns (http://en.wikipedia.org/wiki/War_of_the_Green_Lanterns)
obie historie wydane w dwóch tpb, podobnej objętości.
A otrzymał ktoś odpowiedź od wydawnictwa w sprawie tej kolekcji? Bo czytałem, że wysyłano maile w tej sprawie.
WKKM wygrywa pod względem różnorodności. :cool:
DC ma moim zdaniem lepsze historie.A moim zdaniem Marvel ma lepsze historie. Na liście tytułów nie widzę Animal Mana, ani Swamp Thinga, smuteczek.
A moim zdaniem Marvel ma lepsze historie. Na liście tytułów nie widzę Animal Mana, ani Swamp Thinga, smuteczek.
Vertigo to imprint DC wiec dlaczego nie? Swamp Thing z reszta oryginalnie rozpaczal sie w DC comics.
Jedyny "Animal Man" jakiego chciałbym zobaczyć to ten Morrisona, a "Swamp Thing" to ten Moorea, a one zdaje się są własnością Vertigo.Trafna uwaga. Ja sobie przeglądałem listę planowanych zakupów i porównywałem z tą i jakoś mało mi wyszło zbieżnych rzeczy. Ale to chyba wynika z faktu, że większość rzeczy które sobie zapisałem jako DC, to tak naprawdę Vertigo. :razz:
Jakby tak patrzeć, to w kolekcji mogłoby się znaleźć Planetary, Transmetropolitan, Scalped...
Jak na razie to w WKKM brakuje takich postaci jak Silver Surfer, Elektra, Blade, Guardians of the galaxy. Także też bym z tą różnorodnością nie przesadzał. DC ma moim zdaniem lepsze historie. Chętnie bym na przykład przeczytał "Tower of Babel", a pewnie sporo osób z chęcią by kupiło "Hush" zamiast polować na allegro na komplet za 300 złotych czy więcej.
Też chętnie kupowałbym WKKDC, ale co na to powie Egmont? Przy WKKM, Mucha postanowiła zrezygnować z tego wydawnictwa i zajęła się innymi, co było dobrym posunięciem. Ale Egmont? No właśnie, moim zdaniem za cholerę nie wycofałby się tak łatwo. Pytanie, jak tam stoją z umowami, licencjami itp.
Już teraz 80 zł na miesiąc wydawane na WKKM, licząc z WKKDC która byłaby zapewne droższa (tak jak u naszych zachodnich sąsiadów), to byłby koszt około 200 zł na miesiąc! 2x40 zł, 2x60 zł ? dla przeciętnego czytelnika to spora kwota i nie wierzę w potencjalne funkcjonowanie ich równocześnie na rynku...
gdybając dalej - przy cenie za tom 60 zł LH kosztowałoby przed i po zniżkach (bo pewnie żadnych podobnie jak w WKKM by nie było) 120 zł. A nowe DC z Egmontu możnaby kupić taniej niż tomy tej kolekcji :smile:Według moich gdybań możliwa kolekcja DC kosztowałaby 50 złotych za tom. Wówczas doszłoby do sytuacji, że komiks wydany przez Egmont/Muchę z rabatem = cena komiksu w kolekcji.
Oryginalne wydania zbiorcze Marvela są tańsze od wydań zbiorczych DC.
wywalając to, co wypuścili Egmont i Mucha
Wiele osób mogłoby nie wybaczyć "wywalenia" "Azylu Arkham" czy "Batman Hush".
Brazylijskie forum komiksowe namierzyć było trochę trudniej, jednak parę ciekawych rzeczy znalazłem. Po pierwsze, na tekturce brazylijskiego wydania, tak samo jak na tej od niemieckiego, zamieszczono panoramę serii, jednak w Brazylii na grzbietach tomów widnieją ich angielskie nazwy, usunięte w Niemczech. Daje nam to listę tomów kolekcji po angielsku. Oto link do strony ze zdjęciami (9. post od góry):
http://forum.outerspace.terra.com.br/index.php?threads/cole%C3%A7%C3%A3o-de-graphic-novels-dc-da-eaglemoss.393467/ (http://forum.outerspace.terra.com.br/index.php?threads/cole%C3%A7%C3%A3o-de-graphic-novels-dc-da-eaglemoss.393467/)
Brazylijskie forum komiksowe namierzyć było trochę trudniej, jednak parę ciekawych rzeczy znalazłem. Po pierwsze, na tekturce brazylijskiego wydania, tak samo jak na tej od niemieckiego, zamieszczono panoramę serii, jednak w Brazylii na grzbietach tomów widnieją ich angielskie nazwy, usunięte w Niemczech. Daje nam to listę tomów kolekcji po angielsku. Oto link do strony ze zdjęciami (9. post od góry):Zgroza! HUSH przerobiony na Silêncio ;)
http://forum.outerspace.terra.com.br/index.php?threads/cole%C3%A7%C3%A3o-de-graphic-novels-dc-da-eaglemoss.393467/ (http://forum.outerspace.terra.com.br/index.php?threads/cole%C3%A7%C3%A3o-de-graphic-novels-dc-da-eaglemoss.393467/)
Jakiś czas temu polski oddział Eaglemoss odpowiedział mi, że nie planują tej kolekcji w Polsce. Oby zmienili zdanie :smile:
Na marginesie dodam, że raczyli mi odpowiedzieć dopiero po tym, jak napisałem do centrali, a stamtąd maila przeforwardowano do oddziału polskiego. Pierwszy mail bowiem trafił w próżnię. Ot profesjonalizm po polsku :smile:
Eaglemoss swego czasu próbował wrzucić na polski rynek figurki i szachy z DC. Obie te próby okazały się niewypałami.
Pojawiła się też oferta specjalna prenumeraty premium: cena każdego tomu zwiększa się o 1,5 euro, ale w zamian otrzymuje się dodatkowo 3 ekskluzywne, ponad 400-stronowe wydania specjalne, zawierające opowieści Geoffa Johnsa o Green Lanternie od Sinestro Corps War do Blackest Night.
Pojawiła się też oferta specjalna prenumeraty premium: cena każdego tomu zwiększa się o 1,5 euro, ale w zamian otrzymuje się dodatkowo 3 ekskluzywne, ponad 400-stronowe wydania specjalne, zawierające opowieści Geoffa Johnsa o Green Lanternie od Sinestro Corps War do Blackest Night.
Pytanie tylko czy polski Eaglemoss zauważy, że jest u nas popyt na tego typu kolekcje, czy zrażeni szachami nie zdecydują się już na bohaterów DC. Bo coś się ociągają...
Na pewno zauważyli, przecież WKKM sprzedaje się i to prawdopodobnie w dużych nakładach, to samo N52 od EGMONT czy DC MUCHY.
Na pewno zauważyli, przecież WKKM sprzedaje się i to prawdopodobnie w dużych nakładach, to samo N52 od EGMONT czy DC MUCHY.
Idę o zakład, że gdyby ta kolekcja pojawiła się u nas to Egmont przystopowałby z komiksami DC.
W tym drugim wypadku moglibyśmy mieć kłopoty, bo Egmont pewnie zablokowałby całą inicjatywę.Jezeli Egmont nie ma wylacznosci na dane tytuly, to moze cmoknac takie Eaglemoss/Hachette. Thorgala nie zablokowali, a nawet tlumaczenia sa Wojtka Birka (czyli te same).
Prawa do tłumaczeń, jeśli nie postanowiono inaczej ma ich twórca, czyli tłumacz.To fakt. Trzeba by tez sprawdzic czy lamanie tekstu i kroj czcionki sa dokladnie te same. Wydaje mi sie, ze wtedy jest duza szansa na to, ze material do druku przygotowuje Egmont. Ale to sa tylko moje gdybania. Jedno jest pewne, skoro Egmont i Hachette moze wydawac Thorgala w tym samym czasie, to zaden z wydawcow nie ma wylacznosci na ten tytul.
oraz jakiś album z Green Lanternem
EDIT: dostalem wlasnie maila z Eaglemoss, co prawda nie chodzi o komiksy, ale temat jest komiksowy, oto fota, ktora byla w mailu.
(http://oi62.tinypic.com/xqkr40.jpg)
Green Lantern ma 280mm x 280mm ? Ach gdzie ta niemiecka precyzja?Naprawdę nie wiem, do czego się czepiasz. Pomiary na pewno są dokładne, tylko były dokonywane względem innej metryki niż euklidesowa. W Niemczech nikogo nie dziwią takie rzeczy, bo nawet dzieci mają tam teorię przestrzeni metrycznych w jednym palcu.
Kiedy i gdzie będzie można to dostać?
Naprawdę nie wiem, do czego się czepiasz. Pomiary na pewno są dokładne, tylko były dokonywane względem innej metryki niż euklidesowa. W Niemczech nikogo nie dziwią takie rzeczy, bo nawet dzieci mają tam teorię przestrzeni metrycznych w jednym palcu.
Słabe wyniki mogą jak w przypadku szachów, utwierdzić ich w przekonaniu, że marka DC w Polsce słabo się sprzedaje. Szkoda by było gdyby figurki zaprzepaściły nadzieje na wydanie kolekcji komiksów z DC. Obym się mylił.
Cóż, albo to, albo (znacznie bardziej prozaicznie) zaspali przy wprowadzaniu danych i dwa razy użyli wymiarów albumu o DC Comics widocznego poniżej na stronie.Przyznam, iż treść Twojego posta jest szokująco-porażająca moją skromną osobę na tyle, że pod jego wpływem w pierwszym odruchu chciałem zlikwidować swoje konto, w drugim - zlikwidować konta wszystkich forumowiczów oprócz mojego, a odruch trzeci polega na pisaniu słów niniejszych. A wszystko, jak zapewne dobrze zdajesz sobie z tego sprawę, z powodu zastosowania przez Ciebie alternatywy wykluczającej, której wykorzystanie w tym kontekście jest nie tylko skandaliczne samo w sobie, ale również ociera się o profanację niemieckiego dziedzictwa naukowego w dziedzinie somnambulizmu, sięgającego swymi onirycznymi korzeniami co najmniej roku 1920 i doniosłych prac dr Caligari. Każdy bowiem wie, że w Niemczech od wielu, wielu lat wszelkiego rodzaju dane metryczne wyznaczane są w oparciu o metryki nieeuklidesowe* ORAZ (a nie "albo, albo"!!!) wprowadzane są ZAWSZE w stanie "zaspania", a dokładniej fazy REM, dzięki czemu wprowadzający może w tym samym czasie wpisywac wiele różnych danych dotyczących wielu różnych spraw i równolegle śledzic wiele monitorów, którymi jest on otoczony.
Ewentualnie Eaglemoss postanowiło wydać te albumy specjalne z szerokimi marginesami, słyszałem, że ostatnio jest taka moda... :smile:
Idę o zakład, że gdyby ta kolekcja pojawiła się u nas to Egmont przystopowałby z komiksami DC.
Ja się cieszę, że Egmont poszedł mocno w DC i chciałbym aby dokończyli Wonder Woman Azzarello oraz wydali Green Arrowa Lemire.
Nie, nie wszystkim. Ja się cieszę, że Egmont poszedł mocno w DC i chciałbym aby dokończyli Wonder Woman Azzarello oraz wydali Green Arrowa Lemire.
DC byłoby przecież w kolekcji Eaglemoss. Także na pewno wszystkim, tylko najwyraźniej nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę :smile:Ale niezbyt prawdopodobne, żeby w tej kolekcji były DC z New 52 - tak, jak w WKKM nie znajdziemy raczej Marvel NOW!
Ale niezbyt prawdopodobne, żeby w tej kolekcji były DC z New 52 - tak, jak w WKKM nie znajdziemy raczej Marvel NOW!
Ale niezbyt prawdopodobne, żeby w tej kolekcji były DC z New 52 - tak, jak w WKKM nie znajdziemy raczej Marvel NOW!Do tego dochodzi fakt, że run Lemire to 3 wydania zbiorcze, a Azzarello to aż 6. Reszta dobrych serii z TN52 też nie zamyka się w jednym wydaniu zbiorczym, a w kilku. Natomiast w tego typu kolekcjach stawia się na różnorodność historii i przekrój postaci. Ja się cieszę z tego, że Egmont wydaje serie, a nie tylko pojedyncze strzały.
Jednak na liście brazylijskiej (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36750.msg1271519.html#msg1271519), stanowiącej na chwilę obecną najpełniejsze źródło naszych informacji o kolekcji, nie ma chyba ani jednej pozycji z New 52. Zresztą nawet gdyby jakiś tom tego typu pojawił się w kolekcji, to raczej - tak jak pisze Archie - na zasadzie pojedynczych wrzutek, a nie - jak u Egmontu - całych serii i runów.
Osobiście wolałbym, żeby kolekcja wyszła ze "starym" DC, a Egmont wydawał dalej New 52 :smile:
W suplemencie WKKM już są rzeczy z Marvel NOW.Nieprawda. W początkowym zestawie najnowszym komiksem było "Siege", a po rozszerzeniu najnowsze są trzy tomy "Avengers Vs. X-Men". Żeby nie było, to jest lista 20 nowości dodanych w suplemencie:
Nieprawda. W początkowym zestawie najnowszym komiksem było "Siege", a po rozszerzeniu najnowsze są trzy tomy "Avengers Vs. X-Men.
Mea Culpa, nie wiem czemu byłem przekonany, że był tam Hawkeye.Pewnie dlatego: https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/pb.100901473429299.-2207520000.1411500392./304569219729189/?type=1 :wink:
Pewnie dlatego: https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/pb.100901473429299.-2207520000.1411500392./304569219729189/?type=1 (https://www.facebook.com/WielkaKolekcjaKomiksowMarvela/photos/pb.100901473429299.-2207520000.1411500392./304569219729189/?type=1) :wink:
Obie te inicjatywy to tak naprawdę jedno wielkie G zrobione na siłę, totalnie nie przemyślane i nikomu nie potrzebne. Na palcach jednej ręki można w obu przypadkach policzyć te naprawdę dobre serie, które warte są przeczytania.No to skoro są jakieś naprawdę dobre serie warte przeczytania, to nie warto o nie walczyć? Mi to lotto, ale myślę, że parę osób byłoby zadowolonych po lekturze choćby Hawkeye'a.
Tym bardziej biorąc pod uwagę dobór tych "eksluziwow" przygotowanych dla polszy.Niestety H ma jakiś dziwny system doboru tych tomów specjalnych. Dalej nie wyobrażam sobie jak mogła wyglądać dyskusja nad tymi tomami... "Ejjj, dajmy Polakom jeden komiks który już mieli, jeden przeciętniak i jedną kaszanę, to jest to, czego naprawdę chcą, nie?"
Niestety H ma jakiś dziwny system doboru tych tomów specjalnych. Dalej nie wyobrażam sobie jak mogła wyglądać dyskusja nad tymi tomami... "Ejjj, dajmy Polakom jeden komiks który już mieli, jeden przeciętniak i jedną kaszanę, to jest to, czego naprawdę chcą, nie?"
Dalej nie wyobrażam sobie jak mogła wyglądać dyskusja nad tymi tomami... "Ejjj, dajmy Polakom jeden komiks który już mieli, jeden przeciętniak i jedną kaszanę, to jest to, czego naprawdę chcą, nie?"Ja sobie wyobrażam. "Ejjj, co zrobić, żeby cena za jeden tom wynosiła 40 zł przez cały czas trwania kolekcji i byśmy na tym zarobili?" "Wydajmy 100 tomów, gdzie jest 80 licencji za 10$, 10 licencji za 100$ i 10 licencji za 500$!"
No wlasnie tu jest pies pogrzebany, bo skąd pewność, że szkopy nie dostałyby, jeśli idzie o DC, takiego np. Animal Mana Lamiera, a nam z łaski wrzuca jakiś twór Lobdela. To samo tyczy się WKKM - fajfokloki dostaną takiego Hawkeye'a Ajy i Fractiona, a nam dadzą jakieś Avengers Arena. Druga sprawa to to, że w obu przypadkach stosunek crapu do tytułów bdb jest BARDZO na nie nakozysc tych drugich, więc prawdopodobieństwo, że trafi do nas chlam jest tym większe. No i stare DC, to tam powstawały, kultowe, ważne, świetne i kanoniczne historie, N52 to jedynie robi, lepszy lub gorszy, ich recykling. Dlatego uważam, że lepiej odpuścić sobie obie te inicjatywy w kolekcjach, bo przede wszystkim jest w czym wybierać zanim one powstały.
Ile tomów to liczy? Bo 1,5€ za każdy tom więcej tylko po to, żeby dostać 3 dodatkowe albumy, to chyba sporo? Ale matematyk ze mnie żaden.
A 2 stycznia do regularnej sprzedaży trafił pierwszy tom kolekcji: "Hush" cz. 1. Jak się prezentuje, można zobaczyć w tym filmiku (https://www.youtube.com/watch?v=ZvjU_HecTrc).Nooo, okładki w pełni lakierowane. Nieźle.
Miałem kiedyś napisać do polskiego oddziału Eaglemoss i oczywiście zapomniałem/odwlekałem. Przed chwilą naprawiłem ten błąd i zachęcam innych opieszałych do tego samego.W moim przypadku nigdy nie odpowiedzieli na mojego maila...
Miałem kiedyś napisać do polskiego oddziału Eaglemoss i oczywiście zapomniałem/odwlekałem. Przed chwilą naprawiłem ten błąd i zachęcam innych opieszałych do tego samego.eaglemoss@dbfactory.pl to ich główny mail?
Po dzisiejszej zapowiedzi ofensywy Egmontu z katalogu DC, chyba będzie teraz jeszcze ciężej o pozytywną decyzję.... :sad:
"Kto się waha ten ręką macha..." jak to ktoś kiedyś powiedział.
Po dzisiejszej zapowiedzi ofensywy Egmontu z katalogu DC, chyba będzie teraz jeszcze ciężej o pozytywną decyzję.... :(
ja mysle ze pozamiataneMyślę, że jeszcze nie jest pozamiatane. Faktycznie Egmont zaczyna wydawać DC z o wiele większą częstotliwością, raz na miesiąc. Cenowo też nie będzie tak strasznie jak niektórzy tu piszą (ceny z dyskontów są naprawdę przystępne, średnio 55-70 zł, w zależności jakie wydanie). Ale:
Bo zapadnięcie decyzji o ruszeniu z taką kolekcją to nie kwestia miesiąca, dwóch, na zasadzie - dostajemy maile to wydajemy! Hurra! Będzie fajnie! Wydawnictwo Eaglemoss pewnie budżet i biznesplan wydawniczy na rok 2015 ustaliło już znacznie wcześniej i nikt nie będzie go na siłę zmieniał. Przecież nic się nie pali.Oczywista oczywistość :wink:
W tej chwili moje oczekiwanie (czy też raczej żal, że nie mamy tego u siebie i nie ma tego nawet w planach Eaglemoss) już takie wielkie nie jest, za sprawą Egmontu właśnie. Mnie niespecjalnie interesuje kto wyda kanon DC, dla mnie liczy się, że wydany będzie. Może nawet lepiej, że przez Egmont, bo gdyby wyszła kolekcja, to podobnie jak w WKKM, byłoby w niej dużo słabych historii. A kupić musiałbym wszystko, bo w przeciwnym wypadku nie mógłbym spokojnie spać :wink: Dlatego chyba cieszę się raczej (a mój portfel jeszcze bardziej), że kanon DC dostaniemy od Egmontu właśnie :smile:
Imho, gdyby Eaglemoss zdecydował się wydać tę kolekcję i do tego zdublowac część tytułów z tego całego egmontowego "kanonu" DC Deluxe i wydali to za te +/- 40 zeta,i wprowadziliby swoją serię przed "E"
to na spokojnie zgarnęli by niezły udział w rynku i nieźle by zagrali na nosie panu K.:)
Tylko po co? Egmont przecież wydał lub wyda sporo dobrego DC w nadchodzących latach.To ciekawe pytanie. I miałem już na nie odpowiedź - niska cena ~40 pln za komiks, ale okazało się, że znalazłem kontrargumenty na nią ;) No, bo wszędzie dla wydawnictw innych niż kolekcjonerskie ma się zniżki rozpoczynające się od 25%, potem wyrobione zniżki za zakupy (w bonito nawet kolejne 5%) albo wchodzą kupony na allegro i wychodzi na to, że komiks z 80 pln'ów kosztuje 45. :) Więc po co bawić się w kolekcje w stylu WKKM? ;)
Thorgal od Hachette się sprzedaje. Więc może i kolekcja DC mogłaby dobrze schodzić z półek kioskowych?Oczywiście nie mam pojęcia jak to wygląda pod względem nakładu, ale w niejednego Empika na terenie Zabrza, Katowic i Gliwic ostatnio korzystałem i tak jak kolejne tomy WKKM znaleźć można w nich tylko w dniu premiery, względnie dnia kolejnego, tak Thorgale się walają po półkach całe dwa tygodnie. Czy więc ta seria się sprzedaje, głowy nie dam :smile:
Tym więcej, tym lepiej. Znajdzie się ktoś, kto wyda komiks po 39,99, a może znajdzie się ktoś, kto wyda go taniej i lepiej. Zacznie się mocna konkurencja, dlaczego mam dany komiks kupić od tego, a nie innego wydawnictwa? Zacznie się budowanie marki, walka o czytelników, co wiąże się z promocjami, okazjami, wydaniami luksusowymi itp itp. O tym, że to dobra okazja do poznania bohaterów z "drugiego planu" już pisałem wcześniej.
To nie kwestia kraju tylko posmak nowości. Taka kolekcja na taką skalę jest raczej czymś nowym, fajnym. Ale już 10 z kolei kolekcja nie będzie miała tego posmaku i ludzie będą wybrzydzać. A to nie ma półki, a to dla samej panoramy jest za dużo słabych rzeczy, a to to, a to tamto. Rynek kolekcji komiksów wysyci się po pewnym czasie jak każdy inny. Chodzi o to, by owo wysycenie odbyło się jak najpóźniej.
A tak na poważnie to każdy, kto się ładuje w podobną kolekcje, to jakieś rozeznanie ma lub jakieś robi, albo mu po prostu okrzepnie na tym, co mu dane.Nie do końca, bo licencje kolekcji kupuje się na wiele krajów. Rynek brytyjski jest inny od czeskiego, niemieckiego, polskiego, portugalskiego a ... 95% kolekcji jest wspólne. Czyli co - wszystkie rynki są takie same?
Nie do końca, bo licencje kolekcji kupuje się na wiele krajów. Rynek brytyjski jest inny od czeskiego, niemieckiego, polskiego, portugalskiego a ... 95% kolekcji jest wspólne. Czyli co - wszystkie rynki są takie same?
Przyznaję się szczerze, że od chwili ogłoszenia przez Egmont ofensywy DC zaczęło mi mniej zależeć na ewentualnym ukazaniu się kolekcji Eaglemoss w Polsce,
Dokładnie. Poza tym jakoś nie widzę w zapowiedziach wydań amerykańskich Deluxe np. JLA Year One plus one-shot komiksu z lat 70, więc obie kolekcje moim zdaniem świetnie się uzupełnią.
oj nie mówmy tak. A nuż ktoś z Eaglemoss przegląda ten wątek i się zniechęcą do końca.
w ramach ciekawostki podam na razie nieoficjalnie ujawnione tomy 8-11 (http://micomics.de/die-titel-der-dc-comics-graphic-novel-collection/):
8: BATMAN AND SON, zawartość: Batman #655-658 i #664-665 oraz klasyczna historia: Detective Comics #411 z 1971 r. (pierwszy występ Talii al Ghul). Tom powiększony w porównaniu z Egmontowskim wydaniem historii, które zawierało tylko zeszyty 655-658.
9: HARLEY QUINN: PRELUDES AND KNOCK-KNOCK JOKES, zawartość: Harley Quinn #1-7 (z 2000/2001 r.) oraz klasyczna historia: The Batman Adventures #12 z 1993 r. (pierwszy występ Harley w komiksie).
10: JLA: YEAR ONE, cz. 1., zawartość: JLA – Year One #1-6 oraz klasyczna historia: Justice League of America #9 z 1962 r. (pochodzenie Ligi w Srebrnym Wieku).
11: JLA: YEAR ONE, cz. 2., zawartość: JLA – Year One #7-12 oraz klasyczna historia: Detective Comics #225 z 1955 r. (pierwszy występ i pochodzenie Marsjanina Łowcy).
a na wariant rozszerzony o Lanterna zdecydowanie. :(
Hmm... w sumie masz rację, jeśli nawet ta kolekcja u nas wyjdzie, to pewnie w bonusie prenumeratorzy dostaną jakiś tandetny bubel w postaci kubka z nadrukowanym napisem "pow!".
Nie wiem czy było to już gdzieś poruszane, ale na Atomie można zamawiać anglojęzyczną wersję kolekcji Eaglemoss. Pierwszy tom 19,99.
Zagłada Gotham - to zdaje się #27
Zapomniałeś podkreślić 5 i chyba nawet 13 (to nie są przypadkiem pierwsze TM-Semici?)tak, też do podkreślenia
Kolekcja też musi na siebie zarobić i nikt nie będzie w tej kwestii rzucał sobie kłód pod nogi. Przewidywalnie 75% tej kolekcji, to będą: Batman, Superman i Justice League. Bardzo optymistyczna kwestia była by taka, że obecność danych tytułów spadła by kilka procent niżej.
Może to i dobre historie, ale nie poszerzające wiedzy o uniwersum DC.
Wg kolekcji brazylijskiej podanej na 8 stronie tego wątku, to ta kolekcja wygląda biednie - jakby DC nie miało uniwersum, a zaledwie uniwersik. Aż się roi od Supermanów/Batmanów/GL/JL. I niewiele poza tym więcej. WKKM pod tym względem tętni życiem, postaciami, różnorodnością - a ty mielone non stop te same postacie. Może to i dobre historie, ale nie poszerzające wiedzy o uniwersum DC.
A 29 tytułów jeszcze nie znamy.
Ja z miejsca bym się rzuciła na polską Wieżę Babel czy Ziemię 2.
Powiedziałbym, że chyba znamy (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36750.msg1271519.html#msg1271519). Oczywiście, mógłbyś odpowiedzieć, że ta brazylijska lista nie musi się pokrywać z naszą, z czym się zgodzę i zauważę, że w takim razie niemiecka też nie musi się pokrywać z ewentualną naszą.Byloby kilka naprawdę zacnych premier. Sporo dubli. Brałbym pewnie z połowę, ale nie wierzę, że kolekcja się pojawi szybko u nas, myślę, że narobiłaba sporo złego Egmontowi.
Nie wiem, czy tak mocno się sparzył na figurkach Marvela, bo ukazywało się to zaskakująco długo (chyba ponad 60 numerów). Co do innych - racja.
Ze wzmianek tu i ówdzie wychodzi na to, że kolekcje rządzą się swoimi prawami i nie da się ich zablokować. Dlatego Egmont chce jak najszybciej obkroić swój zanim na scenie pojawi się nowy, kolekcyjny rozgrywający.Tylko, że tu jest inna sytuacja. Marvela Egmont nie wydaje jako "Marvel Polska", a DC Egmont wydaje jako "DC Comics Polska". Oznacza to, że szanse na taką kolekcję są nikłe i podejrzewam, że ta bardzo ścisła współpraca mogła spowodować zablokowanie kolekcji.
Tylko, że tu jest inna sytuacja. Marvela Egmont nie wydaje jako "Marvel Polska", a DC Egmont wydaje jako "DC Comics Polska". Oznacza to, że szanse na taką kolekcję są nikłe i podejrzewam, że ta bardzo ścisła współpraca mogła spowodować zablokowanie kolekcji.
W Niemczech, czy Francji też wychodzą Marvele z logiem Marvela i ich odpowiedniki WKKM z logiem Hachette. Podobnie w Polsce - prawa do Thorgala i Asterixa ma Egmont,c nie przeszkadza wyjść jako kolekcja w innej firmie.Ale nie wychodzą jako "Marvel Polska", tylko z logiem Marvela. A DC wychodzi z logiem "DC Comics Polska", co jest ewenementem w Polsce i może nawet na świecie.
W Niemczech, czy Francji też wychodzą Marvele z logiem Marvela i ich odpowiedniki WKKM z logiem Hachette. Podobnie w Polsce - prawa do Thorgala i Asterixa ma Egmont,c nie przeszkadza wyjść jako kolekcja w innej firmie.Ale w Thorgalu od Hatchette jest tłumaczenie z Egmontowskich Thorgali (ktoś sprawdzał czy w Asteriskie jest tak samo?) więc to musi być jakaś współpraca.
Dzięki za listę. W zeszłym roku nie zaglądałem na to forum, to o tym nie wiedziałem. I szkoda, bo bym sobie muszą "Sprawiedliwość" odpuścił. Polski "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach" czy Sinestro Corps - WOW. Biorę wszystko.Weź pod uwagę, że nawet jeśli kolekcja się ukaże to tomy rozbite na dwie części Egmont wyda (lub juz wydał) prawdopodobnie taniej (o tym, że ładniej to już nie wspominam, bo to rzecz gustu)
Nie tak dawno wklejałem ci ją w komentarzu na hataku.
Dzięki za listę. W zeszłym roku nie zaglądałem na to forum, to o tym nie wiedziałem. I szkoda, bo bym sobie muszą "Sprawiedliwość" odpuścił. Polski "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach" czy Sinestro Corps - WOW.
@mack3
Powiedz mi gdzie takie np. "Długie Halloween" kupię za mniej niż 80 zł? Bo zaglądam na Allegro i tam Bonito za ten komiks z przesyłką chce 101 zł. "Sprawiedliwość" jest po 115 zł. Jakiś wariat chce za stare wydanie Batman Hush od Egmontu bagatela 400 zł. Nie wspominając, że "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach" po polsku jeszcze nie wydano. Tak jak "Wieży babel" i większości tomów WKKDC. Dlatego nie zgodzę się z tobą, że w Egmoncie jest taniej. Ich "Luthor" będzie minimum 10 zł droższy.
Jakby miało wyjść u nas "WKK DC" to prawdopodobnie była by droższa od WKKM bo licencje DC są droższe od Marvela.
@mack3Bez urazu 8azyliszku, ale Twoje czytanie ze zrozumieniem - a raczej z jego brakiem i dopasowywanie swoich odpowiedzi do niestniejących (i niezaistniałych) wypowiedzi, lecz ich zniekształconej wersji (oczywiście zniekształconych w taki sposób by Twoja odpowiedź pasowała do Twojej tezy) jest jedną z cech, która sprawia, że nie za bardzo czuję możliwość udanej polemiki z Tobą (że się tak wyrażę eufeministycznie :wink: ). To również jest jedną z Twoich najbardziej denerwujących cech (choć może nie tak jak permanentne spolerowanie).
Powiedz mi gdzie takie np. "Długie Halloween" kupię za mniej niż 80 zł? Bo zaglądam na Allegro i tam Bonito za ten komiks z przesyłką chce 101 zł. "Sprawiedliwość" jest po 115 zł. Jakiś wariat chce za stare wydanie Batman Hush od Egmontu bagatela 400 zł. Nie wspominając, że "Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach" po polsku jeszcze nie wydano. Tak jak "Wieży babel" i większości tomów WKKDC. Dlatego nie zgodzę się z tobą, że w Egmoncie jest taniej. Ich "Luthor" będzie minimum 10 zł droższy.
Weź pod uwagę, że nawet jeśli kolekcja się ukaże to tomy rozbite na dwie części Egmont wyda (lub juz wydał) prawdopodobnie taniej (o tym, że ładniej to już nie wspominam, bo to rzecz gustu)Tutaj mamy materiał wyjściowy do analizy jak (świadomie czy też nie) zmanipulowałeś moją wypowiedź. Weź pod uwagę słowa: "Egmont", "rozbite na dwie części" i "prawdopodobnie" (choć może powinienenm był użyć wyrażenia "w większości" - byłoby precyzyjniej)
Teoretycznie polska WKKM powinna też kosztować ~50 zł, ale jednak nieco obniżono cenę naszej wersji, ze względu na niższe zarobki.Oczywiście możesz podać źródło tej informacji?
Nawet nie wspomniałem, że Hush w dwóch pierwszych tomach będzie miał bezkonkurencyjną cenę promocyjną (45 zł).
@MotylLolwut? Jak to łącznie? Przecież Eaglemoss wydaje oba tomy oddzielnie, toć widziałem Hush Teil 1 i Hush Teil 2. Więc raczej wychodzi 90 PLN, prawda?
Ale to daje 74 zł. A Eaglemoss sprzeda OBA TOMY Husha łącznie za 45 zł jak wyjdzie to w Polsce.
Lolwut? Jak to łącznie? Przecież Eaglemoss wydaje oba tomy oddzielnie, toć widziałem Hush Teil 1 i Hush Teil 2. Więc raczej wychodzi 90 PLN, prawda?
Jeśli dwie części "Husha" wyjdą jako dwa pierwsze tomy kolekcji, jak w Niemczech i Anglii, to będą w promocyjnych cenach (jak pierwsze dwa tomy WKKM - po 10 i 35 zł).Aaa taka sztuczka (sorka, nie śledzę co dokładnie jest wydawane i w jakiej kolejności).
Ale to daje 74 zł. A Eaglemoss sprzeda OBA TOMY Husha łącznie za 45 zł jak wyjdzie to w Polsce.
Jeśli dwie części "Husha" wyjdą jako dwa pierwsze tomy kolekcji, jak w Niemczech i Anglii, to będą w promocyjnych cenach (jak pierwsze dwa tomy WKKM - po 10 i 35 zł).Pierwsze tomy WKKM były po 15 i 30 (bez grosza) :biggrin:
Pierwsze tomy WKKM były po 15 i 30 (bez grosza) :biggrin:
Ja chcę to mieć - im szybciej tym lepiej.
mnie zaskakuje to, że tylu jest "fanów" komiksów, którzy nie chcą dobrych, klasycznych tytułów w bardzo dobrej cenie.
Nie wiem czy już było. Na wiki już pełna lista 60 tomów
https://en.wikipedia.org/wiki/DC_Comics_Graphic_Novel_Collection (https://en.wikipedia.org/wiki/DC_Comics_Graphic_Novel_Collection)
Czytając wątek widziałem, że do tej pory była znana chyba tylko 30 coś. Jeżeli się mylę to wybaczcie. Nie śledziłem was ;(
, Ziemia 2 - te ty tyuły chcę mieć po polsku tak bardzo...
Nie zauważyłem wcześniej twojego dopisku, że wyszło po polsku @Garf. Moja wina - ślepnę na starość.Bylebyś doczekał na tą upragnioną kolekcję ze wzrokiem pozwalającym jeszcze na pełne korzystanie z jej uroków... :smile:
W wersji brytyjskiej jest (a w brazylijskiej nie) "Catwoman: Selina's Big Score", "Justice League: Another Nail", "Son of Batman", "Wonder Woman: Gods and Monsters", "Superman for Tomorrow". Sorry - ale te komiksy nie zastąpią braku "Kryzysu". Mam nadzieję, że wejdzie on do polskiej edycji.
Najpierw musi ruszyć czeska edycja dopiero potem polska :badgrin:Tak może się wydawać, że polska kolekcja jest na podstawie czeskiej, ale jest to kardynalny błąd. To że w Czechach informacje o następnych tomach są ogłaszane wcześniej, to nie znaczy, że u nich kolekcja jest wcześniej. Nie. Kolekcja w Czechach jest 3 tygodnie do tyłu, w porównaniu do polskiej.
Tylko dwa tomy z Green Lantern? Come on! Przecież to jedna z flagowych marek DC.
Green Arrow (4 tomy)
Nawet w WKKM, przy dużej ilości Avengers, X-Men i crossoverów, nie było takich dysproporcji .
I warto zwrócić uwagę na cenę regularną - 14,49 euro za numer.A kolekcja Marvela kosztuje 12,99 euro za numer. Tak więc, tak jak wiele razy pisałem tutaj. Nie wiemy, czy jeżeli potencjalnie kolekcja DC ruszy w Polsce to nie będzie kosztowała 45 czy 50 złotych.
Ale w sumie Francuzi mają wyższe podatki.Na książki w Niemczech VAT wynosi 7%, a we Francji 5,5%.
Francuzi mają Dark Knight Returns, którego nie ma w angielskiej wersji. OOOOOO Trybunał Sów też mają. Czyli jest miejsce na więcej niż 60 tomów. :)
I co to jest za Superman jako volume 3??
nie kupiłbym tego za cenę egmontową.
BTW czy ta wikilista jest wiarygodna i czy obowiazuje we wszystkich krajach
W francuskiej edycji na kilka ujawnionych tytułów, już 3 są z New 52...
Chodzi o panoramę do kroćset - pamiętaj o tym. Origin z panoramą za 40 zł mogę kupić. Bez panoramy za 45 (+ 4 zł za przesyłkę) już mi się nie uśmiecha.A ja gdybym miał możliwość, kupić dokładnie ten sam komiks (i dodatki) i miałbym opcję za 40 złotych z panoramą i za 49 bez, to wolałbym kupić tą wersję bez panoramy. A co jeżeli jednak zamiast 40 złotych będzie to 50? Za dużo znaków zapytania i za mało odpowiedzi. Ja nadal wolę kupować DC od Egmontu.
Mam nadzieję, że zadajecie sobie sprawę z tego, że w 2016 Egmont wyda min. 40 tomów z DC.
Skąd wiadomo, że taniej? Skąd ta pewność, że w ogóle wystartuje?Ja o tym właśnie pisze. Niektórzy (głównie jedna osoba), nie wie czy kolekcja wystartuje, co w niej będzie, ile będzie kosztowała. A już pisze ile zaoszczędził, że nie kupił komiksu Egmontu. Ja na przykład w związku z tym, że kolekcja Lucky Luke'a może wystartować w Polsce, powstrzymałem się z kupnem najnowszego tomu od Egmontu. Ale tu przynajmniej wiemy jak ta kolekcja może wyglądać, że wydawnictwo myśli nad jej wydaniem. A tu - 25. strona o kolekcji, która nigdy w Polsce może się nie ukazać!
Zastanawiające jak niektórzy dzielą skórę na niedźwiedziu.dokładnie
Nie ma żadnych obietnic, czy nawet przesłanek do tego, że kolekcja DC pojawi się w Polsce.
A już niektórzy znają cenę, ba podejmują decyzję o bieżących zakupach. "Kupię później bo będzie kilka PLN taniej"
Skąd wiadomo, że taniej? Skąd ta pewność, że w ogóle wystartuje?
:smile:
Wow! Szkoda, że to nie Hachette wydaje, bo wtedy ta kolekcja u nas byłaby tylko kwestią czasu.
Egmont i Muchę to by chyba szlag trafił :cool: .
No właśnie - to będzie najpiękniejsze. :smile: :biggrin:Jesli mozna, w jaki sposob?
Nie widzę żadnych przeciwwskazań by Eaglemoss nie zrobiło tego samego.Tylko jak wchodziło WKKM to prawie nie było komiksów Superhero a teraz jest 7 na miesiąc :biggrin:
Ba, wypisywali bzdury jak to będą kupować wybrane tomy z koszyków z przecenionymi książkami. A tymczasem dla pierwszej 30 nakład wyczerpany.Bo jeszcze tak będzie. Prawdopodobnie po zakończeniu kolekcji na wszelakiej "taniej książce" pojawi się wiele tomów WKKM i nie będę się dziwił jeżeli tam będą tomy do 30. Dlaczego? Bo to aż dziwne, że nagle pierwsze 30 tomów znikło z magazynu Hachette. Bardzo dziwne.
Bo jeszcze tak będzie. Prawdopodobnie po zakończeniu kolekcji na wszelakiej "taniej książce" pojawi się wiele tomów WKKM i nie będę się dziwił jeżeli tam będą tomy do 30. Dlaczego? Bo to aż dziwne, że nagle pierwsze 30 tomów znikło z magazynu Hachette. Bardzo dziwne.Nie nagle. Dodrukowywali te których brakło. Ale okej, na pewno Hachette zamiast sprzedawać je teraz, chomikuje te tomy, żeby rzucić je do taniej książki. Good idea!
Nie nagle. Dodrukowywali te których brakło. Ale okej, na pewno Hachette zamiast sprzedawać je teraz, chomikuje te tomy, żeby rzucić je do taniej książki. Good idea!Co więcej - i daję głowę, że tak jest - nadal je po kryjomu dodrukowują.
Nakład pierwszej 30 się skończył bo był śmiesznie mały :smile: Zresztą nadal jest.Chyba raczej teraz większy nie jest. Ponieważ w kioskach/Empikach jest mniej egzemplarzy niż jeszcze koło 30 numeru. Podejrzewam, że prenumeratorów też nie ma więcej, ale raczej mniej.
Nakład pierwszej 30 się skończył bo był śmiesznie mały :smile: Zresztą nadal jest. Na swoje egzemplarze archiwalne czekam już drugi miesiąc bo zabrakło im Avengers Forever i czekają na dostawę.Lepiej niech ci wyślą zamówienie bez tych brakujących.
zastanawia mnie tylko po zakońćzeniu prenumeraty ilu casual readerów wkkm będzie kupowało komiksy w księgarniach.Obstawiam, że bardzo, bardzo mały odsetek. Patrząc w różne miejsca Internetu odnoszę wrażenie, że casualowi czytelnicy WKKM:
WKKM nigdy nie miało dodruków.
Bo cena powyżej 40 zł za 6 zeszytowy album to naprawdę zdzierstwo. :)Przeliczanie ceny na ilosc stron = Komiksowy Level 01.
@UP
Daj spokój. Jeśli jeden komiks Marvela kosztuje 40 zł a DC okładkowo 75 zł, to coś tu jest nie tak.
Ba - teraz można by już nawet całkowicie zrezygnować i z WKKM, bo nowe Marvel NOW są tańsze o kolejne 10 zł.Zrezygnować z klasyków Marvela, bo NOW wychodzi taniej? Mam ochotę Cię z tego forum wykasować.
Panie Janku - ciągle ma dodruki. Koronnym argumentem była sprawa ze Zmierzchem Mutantów i tym, że cały rzut kioskowy miał skopany grzbiet, ale do prenumeratorów dotarła dobra wersja. Musieli dodrukowywać drugi raz.Nie było nigdy dodruków. W 21 tomie były wyrwane strony i wklejone od nowa. A w tomie 65 dorobili tylko grzbiety dobre (dlatego tylko czekali prenumeratorzy - taki żart :biggrin: ) Zobaczymy czy się pojawią tomy 61-63 których już brakuje bo nakład dużo mniejszy.
Może to, że komiksy New 52 od Egmontu są grubsze niż Marvel NOW!, a licencje DC - najwyraźniej droższe? Tak tylko dociekam... :smile:
No chyba, że trafi ona do kolegów pokroju 8azyliszka, który gdy widzi komiks droższy niż 40 zł to uważa to za zdzierstwo.
@UP
Zobaczymy. Dobra - Egmont wyda New Frontier, Trinity i Lex Luthor: Men of steel, a Mucha wydała już "Sprawiedliwość". Ale proszę mi powiedzieć kto i kiedy wyda Wieżę Babel? Superman:Men of Steel? Kryzys na Nieskończonych Ziemiach? GL: Secret Origin? GA: Kołczan? WW: Ciemna strona Raju? YJ: Ich własna Liga? Flashpoint? JLA: Year One?
@Garf
Ale taki Batman: Ziemia Jeden, albo Mroczny Rycerz mają po 160 stron (tyle co WKKM), a mimo to na okładce ciągle widniało 75 zł.
Ale do kroćset, jakby cena okładkowa była bardziej zbliżona do ceny WKKM (co na pewno jest możliwe, bo jak dla mnie takie DC Deluxe, nie mówiąc już o nowym DC nie odbiega jakościowo od WKKM) plus do tego rabaty to na pewno zdecydowałbym się zakup większej ilości komiksów.
@Garf
Mój błąd ortograficzny - chodziło mi o Superman: Man of Steel - historię ze starego DC. N52 Ludzie ze Stali mi się nie podobali. Doszedłem do 130 strony i na razie mam przerwę.
Czy na pewno na pewno? Po pierwsze, jak zauważyłem powyżej, format DC Deluxe jest większy, co zapewne zwiększa koszt druku. Po drugie, Egmont zrobił to, o czym piszesz - zszedł z Marvel NOW! do ceny podobnej WKKM. DC to inne wydawnictwo i inne koszty licencji.
Odbiega cena, tak jak i dobiega jakość wydania (w wypadku DC Deluxe), cena licencji, nakład, forma dystrybucji i tak dalej i tym podobne...
[...] Nie mówię tu oczywiście o przeliczanie ceny za stronę, bo to głupie jest.
A przeliczanie ceny komiksu w stosunku do liczby stron to już żenada.Dlaczego uważacie, że "głupie" i "żenada"? Wszak obok ogólnie rozumianej jakości "fabularnej i wydawniczej", liczba stron tworzących komiks jest najważniejszym kryterium, którym kierują się kupujący. Wydaje mi się, że 8azyliszek (podobnie jak kilku innych przed nim) jedynie doprecyzował to w sposób stricte ilościowy, na co wiekszość z nas (o ile nie każdy) również zwraca uwagę planując zakup, choć w sposób nie aż tak dokładny.
Dlaczego uważacie, że "głupie" i "żenada"? Wszak obok ogólnie rozumianej jakości "fabularnej i wydawniczej", liczba stron tworzących komiks jest najważniejszym kryterium, którym kierują się kupujący. Wydaje mi się, że 8azyliszek (podobnie jak kilku innych przed nim) jedynie doprecyzował to w sposób stricte ilościowy, na co wiekszość z nas (o ile nie każdy) również zwraca uwagę planując zakup, choć w sposób nie aż tak dokładny.Kuki, zawsze obawiam odpowiadać na Twoje posty, bo nie wiem kiedy jesteś sarkastyczny, a kiedy piszesz poważnie. Przerażasz mnie :wink:
"Kołczan" i "Men of Steel" ("Ludzie ze Stali") także już zostały wydane przez Egmont.
Ale do kroćset, jakby cena okładkowa była bardziej zbliżona do ceny WKKM (co na pewno jest możliwe, bo jak dla mnie takie DC Deluxe, nie mówiąc już o nowym DC nie odbiega jakościowo od WKKM) plus do tego rabaty to na pewno zdecydowałbym się zakup większej ilości komiksów.
A to z kolei chyba TM-Semic wydał.
@Garf
A to nie Last son of Krypton był w TM-Semic przypadkiem?
@Garf
A to nie Last son of Krypton był w TM-Semic przypadkiem?
Dlaczego uważacie, że "głupie" i "żenada"? Wszak obok ogólnie rozumianej jakości "fabularnej i wydawniczej", liczba stron tworzących komiks jest najważniejszym kryterium, którym kierują się kupujący. Wydaje mi się, że 8azyliszek (podobnie jak kilku innych przed nim) jedynie doprecyzował to w sposób stricte ilościowy, na co wiekszość z nas (o ile nie każdy) również zwraca uwagę planując zakup, choć w sposób nie aż tak dokładny.
Zanim ta kolekcja wyjdzie to 80% tych komiksów zostanie wydane w Polsce. Eaglemoss totalnie schrzanił sprawę, że nie wszedł z tą kolekcją w ubiegłym roku.
Ja brałbym wszystko jak leci a tak zrezygnowałem z kilku serii (WW, ASW). Egmont będzie w czarnej dziurze jeśli faktycznie wejdzie ta ustawa o stałej cenie książki. Osobiście w życiu nie dam 75-89zł za jakikolwiek komiks z Nowego DC.
Dlaczego uważacie, że "głupie" i "żenada"? Wszak obok ogólnie rozumianej jakości "fabularnej i wydawniczej", liczba stron tworzących komiks jest najważniejszym kryterium, którym kierują się kupujący. Wydaje mi się, że 8azyliszek (podobnie jak kilku innych przed nim) jedynie doprecyzował to w sposób stricte ilościowy, na co wiekszość z nas (o ile nie każdy) również zwraca uwagę planując zakup, choć w sposób nie aż tak dokładny.
A Wonder Woman Ci polecam. Jak do tej pory najlepsza rzecz jaką czytałem z NEW 52. http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36844.msg1311723.html#msg1311723 (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36844.msg1311723.html#msg1311723)Czytałem dwa pierwsze tomy i świadomie zrezygnowałem. Nie lubię połączenia superbohaterów z bóstwami oraz zbyt dużej dekompresji fabuły. Ale zdaję sobie sprawę, że wielu osobom może się ten komiks spodobać bo jest dość oryginalny jak na superhero.
Kuki, zawsze obawiam odpowiadać na Twoje posty, bo nie wiem kiedy jesteś sarkastyczny, a kiedy piszesz poważnie. Przerażasz mnie :wink:To nie sarkazm. Naprawdę tak uważam (i wydaje mi się, że mógłbym tego dowieść). Oczywiście cena per liczba stron nie jest jedynym kryterium, jednak jest kryterium istotnym. Jeśli już, to problem stanowi przypisanie "priorytetów ważności" pozostałym ważnym kryteriom, takim jak "jakość fabularna" i "jakość wydawnicza". Prawdopodobnie "problem 8azyliszkowy" bierze się stąd, że wg wiekszości z nas, kolega 8azyliszek przypisuje zbyt duży priorytet ważności dla kryterium "cena vs liczba stron" w stosunku do pozostałych dwóch wymienionych kryteriów (vide: wypowiedź Isteklistek powyżej).
- Każda złotówka się liczy.
- Nie chcę przepłacać.
[...] co nie zmienia faktu, że nie będę się bawił w przeliczanie każdej strony na złotówkę. Wolę założyć sobie pewną granicę, powyżej której danego komiksu czy serii wydawniczej nie kupię. Przydaje się też w trakcie licytacji na Allegro, oj przydaje się :wink:Otoż to. Jednakże wysokość granicy zależna jest od budżetu, którym dysponuje dana osoba - dla Ciebie jest to ustalone n złotych, natomiast dla 8azyliszka, powiedzemy, że te już przysłowiowe złotych 40.
Korzystając z okazji, powiem jeszcze, że podziwiam osoby, które biorą się za zbieranie komiksów mając do dyspozycji małe budżety. Jednakże nagrodą jest dla nich zapewne to, że naprawdę doceniają i cieszą się z każdego komiksu. M.in. dlatego tak lubię czytać posty kolegi 8azyliszka - rzadko spotykana radość i entuzjazm w najczystszej postaci.
Korzystając z okazji, powiem jeszcze, że podziwiam osoby, które biorą się za zbieranie komiksów mając do dyspozycji małe budżety. Jednakże nagrodą jest dla nich zapewne to, że naprawdę doceniają i cieszą się z każdego komiksu.
Ech, Garf, taki mądry chłopak z Ciebie jest, ale psycholog marny :wink:
"Man of Steel" Johna Byrne'a (http://www.alejakomiksu.com/artykul/3300/Top-25-TM-Semic/). Numery 1/1990 - 1/1991.
@Garf
Bo lubię czytać twoje posty, dużo się wypowiadasz na forum i jestem zdziwiony, że tak mało uznanych pozycji masz na własność. Ale to jest ludzka różnica w podejściu. Ja mam naturę materialistyczną i MUSZĘ :smile: mieć je na własność.
I nie przeliczam ceny na strony, tylko przyjmuję pewną bazę za podstawę. W tym przypadku jest to 40 zł które uznałem za cenę akceptowalną i zrozumiałą dla zwykłego albumu komiksowego. Dlatego za standardowy album, który jest podobny fizycznie i jakościowo do mojej "bazy" mogę zapłacić trochę więcej. Ale na pewno nie będę bulił 60-70 zł za komiks innego wydawcy, skoro wiem, że mój ulubiony wydaje podobny produkt taniej. Skoro on może, to jego konkurent (również do niego podobny), może zrobić to samo, a nawet może to zrobić lepiej. Co Egmont rzeczywiście zrobił swoim Marvel NOW. Jak wyjdzie WKKDC, to samo może będzie musiał zrobić ze swoimi DC. I tego sobie i wam życzę.
Takie małe sprostowanie: "Man of Steel" 1-6 wydał TM-Semic w numerach Supermana 1/90 i 1-3/91 i jest to kompletna mini seria, która jest na liście kolekcji DC z wiki. Dla mnie najlepszy Superman wydany przez TM-Semic i chętnie przygarnąłbym ładne wznowienie, czy to w DC Deluxe, czy od Eaglemoss.
Wiesz, jak się za każdym razem cieszę, spoglądając na dwa wydania zbiorcze "Bruce'a J. Hawkera" albo serię "Blueberrych" na półce?
Aha, czyli w pośpiechu nie przepisałem całości. Dzięki za poprawkę. :)
Z drugiej strony nie gloryfikowałbym aż tak tego co robi Egmont. Linia Deluxe pozostawia wiele do życzenia i poza powiększonym formatem nie oferuje nic specjalnego, co uzasadniałoby wyższą cenę względem N52. W pewnych kwestiach to nawet regres (np. okładka).Wyższa cena. Nie powiedziałbym. Ceny DC Deluxe są bardzo porównywalne z innymi komiksami DC jakie wydaje Egmont, a takie "Mroczne odbicie" ma 304 strony (100 zł), a "Kryzys tożsamości" 272 strony (90 zł). Podejrzewam, że gdyby tak grube tomy pojawiły się w Nowym DC, to kosztowałyby by bardzo podobnie (choć może tom mający 300 stron kosztował 90 złotych). A dodatków w tych wydaniach jest sporo, a przynajmniej w "Mrocznym odbiciu" jest to ok. 20 stron, co według mnie jest całkiem sporą ilością.
Powołujesz się na sytuację hipotetyczną, ja komentuję to co dotychczas się ukazało.
Z drugiej strony nie gloryfikowałbym aż tak tego co robi Egmont. Linia Deluxe pozostawia wiele do życzenia i poza powiększonym formatem nie oferuje nic specjalnego, co uzasadniałoby wyższą cenę względem N52. W pewnych kwestiach to nawet regres (np. okładka).
Batman. Ziemia jeden - 69,99 zł.
Kryzys tożsamości - 89,99 zł.
Superman. Czerwony syn - 69,99 zł.
Batman. Mroczne odbicie - 99,99 zł.
Lobo. Portret bękarta - 89,99 zł.
Batman. Azyl Arkham - 79,99 zł.
Czyli 2/6 mają ceny niższe od niektórych N52.
Dostrzegam mocny wpływ kryterium 8azyliszka :smile:
Dostrzegam mocny wpływ kryterium 8azyliszka :smile:
O ile w decydowaniu o zakupie liczba stron może być kontrowersyjnym kryterium, o tyle ma ona bardzo duży wpływ na koszt produkcji: drukowanie grubszego tomu kosztuje więcej niż cieńszego. Z tego względu w tej sytuacji mówienie o liczbie stron jest dość uzasadnione.
O tym ciągle mówię. Biorę pod uwagę głównie stosunek jakość/cena przy wyborze tomów do zakupu. Wyższe ceny "Czerwonego Syna" i "Sprawiedliwości" mnie nie zraziły, bo historie były dobrze oceniane i wydane (ale tylko Justice). Nadchodzący grubas od Sideci też mnie nie przeraża, bo wiem za co płacę.
To niech inni też mnie zrozumieją. Nie przeliczam cen wg liczby stron. Po prostu szukam jak najtańszych ofert komiksów które mnie interesują.A skąd nie wiesz, czy w 3. 60-tce WKKM nie dadzą Daredevilów, które planuje Sideca? No właśnie nie wiesz. Tak samo nie wiesz czy kolekcja DC będzie w Polsce.
@UP
To niech inni też mnie zrozumieją. Nie przeliczam cen wg liczby stron. Po prostu szukam jak najtańszych ofert komiksów które mnie interesują.
@UP
Łeeee - elektroniczne. I to po angielsku? Elektronicznych angielskich wydań, to ja już mam całkiem sporo, tylko czasu na ich czytanie brakuje. Mi chodzi o polskie, drukowane wydania. Im większy rabat na internecie, tym lepiej.
Nowa Granica mnie zachwyciła - zarówno graficznie, jak i scenariuszowo. Żeby wyłapać wszystkie smaczki, trzeba jakoś tam (raczej dobrze) w amerykańskich superhero się orientować, ale i bez ich wyłapania jest to znakomita lektura. Zasadniczy pomysł polega na tym, by pojawienie się kolejnych superbohaterów pokazać w konkretnym czasie historycznym, opisanym z detalami. Mamy więc takie smaczki jak reporterka Lois Lane na wojnie w Korei czy Martian Manhunter śmiejący się na premierze filmu Invaders from Mars. Scenariuszowo zupełnie inna (wyższa) liga niż "Sprawiedliwość".
Nie mogłem uchwycić tego klimatu lat 50-tych, gdy na świecie wychodziły tylko 3 komiksy z superbohaterami (Superman, Batman i Wonder Woman).Naprawdę? Aż trzy?
In 1953 Atlas Comics saw the opportunity to bring back superheroes, no doubt
sensing that the fear of communism would give the superhero back the appeal they had
enjoyed at the height of the war. Th ey released Young Men and Men’s Adventures, which
featured Th e Human Torch, The Sub-Mariner, and Captain America. Then, in 1954
each of these wartime superheroes were given back their own titles, this time fi ghting
the communist threat. Th e comics had slogans such as “Captain America, Commie
Smasher!” and there were supervillains such as Comrade X, and endless alien invaders,
almost always revealed to be Soviet spies in disguise, intent on stealing atomic secrets.
Th ese comics tapped into the hugely popular science fiction films of the time, which
also played on Cold War paranoia, while also reproducing the tried and tested messages
learned from wartime experience, simply replacing the Nazis and Japanese with communists.
Fawcett’s Captain Marvel Jr. took part in the Korean war at times, and Simon and Kirby even created a new superhero, modeled on Captain America, the Fighting
American (1954).
The primary marker of the Silver Age is the revival of superheroes, who had largely
fallen out of favor with the public in the early 1950s. Th ere is a fi rm consensus that the
Silver Age began with the debut of the new Flash in Showcase #4 (cover date October
1956). Although some superheroes—such as Marvel’s Captain America, the Human
Torch, and the Sub-Mariner—were revived prior to the Flash, these revivals failed, unlike
the revivals of these three characters a decade later. Th e success of the Flash revival
led to similar revivals of Green Lantern, the Atom, Hawkman, and the Justice Society
(as the Justice League).
O DC z tamtego czasu wiem o wiele mniej.Właśnie konsekwentnie udowadniasz że o ofercie DC z tamtego czasu nie wiesz nic, ale i tak nie przeszkadza Ci to w robieniu z siebie eksperta.
Bardziej to mi się chce śmiać właśnie z takich wielkich "fachowców" jak ty Lokus, to że masz jakąś wiedzę nie uprawnia cię do wymądrzania się i obrażania innych, a w/w tekstem udowodniłeś jakim jesteś prostakiem czy to się tobie podoba czy nieTo już nie mój problem, że wolisz osoby które piszą bzdury od tych, które mają faktyczną wiedzę. 8azyliszek w co drugim swoim poście konsekwentnie udowadnia, że nie ma pojęcia o czym pisze, myli fakty, nagina je albo coś do nich dopisuje. I będę mu to konsekwentnie wytykał, zapewne wcale w nie lżejszym języku, ponieważ żadnego punktu regulaminu forum jak dotąd nie złamałem. Ty nazywając mnie prostakiem już jak najbardziej, ale nie będę prosić moderatorów o jakieś akcje. Niech sobie ten Twój post tu wisi, bo to najlepiej świadczy o tym który z nas ma w sobie więcej prostactwa. Jak dotąd wygrywasz. Czy Tobie się to podoba czy nie.
Ty nazywając mnie prostakiem już jak najbardziej, ale nie będę prosić moderatorów o jakieś akcje. Niech sobie ten Twój post tu wisi, bo to najlepiej świadczy o tym który z nas ma w sobie więcej prostactwa. Jak dotąd wygrywasz. Czy Tobie się to podoba czy nie.Wygrywam? eee nie sądzę . Czy Tobie się to podoba czy nie.
fakt - 200 postów w miesiąc, większość o panoramie WKKM i potencjalnej kolekcji DC _ to jest ożywczy nurt na forum...Nic dodać nic ująć.Naprawdę,8azyliszek mógłby sobie chociaż to miejsce w sieci oszczędzić przed spamowaniem o wkkdc.
fakt - 200 postów w miesiąc, większość o panoramie WKKM i potencjalnej kolekcji DC _ to jest ożywczy nurt na forum...Wiesz jaka jest podstawowa - można by rzec - komiksowa różnica 8azyliszka a większością forumowiczów? Taka, że jeśli odbyłaby się rekrutacja do morrisonowego Doom Patrolu, to 8azyliszek z palcem w nosie (i to zapewne nie swoim) przeszedłby wszystkie testy, nawet jeśli by tego nie chciał, natomiast kandydatury pozostałych forumowiczów zostałyby odrzucone na samym wejściu bez względu na to, czego by nie zrobili. I właśnie dlatego obecność 8azyliszka przydaje forum kolorów, nawet wtedy, gdy pisze on jedynie (ale w jaki sposób!), o panoramie, która - jak sam zauważył w jednym z postów - w niego wrosła. Po prostu trzeba czytać posty 8azyliszka ze zrozumieniem, aby czerpać z nich prawdziwą przyjemność.
Wiesz jaka jest podstawowa - można by rzec - komiksowa różnica 8azyliszka a większością forumowiczów? Taka, że jeśli odbyłaby się rekrutacja do morrisonowego Doom Patrolu, to 8azyliszek z palcem w nosie (i to zapewne nie swoim) przeszedłby wszystkie testy, nawet jeśli by tego nie chciał, natomiast kandydatury pozostałych forumowiczów zostałyby odrzucone na samym wejściu bez względu na to, czego by nie zrobili. I właśnie dlatego obecność 8azyliszka przydaje forum kolorów, nawet wtedy, gdy pisze on jedynie (ale w jaki sposób!), o panoramie, która - jak sam zauważył w jednym z postów - w niego wrosła. Po prostu trzeba czytać posty 8azyliszka ze zrozumieniem, aby czerpać z nich prawdziwą przyjemność.To Twoja opinia, według mnie dostrzegasz coś czego nie ma.
8azyliszek nie trolluje, tylko pisze szczerze to, co naprawdę myśli lub to, co gdzieś wyczytał, i stara się tą wiedzą dzielić z innymi. A to, że jego myśli nierzadko NIE pokrywają się ze sposobem myślenia innych forumowiczów, przynajmniej ja odczytuję jako zaletę a nie wadę, bowiem nadaje to, mocno już wyblakłemu forum, jedynie kolorów. I być może 8azyliszek częściej niż czasem się myli, ale na pewno nie stara się świadomie wprowadzać nikogo w błąd. Ale, co najważniejsze, nie tylko 8azyliszek nikogo nie stara się obrazić, ale nawet się nie odgryza, pomimo ocierających się o chamstwo ataków na jego osobę.W dużej części zgadzam się z tym postem. No, moze z tym lubieniem czytania postów 8azyliszka to bym nie przesadzał, ale wyczuwam w nim wielką pasję, a to zawsze cenię w ludziach.
Dlatego lubię 8azykliszka i lubię czytać jego posty, pomimo iż na ogół mój tok myślenia jest ortogonalny względem drogi, jaką zmierzają myśli 8azyliszka.
Chciałbym też przypomnieć, że był tu kiedyś taki forumowicz (obecnie nieaktywny), który zaczynał trochę podobnie w temacie o WKKM jako wyłączny fan superbohaterów i propagator powrotu do zeszytówek (nawet dość, hm, zapalczywy w dyskusji, w przeciwieństwie do 8azyliszka), a po stosunkowo krótkim czasie stał się, można powiedzieć, koneserem komiksu z przebogatą kolekcją mnóstwa ambitnych pozycji. Nasze forum rozszerza horyzonty :smile:Mówisz o maxiuniu? Komiksy mu się już znudziły i ostatnio nawet wyprzedawał conieco. :razz: Mam nadzieję, że kiedyś wróci do tego hobby, bo dyskusje z nim były ciekawe.
8azyliszek nie trolluje, tylko pisze szczerze to, co naprawdę myśli lub to, co gdzieś wyczytał, i stara się tą wiedzą dzielić z innymi. A to, że jego myśli nierzadko NIE pokrywają się ze sposobem myślenia innych forumowiczów, przynajmniej ja odczytuję jako zaletę a nie wadę, bowiem nadaje to, mocno już wyblakłemu forum, jedynie kolorów. I być może 8azyliszek częściej niż czasem się myli, ale na pewno nie stara się świadomie wprowadzać nikogo w błąd. Ale, co najważniejsze, nie tylko 8azyliszek nikogo nie stara się obrazić, ale nawet się nie odgryza, pomimo ocierających się o chamstwo ataków na jego osobę.
Dlatego lubię 8azykliszka i lubię czytać jego posty, pomimo iż na ogół mój tok myślenia jest ortogonalny względem drogi, jaką zmierzają myśli 8azyliszka.
Z angielskiego te 60 komiksów to ja mógłbym przetłumaczyć, o Anionorodniku nie wspominając.
@Garf
Moje opinie, to moje opinie. Piszę co myślę i jak ja zapatruję się na pewne rzeczy, lub co należałoby zrobić w danej sprawie wg mnie. Czasem moje prognozy się sprawdzają, czasem nie (rzadko :biggrin: ). Ale zawsze to jest tylko moje zdanie, którego nigdy nikomu nie narzucam. Uciszania kogokolwiek nie lubię - mnie najbardziej. Mamy tą wolność słowa, a publiczne fora są do wyrażania swoich poglądów na dane tematy.
Przydałaby się jakaś kompleksowa książka po polsku o DC. Coś w stylu "Niezwykłej Historii Marvel Comics" tylko lepsze.Ale dlaczego zaraz po polsku? Gdybyś uznał, że angielski może być, to miałbym dla Ciebie propozycję idealną:
Dokładnie takie rzeczy napisałem o New Frontier jak myślałeś. Ale powiedz mi - jakim cudem mam mieć inne zdanie przed lekturą danego komiksu?Klasyczne. "Nie czytałem/oglądałem, więc się nie wypowiadam". Znasz jakąś szanującą się osobę, która ocenia cały film po plakacie i trailerze?
Logika zdarzeń nakazuje sądzić że WKKDC PL się ukaże.Nie wiem co to za logika. Bo kolekcja ukazała się na znacznie bardziej rozwiniętych rynkach komiksowych od naszego, więc na pewno pojawi się i u nas? Baaardzo naciągana logika. Fakty są takie, że nie wiadomo czy ta kolekcja się ukaże w Polsce i nie możesz mieć 100% pewności że będzie inaczej.
Mucha i Egmont przestały już psuć rynek, ale wcześniej to robiły.<ściana>
Hachette wybawiło nasz rynek komiksowy, bo wcześniej była posucha i straszna drożyzna.Zanim weszło WKKM, Egmont wydal ponad siedemset komiksów (jeśli się mylę to mnie poprawcie), Taurus setkę, Mucha około pięćdziesięciu, cała masa mniejszych wydawnictw także kilkaset pozycji. Nie no, posucha straszna.
No widzisz, dla mnie logika zdarzeń sugeruje, że kolekcja DC się nie ukarze...Zgadzam się.
Ale przecież gdyby nie konkurencja Hachette, Egmont nigdy nie zszedł by do normalnych cen.To również było Ci tłumaczone niejednokrotnie i nic nie dotarło. Hachette i ich WKKM to JEDEN Z CZYNNIKÓW, który wpłynął na obniżkę cen komiksów Egmontu i Muchy, a NIE JEDYNY, jak uparcie zdajesz się sądzić.
No widzisz, dla mnie logika zdarzeń sugeruje, że kolekcja DC się nie ukarze...A za co miałaby się karać?
A za co miałaby się karać?Za duble :badgrin:
A za co miałaby się karać?
Przypominam też, że Hachette startowało w 2012 roku na dokładnie takich samych zasadach jak inne wydawnictwa. Miało nawet gorzej, bo to były pierwsze komiksy w historii polskiego oddziału. Zainwestowali trochę pieniędzy w polski rzut próbny i im się to opłaciło. Egmont tego nie zrobił aż do 2015, jak było już jasne, że to jedyna słuszna droga, bo nikt nie będzie płacił 60-80 zł za ich poprzednie albumy.Po raz setny - NIE! Hachette nigdy nie startowało na takich samych zasadach jak inne wydawnictwa. Hachette to firma sprzedająca kolekcje, a nie komiksy. To że dwie z ich kolekcji są komiksowe, nie znaczy że są wydawnictwem komiksowym. Działają na kompletnie innych zasadach i licencje też pozyskują według innych reguł, zresztą bardziej korzystnych. Każdy doskonale o tym wie, a Ty jakoś uparcie nie akceptujesz tego faktu. Stawiając znak równości między Hachette i "wydawnictwo komiksowe" zwyczajnie jesteś w błędzie.
Jako że sprowokowałem ten offtop, może wyjaśnię co mi przeszkadza w 8azyliszku.
W innym temacie ktoś zapytał 8azyliszka dlaczego nie podoba mu się "New Frontier". O ile się założymy że on go nawet nie przeczytał? Że swoją opinię zbudował na przykładowych stronach i/lub ewentualnie animacji?
Nie czytałem jeszcze New Frontier, bo nie wyszło po polsku - to jak?
Egmont też nie jest wydawnictwem tylko komiksowym. Mają sporo innych gałęzi wydawniczych. Nikt im nie broni by sami zaczęli też wydawać serię kolekcjonerską na dowolny temat.Błąd numer tysiąc pięćset sto dziewięćset. Egmont składa się z kilku filii, to fakt, ale ta wydająca komiksy nie zajmuje się absolutnie niczym innym.
I żaden z nas nie wie na jakich zasadach Hachette, Eaglemoss, Mucha, Sideca czy Egmont pozyskały licencje. Bo to są tajemnice handlowe których nie ujawnia się publicznie. Nie wiemy jak to było i za ile je kupili. Ty oczywiście możesz mieć rację, że dla wydawnictw kolekcjonerskich cena i zasady są inne. Może być też zupełnie inaczej.No i proszę - sedno sprawy. Sam twierdzisz że nikt z nas tego nie wie, mamy tylko delikatne przecieki niektórych wydawców i możemy snuć domysły. Sam to przyznajesz, mamy to czarno na białym.
Jeśli nie potrafisz na to popatrzeć z odrobiną dystansu i tolerancji wobec zdania innych.
I co miałem czytać w Empiku w latach 2007-2012 skoro nic nie było?? W każdym razie ja nie widziałem i nic nie czytałem. Mucha i Egmont oferowały większość swoich nielicznych albumów oferowało przez internet. To już nie były czasy Essentiali, Husha i Ultimates.Nic nie było? W moich dwóch, dość średniej wielkości Empikach, było zawsze trochę komiksów. Na pewno od 2008 był Star Wars Komiks, od 2010 roku Fantasy Komiks. Zawsze było trochę Thorgali, Asteriksów, Kajków i Kokoszów, jak Batman wychodził to też był. Więc nie mów, że nic było.
I co miałem czytać w Empiku w latach 2007-2012 skoro nic nie było?? W każdym razie ja nie widziałem i nic nie czytałem. Mucha i Egmont oferowały większość swoich nielicznych albumów oferowało przez internet. To już nie były czasy Essentiali, Husha i Ultimates.We wspomnianym przedziale czasowym w Empikach była jeszcze obecna większość jak nie wszyscy wydawcy komiksowi w Polsce. To że salon w pobliżu którego mieszkasz był zaopatrzony badziewnie lub wcale nie jest winą wydawców, tylko Empiku. Kolejny fakt, który Ty interpretujesz po swojemu bez sprawdzania.
Ja uważam, że kolekcja może wystartować. Nie wiemy czy wyłączność Egmontu obejmuje kolekcje, za to wiemy że wydawnictwa takie jak Hachette czy Eaglemoss rządzą się swoimi prawidłami. I często nie patrzą na sytuację na rynku, tylko puszczają rzut próbny. We. Will. See.
Pewnie zaraz znowu zostanę oskarżony o prostactwo, ale nie mam nic przeciwko osobom o przeciwnych opiniach do moich. Mam za to dużo przeciwko osobom, które notują jawne wpadki za wpadką, olewają zwracane im uwagi i nie rokują poprawy. Dlatego też 8azyliszek dołączył do Michała Chudolińskiego oraz Sebastiana Smyka i tworzą trio "recenzentów", którym będę wypominał każdą wtopę, dopóki nie zaczną dwa razy się zastanawiać zanim znowu coś napiszą dziwnego. Jeśli to prostactwo. to jestem prostakiem na cały etat. Jakoś to przeżyję.Od osób takich jak Ty, czyli tzw. "fachowców" wymaga się troszkę więcej niż pisanie że ktoś 'g.wno wie" itp. jeżeli widzę że ktoś pisze wg. mnie bzdury i się z nimi nie zgadzam lub pomimo próby tłumaczenia że jest inaczej ta osoba dalej pisze swoje to jaki tu sens dalszej konwersacji lub jakiekolwiek próby obrażania jej? Dla mnie to taka mała dziecinada w stylu "ja mam ładniejsze buty bo to Nike" "nie ja mam lepsze bo to Adidas", a jak nie dociera to podsumować "bo ty g.wno wiesz". No sorki, dziecinada......
Sądzę że nikt nie miałby nic przeciwko gdyby się pojawiła, ja sam bym ją z chęcią przygarnął. Niemniej nie rozumiem pisania że będzie na pewno, na sto procent, już wkrótce, będzie tańsza od Egmontu i nie kupię komiksu X bo lada chwila wyjdzie w WKKDC. Tego nie wiadomo.
Takie same ożywienie panowało, jak na forum rządził Maximumcarnage. Też to było zabawne, ale po jakimś czasie stało się strasznie męczące. W tym przypadku jest podobnie.
To ja jeszcze raz... I trochę szerzej...Jeszcze dodam że do przygotowywania polskiej wersji potrzebni są ludzie (Mucha się nie rozdwoi :biggrin: ) żeby tłumaczenia nie wyglądały jak pierwsze wydanie Batman - Powrót Mrocznego Rycerza.
WKKDC w Polsce raczej się nie pojawi bo:
- Egmont ma wyłączność na DC w naszym kraju,
- polski oddział Eaglemoss to jakaś kulawa spółka,
- 50 zł za jeden numer to tyle, co wiele DC-owych pozycji (a nawet więcej) z Egmontu wydawanych dzisiaj. Nie mam na myśli oczywiście ceny okładkowej.
Jeszcze dodam że do przygotowywania polskiej wersji potrzebni są ludzie (Mucha się nie rozdwoi :biggrin: ) żeby tłumaczenia nie wyglądały jak pierwsze wydanie Batman - Powrót Mrocznego Rycerza.
WKKDC w Polsce raczej się nie pojawi bo:
- Egmont ma wyłączność na DC w naszym kraju,
- polski oddział Eaglemoss to jakaś kulawa spółka,
- 50 zł za jeden numer to tyle, co wiele DC-owych pozycji (a nawet więcej) z Egmontu wydawanych dzisiaj. Nie mam na myśli oczywiście ceny okładkowej.
Po mojemu wszystko wskazuje na to że WKKDC zawita do nas, może w przyszłym roku, z podobnym opóźnieniem jak wchodziła WKKM.Tylko, że Polska była pierwszym krajem, gdzie WKKM wyszła (nie licząc edycji brytyjskiej), a tu już natworzyło się już kilka edycji, a o polskiej nie słychać.
Po mojemu wszystko wskazuje na to że WKKDC zawita do nas, może w przyszłym roku, z podobnym opóźnieniem jak wchodziła WKKM.To zapytaj Mucha Comics czemu w najbliższym czasie nie wyda nic z DC.
W wyłączność Egmontu (jako czynnik mogący wpływać na być albo nie być kolekcji) jakoś nie chce mi się wierzyć... Że niby we Francji, Niemczech i innych krajach zachodu nikt takiej wyłączności nie ma i dlatego Eaglemoss może tam wydawać. Aż tu nagle polska potęga Egmont mówi: "Wolnego! my tu mamy wyłączność bo jesteśmy super ważnym rynkiem dla DC i tylko nas lubią, więc wara wam!!" Buachachah!! :badgrin:
Po mojemu wszystko wskazuje na to że WKKDC zawita do nas, może w przyszłym roku, z podobnym opóźnieniem jak wchodziła WKKM.Tak z ciekawosci - co zaliczasz do tego "wszystkiego", co wskazują, że kolekcja zawita do nas? ;)
To zapytaj Mucha Comics czemu w najbliższym czasie nie wyda nic z DC.1. Jak nic ze strachu przez wyłącznością Egmontu. Z tym nie ma żartów :wink:
A WKKM ma teraz dużo mniejszy nakład niż na początku.
Kolekcja WKKDC jakby u nas miała ruszyć to z nakładem podobnym do początkowego WKKM a cena byłaby prawdopodobnie większa. I WKKM jak startowało to nie miało żadnej konkurencji (a teraz 7 superhero na miesiąć)
1. Jak nic ze strachu przez wyłącznością Egmontu. Z tym nie ma żartów :wink:To na co Eaglemoss PL czeka?
2. A to akurat dziwnym nie jest. Czy jest?
3. WKKDC ma w nosie ile jest konkurencyjnych superhero na polskim rynku. Zastanów się: czy większa konkurencja jest w PL czy w UK? UK, a mimo to jakoś się tym nie przejęli i wydali tam WKKDC. Podobnie Hatchette nie przejęło się że na forum ktoś alarmował ws kolekcji Thorgala: że przecież jest ciągle na runku, i to w tej samej cenie, że po co i w ogole kto to kupi.. Wzięli i wydali. I tak samo będzie z WKKDC.
1. Jak nic ze strachu przez wyłącznością Egmontu. Z tym nie ma żartów :wink:konkurencja może i większa ale nakłady także. Więc łatwiej podjąć decyzję o launchu.
2. A to akurat dziwnym nie jest. Czy jest?
3. WKKDC ma w nosie ile jest konkurencyjnych superhero na polskim rynku. Zastanów się: czy większa konkurencja jest w PL czy w UK? UK, a mimo to jakoś się tym nie przejęli i wydali tam WKKDC. Podobnie Hatchette nie przejęło się że na forum ktoś alarmował ws kolekcji Thorgala: że przecież jest ciągle na runku, i to w tej samej cenie, że po co i w ogole kto to kupi.. Wzięli i wydali. I tak samo będzie z WKKDC.
@UPZłóż podanie do nich :biggrin:
Bo w polskim oddziale może pracują mało ogarnięci ludzie. Jak na infolini Hachette. :smile:
Nawet Neal Gaiman dobrze gada. :smile:Kto taki?
Kto taki?
Nie do zdradzania a do odpowiedzi na pytanie - Dlaczego w Niemczech, Anglii, Francji i Portugalii WKKDC już jest a u nas jeszcze jej nie ma?? I dlaczego Eaglemoss Polska wypuszcza jakieś T-34 Collection zamiast DC?? I na co oni czekają? Tylko i aż tyle. Wypuszczą wreszcie polską wersję a się będzie można uspokoić. :)Pomyśl logicznie sporo tytułów i tak zostało z kolekcji wydane lub będzie wydane przez Egmont, wiec po co wchodzić z drewnem do lasu.
A i tak nie wyda Wieży Babel, Superman Man of Steel, GL: Secret Origin, GA: Kołczan, Superman: Brainiac, Flash: Born To Run, Flashpoint, Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach i innych dobrych pozycji z WKKDC.
Bo Egmont jest droższy średnio o 10 zł.Skąd ta pewność co do ceny i poszczególnych wydań?
Nie do zdradzania a do odpowiedzi na pytanie - Dlaczego w Niemczech, Anglii, Francji i Portugalii WKKDC już jest a u nas jeszcze jej nie ma??już Ci tutaj (i na wielu, wielu innych stronach) tłumaczono. chociażby dlatego, że Egmont ma u nas wyłączność na DC - nawet publikuje komiksy z logiem DC Polska. prawdopodobnie podpisał taką umowę właśnie po to, żeby zablokować tę kolekcję. jak Ci podawano ten (i inne argumenty), to Ty zakłamywałeś rzeczywistość i pisałeś, że będzie na pewno. a teraz pytasz: czemu nie ma? wyjątkowo trudny przypadek..
Egmont (...) i tak nie wyda (...) GA: Kołczanto też już było. tak w sprzedaży, jak i na forum..
A i tak nie wyda Wieży Babel, Superman Man of Steel, GL: Secret Origin, GA: Kołczan, Superman: Brainiac, Flash: Born To Run, Flashpoint, Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach i innych dobrych pozycji z WKKDC.Na litość Pana. Skąd wiesz, że nie wyda? Nie wiesz, więc nie pisz! Skoro można było wydać Czerwonego Syna czy Kryzys Tożsamości, to z jakiej paki wydanie Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach jest niemożliwe?
@UP
Bo Egmont jest droższy średnio o 10 zł. A i tak nie wyda Wieży Babel, Superman Man of Steel, GL: Secret Origin, GA: Kołczan, Superman: Brainiac, Flash: Born To Run, Flashpoint, Kryzysu na Nieskończonych Ziemiach i innych dobrych pozycji z WKKDC.
napisałem, że uważam, że Egmont nie wyda tych tytułów.
A i tak nie wyda (...) GA: KołczanBo już to wydał?
Bo już to wydał?
Jestem pewien, że większość tytułów które wymieniłeś pojawi się w najbliższych latach z Egmontu. Tym bardziej, że kolekcja DC Deluxe sprzedaje się świetnie.
W 2003 nie miałem internetu ani dostępu do Empików
Nie wiedziałem że GA wyszedł - dzięki za poinformowanie.
Nie wiedziałem że GA wyszedł - dzięki za poinformowanie. W 2003 nie miałem internetu ani dostępu do Empików, to nie wiedziałem, że ten tytuł wyszedł po polsku.
Kryzys na Nieskończonych Ziemiach PL jest dla mnie podobnym zagadnieniem jak oryginalne Secret Wars, które wydane zostały dopiero w WKKM.Te przykłady są tak bardzo od siebie odległe jak to tylko możliwe. Zastanów się nad różnicą pomiędzy stanem Marvela w Polsce w chwili startu WKKM (ilość wydawanych tytułów, licencje), a stanem DC obecnie, a potem spróbuj jeszcze raz, Szkodniczku.
premier, które w innym wypadku nigdy w Polsce by nie wyszły.zieew
Pytanie do Moderatorów - Czy istnieją jakieś prawne bądź pozaprawne możliwości wykluczenia z forum Bazyliszka?Polecam opcję "ignoruj". Ja skorzystałem i tych jego durnowatych fantazji już obserwować nie muszę :)
nie czytałem jej i nie wypowiadam się.
Z opisów wynika, że to raczej psychologiczny typ opowieści. A takie niezbyt mi podchodzą (niesławne "Machiny"). Dlatego kolejnego Batmana od Egmontu opuszczam i czekam na Amerykańską Ligę Sprawiedliwości, która wychodzi już w następną środę.
w naszej edycji, która będzie wzorowana na niemieckiej i brytyjskiej, nie będzie tytułów z New 52 a tego na pewno. :smile:nie będzie naszej edycji..
@misioklesBazyliszku, ty mnie nie plusuj, tyko napisz, co byś faktycznie powiedział, gdyby Eaglemos rzeczywiście ogłosiło, że polska kolekcja DC nie ukaże się wcześniej niż dopiero w 2020 roku. Twoje marzenia by się spełniły, prawda?
+1
Jakbym był Francuzem z Francji to byłoby to możliwe, choć niekoniecznie. Ale w naszej edycji, która będzie wzorowana na niemieckiej i brytyjskiej, nie będzie tytułów z New 52 a tego na pewno. :)Wiesz już na czym będzie wzorowana i jakie będą tytuły w nieistniejącej i niezapowiedzianej kolekcji, wiesz co wyda, a czego nie wyda Egmont, wiesz jakie tytuły są dobre bez ich czytania, oceniasz polski rynek komiksowy nie wiedząc co w ogóle wyszło, a twórców oceniasz na podstawie komiksów których nie tworzyli. Jak my tak długo mogliśmy żyć bez Ciebie? Wiesz, jest jeszcze takie jedno forum, na którym mógłbyś się wypowiedzieć... Nie, nie zrobię tego. :lol:
Nie mówiłem o historii, bo to pojęcie względne nie każdemu musi podchodzić
@Mikel
O Azylu Arkham to nie ja pisałem. Ta historia mnie nie interesuje, nie czytałem jej i nie wypowiadam się.
Bardzo bym się cieszył z jakiegokolwiek oficjalnego oświadczenia Eaglemoss PL. Nawet z takiego, bo wreszcie byłoby wiadomo na czym stoimy. Bo teraz jesteśmy od roku w zawieszeniu. Kolekcja ruszyła w Portugalii i Niemczech, rusza teraz w kolejnych krajach a nasz oddział milczy. To wkurza.
w naszej edycji, która będzie wzorowana na niemieckiej i brytyjskiej, nie będzie tytułów z New 52 a tego na pewno. :)
możliwe, choć niekoniecznie.
nie wiem dokładnie co tam jest w środku i jak się to czyta.Tak samo masz też z tymi komiksami, które kupiłeś, nie? :wink:
@UPMasz, odpocznij trochę od trykotów i poczytaj sobie cos innego, na co być może wyrwiesz jakaś laskę, co to lubi jak nic nie rozumie co się do niej mówi (technika sprawdzona przeze mnie i to z kilkoma mniej lub bardziej spektakularnymi sukcesami :wink: )
Bo nie masz mózgu to dlatego. :smile:
Poważnie - my do życia podchodzimy z dystansem a to nie jest powszechna cecha. Dlatego się lubimy. Parę ludzi na forum za bardzo się spina i piekli o wszystko. Reszcie to zwisa. Ja do wszystkiego podchodzę na spokojnie.Tak trzymaj.
@UPSkąd taka pewność?
Pisałem tylko o zgodności z wersją niemiecką i brytyjską. Z grubsza oczywiście - tak jak to jest w przypadku WKKM. I poza już zapowiedzianymi Trinity, New Frontier, Luthorem i Rokiem Pierwszym, tych tytułów Egmont nie wyda.
Napisz tytuł o jakim myślisz, a ja ci odpowiem czy Egmont go wyda do 2016 roku, czy nie. :smile: Husha nie będzie.Że Hush będzie w DC Deluxe mogę się założyć :biggrin:
@mack3- Napisz tytuł o jakim myślisz, a ja ci odpowiem czy Egmont go wyda do 2016 roku, czy nie. :smile: Husha nie będzie.
Dlaczego?BO 8AZYLISZEK tak powiedział, jako BÓG POLSKIEGO RYNKU KOMIKSOWEGO I JEGO SŁOWO CIAŁEM SIĘ STANIE :wink:
@UPWiem, że to żart, ale wymieniasz tytuły kompletnie od czapy: nowe, stare, eventy, nie eventy. Więc co je łączy (poza tym, że nie zostaną wydane w DC Deluxe)? I jakie tytuły kryją się pod itp.?
Oczywiście Kryzysu..., Wieży Babel nie będzie, GL: Secret Origin, Flasha BtR, WW: Paradise Lost, Young Justice: TLoTO, JLA: Year One, Siniestro Corps War itp.
@MikelCzłowieku o co Ci chodzi z tymi plusami, to nie Facebook.?
+1 :)
Teraz ciągle trwamy w limbo.
@UP
Nie rób wycieczek osobistych w moim kierunku, ja nie będę tego robił w twoim.
Myślicie, że egmontowe New Frontier jak już kiedyś wyjdzie, będzie miał cenę podobną do "Sprawiedliwości"? Czy, że jednak da się to kupić poniżej 100 zł?
@UPCo innego wycieczki osobiste co innego uderzanie w rodzinę czy sprawy jak wczesniej określiłeś. Generalnie z takimi rzeczami uważaj bo jak trafisz w czuły punkt to ze Cie usuną z forum będzie najmniejszym Twoim problemem
Nie rób wycieczek osobistych w moim kierunku, ja nie będę tego robił w twoim.
Myślicie, że egmontowe New Frontier jak już kiedyś wyjdzie, będzie miał cenę podobną do "Sprawiedliwości"? Czy, że jednak da się to kupić poniżej 100 zł?
Ja nówkę sprawiedliwość kupiłem poniżej 100zł, więc New Frontier na promocjach spokojnie będzie gdzieś można wyrwać poniżej tej stówki.
Ja dałem 118 zł (z przesyłką) na Arosie.
ja w takiej kombinacji zapłaciłam za Sprawiedliwość ok. 93 zł.
Ups :oops:
Talvi, właśnie zniszczyłaś życie forumowemu harpagonowi :cool:
Może coś zostało źle przetłumaczone z tej listy, a może jakaś pomyłka na samej liście i Nowej Granicy tam w ogóle nie będzie - tak więc 8azyliszku ja na Twoim miejscu nie nastawiałbym się jakoś specjalnie mocno na Nową Granicę, a już na pewno nie w 1 tomie w ramach WKKDC.
Co do ceny - jestem pewien, że NG będzie tańsza od Sprawiedliwości. Pytanie tylko o ile.
Sam obejrzyj tą animację - da ci jakieś pojęcie o bohaterach i fabule.
Jakbym przeczytał ten komiks, to nie miałbym potrzeby jego kupowania - to chyba oczywiste. :smile:
Jakbym przeczytał ten komiks, to nie miałbym potrzeby jego kupowania - to chyba oczywiste.Ani trochu nie oczywiste. Często dopiero po przeczytaniu czegoś elektronicznie/w tpb czuje potrzebę zupgrejdowania do lepszej wersji. Tak jest jeśli traktujesz komiksy poważnie, wyciągasz się i czytasz te ulubione wielokrotnie.
Caly czas zastanawiam sie czy kupic ten komks. Czy New Frontier jest srednie / bardzo dobre / wybitne?
edit.
Koledzy ktorzy komiksu nie czytali, badz wiedze na temat czerpia z animacji, proszeni sa o zignorowanie powyzszego pytania.
Miałem go w wersji Absolute. Również nie jestem miłośnikiem ani znawcą trykotów, a ten komiks uważam za rewelacyjny. Stylistyka retro, osadzenie postaci w odpowiednich dla nich czasach, całość podszyta nieuchwytną nutką nostalgii i refleksją o naturze bohaterstwa oraz o tym, kiedy i jak Ameryka straciła swoją niewinność.
Caly czas zastanawiam sie czy kupic ten komks. Czy New Frontier jest srednie / bardzo dobre / wybitne?
No i Cooke.
Oczekwiania są spore, oby nie przedłuzali tylko wydawali :P
@UP
Bo to nie jest New 52 tylko Old DC i wydane zostanie w DC Deluxe. Oraz w WKKDC jeśli/kiedy zawita do Polski.
Gdzieś już pisałem, że wolę, aby wydali z opóźnieniem, ale dopracowane, niż gdyby mieli wypuścić w pośpiechu z niedoróbkami i literówkami ("Wojna bez końca", brr!). To najprawdopodobniej będzie tytuł, do którego będę wracać wiele razy na przestrzeni lat - w tej perspektywie nawet parę miesięcy nie jest tak dużą obsuwą.
Zaraz, czemu dyskutujemy o tym tutaj, a nie w temacie "NEW 52" DC Deluxe albo Egmontu?
Nikt, absolutnie nikt, nie wskazal tego tytulu. Ja sam nie wiedzialem o nim kompletnie nic. Teraz pluje sobie w brode...
@ absolutnie & BlacksadMnie też bardzo się podobało. Cooke jest świetny, a cała opowieść jest przepełniona optymizmem i pozytywną energią, której moim zdaniem bardzo brakuje we współczesnych opowieściach o superbohaterach.
Dzieki chlopaki, chyba sie zdecyduje i kupie.
W ksiegarni niedaleko mnie, byla kilka miesiecy temu wyprzedaz, gdzie Absolute New Frontier sprzedawany byl za 45 euro. Pamietam, ze nawet fotke wrzucilem z pytaniem co kto poleca. Nikt, absolutnie nikt, nie wskazal tego tytulu. Ja sam nie wiedzialem o nim kompletnie nic. Teraz pluje sobie w brode...
Czy to jakieś dodatkowe historie uzupełniające daną historię / event, czy też jakieś originy ważnych postaci, tak jak to jest w MMH?
To drugie. To zazwyczaj pierwsze występy lub ważne punkty zwrotne w historii postaci występujących w głównej opowieści, w większości przypadków ze Złotej lub Srebrnej Ery komiksu.Dzięki Garf. Osobiście uważam, że jest to bardzo fajne rozwiązanie.
Young Justice to dobry komiks, aby znalazł się w tej kolekcji. Powinni dołożyć jeszcze Teen Titans
Ktoś z Forumowiczów ma egmontowe wydanie "Kołczanu"? Dobre to jest?
A jeszcze dwa (http://www.forum.gildia.pl/index.php/topic,36750.msg1306443.html#msg1306443) sobie dorzucę, a co! Źródło jak zwykle (http://www.paninicomics.de/forum/index.php?page=Thread&threadID=24793&pageNo=269).
Czemu niektóre komiksy mają ? w zawarości (33 i 36)? Te albumy w kolekcjach nie mają zawartości adekwatnej do wydań oryginalnych?
Tutaj pewnie taka informacja sięgnie większej liczby zainteresowanych, niż w Różnych gatkach...
Tylko ten Plastic Man jakoś mnie nie przekonuje.Właśnie bardzo fajnie że jest. :smile:
Tylko ten Plastic Man jakoś mnie nie przekonuje.
Jakie to ma rysunki:
Ten Plastic Man dostał Eisner Award, a może nawet dwie.
5 :smile:
Tym bardziej jestem zaskoczony tym, że komiks ów "nie przekonuje" twórcy bloga o komiksowym uniwersum DC i Marvela.
Dobry bloger piszący o komiksach DC i Marvela, nie powinien dawać się zwieść temu szałowi komiksowych nagród! ;-)"Dobry bloger" to słowo klucz ;)
Ja: Ten Plastic Man dostał Eisner Award, a może nawet dwie.
Jeszcze lepiej. Tym bardziej jestem zaskoczony tym, że komiks ów "nie przekonuje" twórcy bloga o komiksowym uniwersum DC i Marvela.
Catwoman: Selina’s Big Score - to się będzie znajdować w "Na tropie Catwoman" http://www.goodreads.com/book/show/12680555-catwoman-vol-1 (http://www.goodreads.com/book/show/12680555-catwoman-vol-1)
8azyliszku eaglemoss powinien zatrudnic Cie jako rednacza calej kolekcji :razz:
pzdr
W ogóle nie znam niemieckiego, więc proszę o pomoc. Niemieckie Eaglemoss na stronie WKKDC Ger
https://www.eaglemoss.com/de-de/comic-helden/dc-comic-books/ (https://www.eaglemoss.com/de-de/comic-helden/dc-comic-books/)
opublikowało już 59 tytułów jakie wyszły i wyjdą w ich edycji Kolekcji. I są tam dwa tomy o Catwoman
- Selinas Grosser Coup
- Die Fahrte, Der Katze
Ile z tych dwóch komiksów będzie w "Catwoman - Na tropie Catwoman", które wyda Egmont w lutym?
Nowa Granica to 100 zł (zamiast 80), Azyl Arkham i Człowiek który się śmiał też wychodzą drożej.
I można wydać "Człowieka który się śmiał" i "Azyl Arkham" w jednym tomie, żeby nie żyłować czytelników? Można. Egmont na tym polu musi się jeszcze wiele nauczyć.
Mówicie, że 5 zł więcej za np. Luthora to niedużo. Ale jak się naskłada kilkanaście komiksów w roku i każdy kosztuje po te 5-8-17 zł więcej, to już się robią duże sumy. A przecież w tym roku kupiłem tylko jeden DC Deluxe i 5 albumów z Nowego DC. Plus Sprawiedliwość z Muchy. I jakbym złożył te wszystkie nadpłaty, spokojnie jeden albo dwa dodatkowe komiksy by dało się kupić.
stories from DETECTIVE COMICS #759-762
Faktycznie :smile: czyli tylko o jeden zeszyt więcej.
Te akurat są w pierwszym z dwóch tomów w/w kolekcji. Mozna to sprawdzić w podanym przeze mnie wcześniej linku
Wychodzi na to, że tak jak w pierwszej części WKKM - niemiecki spis zawiera 20 pozycji które już wydano po polsku. Dla mnie rzecz do przeżycia, zwłaszcza, że ja mam tylko 2-3 komiksy na własność.
O Supergirl coś słyszałem, ale że i Wieżę Babel chcą wydać? No no - to by było coś. Pod warunkiem, że w formie Public Enemies, bo tak jest najkorzystniej. Dalej nie mogę kupić egmontowego Luthora bo zal mi dopłacać te 5 zł ponad czterdziestkę.
JLA chcę wziąć bo nie ma tego w WKKDC. Ale jeśli egmontowa Wieża Babel byłaby w cenie Trójcy i jej podobnych, to ja bym tego nie wziął i po prostu poczekał na Eaglemoss PL
Dalej nie mogę kupić egmontowego Luthora bo zal mi dopłacać te 5 zł ponad czterdziestkę.Jak chcesz, ja Ci mogę sprzedać za 38 ;)
Ok, ale 38 zł to całość. Bo jak doliczę przesyłkę to znowu wychodzi ponad 40 zł.poszedł priv ;)
JLA chcę wziąć bo nie ma tego w WKKDC. Ale jeśli egmontowa Wieża Babel byłaby w cenie Trójcy i jej podobnych, to ja bym tego nie wziął i po prostu poczekał na Eaglemoss PL.
O - niezła oferta za Kołczan. Zawsze to mniej niż 150 zł które chce inny sprzedawca.
http://allegro.pl/green-arrow-kolczan-1-2-batman-superman-i5885697104.html (http://allegro.pl/green-arrow-kolczan-1-2-batman-superman-i5885697104.html)
A jak pokazuje ich seria Marvel NOW czy S&B:PE - jak chcą to mogą obniżać ceny swoich komiksów. Tylko potrzebują "zachęty" w postaci konkurencji.
Ciągle z uporem maniaka powtarzasz, że 39 zł za MarvelNOW! jest efektem konkurencji.
Nie no jest w tym pewna logika. Egmont od dawna położył lachę na szeroką ofertę w miękkiej okładce w komiksach księgarskich, jednak nagle przy Marvelu całą ofertę tak puścił. Nie ma co ignorować, że cena jest taka po to żeby ludzie rozpieszczeni przez dumpingowe ceny WKKM dalej w Marvela inwestowali (ale widzę też tu kilka innych zmiennych, które fani WKKM zdają się ignorować, jak fakt czy na pewno byłoby miejsce na twardookładkowy Marvel w wyższych cenach bez wpłynięcia na sprzedaż komiksów DC). To Polska, tu nie ma aż tak wielkich animozji między fanami, superhero kupują czytelnicy superhero, o to co jest lepsze kłócą się na ogół betony i ludzie, którzy komiksy mają w dupie i skupiają się na filmach (a nie chce mi się nawet komentować tych debilnych sporów, czy złe filmy z DC są lepsze/gorsze od złych filmów z Marvela).
@UP
56-57 zł za Trójkę, to jednak dla mnie sporo powyżej 50 zł a nie lekko.
@UP
Teraz to już czysto teoretycznie, ale gdzie jest księgarnia z Trójką za 52 zł? Serio pytam, bo z chęcią tam będę kupował. Jakbyś znalazł gdzieś Luthora za 40 zł, to też daj znać.
Chociaż... - patrzę na Mestro a tam Trójka po 55,33 a Luthor 43,02. Jakbym się kompletnie nie spłukał w Empiku, gdzie kupiłem 9 komiksów, może bym się wreszcie skusił. A tak ten tytuł będzie musiał poczekać.
To że Egmont robi propagandę by się nie pojawili, to jedno. Ale im przecież chodzi tylko o to by zdyskredytować konkurencję.
To że Egmont robi propagandę by się nie pojawili, to jedno.T.Kołodziejczak powiedział (gdzieś tu że Eaglemoss się cały czas waha ale jakby chcieli wydawać to mógłby im pomóc.
A cena musi wynieść 40 zł, bo tyle sobie życzy Hachette w Polsce. A w Niemczech, Francji i Wlk Brytanii ceny obu Kolekcji wynoszą tyle samo. Nawet Kolekcja o Dreddzie i Star Wars też się do tego dostosowały.
Jaką propagandę?
Luthor i Trójca powinny kosztować góra 40 zł, by to było opłacalne. Mogę w sumie poczekać aż te tytuły wyjdą w WKKDC PL.Możesz czekać, choć wedle wielu silnych przesłanek, WKKDC w Polsce się nie pojawi. Czekanie to jednak ryzyko, ryzyko, że pojawią się inne, nowe rzeczy na które trzeba będzie wydawać lub odkładać pieniądze, ryzyko, że zmienią się zainteresowania lub przygody jednych postaci już nie będą tak ciekawić, jak innych itd. Ryzyko, że pojawią się czynniki ekonomiczne, wpływające negatywnie na siłę nabywczą złotówki na tyle, że jak sobie policzysz (zakładając, że np. Kolekcja pojawi się za 2 lata, o ile się pojawi, co jest mocno wątpliwe, lub inną datę), może się okazać, że czekanie na "tańsze" wcale nie przyniosło jakichś niesamowitych oszczędności lub wcale. I inne rodzaje ryzyka.
To że Egmont robi propagandę by się nie pojawili, to jedno. Ale im przecież chodzi tylko o to by zdyskredytować konkurencję.Jak się dyskredytuje konkurencję? Egmont zamawia artykuły w polskiej prasie sugerujące, że Eaglemoss to źli faszyści-cykliści? I dołączam się do pytań o tą "propagandę".
Jakby wejście Eaglemoss nie było w ogóle prawdopodobne, to nie próbowaliby w panice zarzucić nas pojedynczymi tytułami z pierwszej 60-tki tej Kolekcji. Oczywiście droższymi - poza S&B i Catwoman, które są wyjątkami od reguły.Ach, jakie te reguły biznesowe są proste... Szef Egmontu wyciąga z materaca pliki banknotów na panic buy lub panic sell i wydaje komiksy. Uff, dobrze, że żona go powstrzymuje czasami, bo byśmy dostali od Egmontu w styczniu 30 tytułów z pierwszej 60 WKKDC. I to by zabiło w nas nadzieję, że kiedyś przyjdzie Eaglemoss i uwolni nas od tyranii i zachłanności!
A cena musi wynieść 40 zł, bo tyle sobie życzy Hachette w Polsce. A w Niemczech, Francji i Wlk Brytanii ceny obu Kolekcji wynoszą tyle samo. Nawet Kolekcja o Dreddzie i Star Wars też się do tego dostosowały.Nope. Poprawione zdanie brzmi: "A cena musi wynieść 40 zł, bo tyle sobie życzę ja, 8azyliszek".
Jakby wejście Eaglemoss nie było w ogóle prawdopodobne, to nie próbowaliby w panice zarzucić nas pojedynczymi tytułami z pierwszej 60-tki tej Kolekcji.do tego spisku dołączyć trzeba Fun Media, Dobry komiks, Mandragore i Muche Comics. Oni wszyscy wydali pozycję z pierwszej 60tki WKKDC
P.S. Po angielsku WKKDC już wychodzi - i właśnie o to chodzi - czemu ciągle polskiej wersji nie ma?
Egmontową propagandę to szerzą m.in powyżsi forumowicze ciągle pisząc że WKKDC PL jest nie potrzebna, bo będzie za droga, jest niepotrzebna bo Egmont wszystko wydaje, że popsuje rynek, że wszyscy już większość tych tytułów mają itd. itp. A Egmont specjalnie wydaje tytuły z listy niemieckiej zamiast skupić się na innych, których też ciągle po polsku nie było. Na dodatek żyłuje nas czytelników na każdym egzemplarzu po te 5-10-15 zł. I nie mówcie mi, że to są niewielkie kwoty, bo przy efekcie skali to się robią duże pieniądze. Za różnicę cen między 3 Egmont DC a 3 WKKM, już można kupić jakiś Marvel Now.
Dlaczego komiksiarze nie chcę także DCków kupować po 40 zł za egzemplarz w twardej oprawie??Kolejny raz, nie ma żadnej pewności, że te tomy kosztowałyby 40zł/sztuka. W zasadzie to małe szanse na taką cenę.
Kolejny raz, nie ma żadnej pewności, że te tomy kosztowałyby 40zł/sztuka. W zasadzie to małe szanse na taką cenę.
Ponieważ Eaglemoss w Polsce NIE ISTNIEJE. To nie jest oddział pokroju Hachette, czy też DeAgostini. Taka jest prawda czy to się komu podoba czy też nie. To jest jakiś pseudo oddział, który 3/4 swoich kolekcji sprowadza z UK. Wystarczy wejść na stronę. Taka kolekcja zegarków wojskowych, czy też modeli ze Star Treka to kolekcje wyłącznie po angielsku, dostępne tylko online.
Egmontową propagandę to szerzą m.in powyżsi forumowiczeBazylu nie na darmo Egmont płaci nam 60groszy za wpis :roll: .
Wystarczy zerknąć na listę komiksów które już zostały wydane aby stwierdzić że to bez sensu. Po co Eaglemoss miałby wchodzić z komiksami które już są na naszym rynku? I nawet załóżmy że utrzymają cenę 40zł bo tak chcesz, to zwróć uwagę że komiksy od Egmontu można dostać niewiele drożej za to w edycji Deluxe np Azyl Arkham, Trójca za 49 zł. A takiego np Luthora masz za 43zł.
No jest - tylko że za Zachodnią granicą. I właśnie o to chodzi by nie kupować wydań Egmontu. Może wtedy przestałby konkurować z Eaglemoss (którego jeszcze nie ma)
Różnica jaką w tym widzę jest taka, że Egmont Thorgala wydaje latami i trudno teraz nowemu czytelnikowi byłoby złapanie punktu zaczepienia, od którego miałby zacząć czytać.
Wreszcie głos rozsądku! Wydawanie WKKDC jest tak samo absurdalnym pomysłem jak - bo ja wiem - wydanie Thorgala. Po co ktoś miałby wychodzić z komiksami które są już na rynku. Bez sensu. Nikt na to nie pójdzie.
I - w mojej opinii - jeśli Eaglemoss ma wrócić do tematu WKKDC - to nie wcześniej nim skończy się WKKM.
Jak duży % (rozumiem, że on wciąż narasta) tej kolekcji został już wydany w Polsce?na 60 albumów WKKDC jakieś 18 stanowi komiksy wydane u nas (część jak np "Sprawiedliwość" w kolekcji jest podzielone na dwa tomy i liczę je jako dwa). Część tytułów było wydane lata temu i jak najbardziej reedycja by się sprzedała. Tylko fakt że one już były wydane moim zdanie wpływa na to że niewprawione Eaglemoss boi się wydać kolekcję. W między czasie zresztą Hachette rzuciło testowe wydania Lucka i Asterixa i serii nie mamy. Eaglemoss pewnie takie rzeczy też bierze pod uwagę.
Co do jej wydania u nas, na pewno znaleźliby się klienciw 100% się z tobą zgadzam. Wydaje mi się jednak że jeśli kolekcja miałaby wystartować to już by wystartowała. A przynajmniej jak wyżej ktoś napisał, mielibyśmy już rzut testowy.
No właśnie - co im szkodzi z tym rzutem testowym? Inne wydawnictwa kolekcjonerskie ciągle coś rzucają na rynek i najwyżej potem zamykają jedną serię, a puszczają drugą. To zwykła rzecz w tym segmencie. Co im szkodzi wydać te pierwsze 4 tomy?
jednolitą graficznie serią Marvel Now
A czy do ciebie dociera że sposób wydawania albumów nie zmienił się od 2012 roku. A jednak jest różnica w podejściu i sposobie postępowania między Egmontem z 2012 a Egmontem obecnym. I spowodowała to tylko konkurencja Hachette, która pokazała że można wydawać taniej. Ba - Egmont pokazał to samo, gdy ruszył z jednolitą graficznie serią Marvel Now. A teraz z S&B. Czyli wszystko można.
na tym rynku będzie konkurencja i odpowiednie skalkulowanie stosunku cena/jakość albumów komiksowych. Jak pokazały lata przed 2012 - ceny same z siebie nie spadną, bo złe wydawnictwa (Mucha i Egmont) zawierały spółę i utrzymywały bardzo wysokie ceny. Czy wy nie pamiętacie już, że przed Hachette Tajna Wojna czy Ród M kosztowały po 80-100 zł??
No i podstawowy argument. W Niemczech, Francji i na wyspach brytyjskich rynek komiksowy jest o wiele bardziej rozwinięty. Z pewnością tamci czytelnicy także mają dostęp do większości tytułów z Kolekcji. A mimo to Eaglemoss ją wydał na Zachodzie i zadowalająco mu się ona sprzedaje skoro jej nie urywa a nawet kontynuuje. To na o wiele mniej rozwiniętym polskim rynku taki cykl sprzedawałby się równie dobrze a może i lepiej. To jest chyba zrozumiały argument. Dlatego czekam.
Oczywiście, że to się do UOKiKu nadawało. Ale teraz już chyba za późno na takie zgłoszenia.
3. Dlatego potrzebny jest rzut testowy. Jeju - przecież Hachette miało dokładnie te same dylematy - czy jest popyt (oczywiście jest), czy nie za drogo, czy ludzie kupią itp. I powtarzam - w UK wyszły WSZYSTKIE te tomy DC - a Kolekcja się sprzedaje. Będą chętni jak na WKKM.Rynek UK jest większy od polskiego, z dłuższą tradycją. Jak piszę niżej, nie wiesz czy nie ma już przesycenia, brak ci danych sprzedażowych, albo czy to przesycenie nie jest blisko. Nawet gąbka ma swoją ograniczoną chłonność i popyt na WKKDC wcale nie jest taki pewny. Gdy nie było WKKM, tak, ale mamy WKKM. A Hachette czy Eaglemoss muszą wydawać w większych nakładach niż inne wydawnictwa i gdyby WKKDC schodziła, ale nie tak dobrze jak powinna, wydawnictwo miałoby problem, bo raczej nie mogłoby obniżyć nakładu i podwyższyć cenę. No i im zależy na prenumeratorach głównie, a tych wcale nie musi być aż tylu, skoro sporo osób kupuje już WKKM i kolejne zakupy to byłoby obciążenie dla budżetu domowego. Nie mieszkamy w Emiratach Arabskich.
4. Kolekcję kupią i ci i ci. Na swoim przykładzie (do 2012) wiem, że nie wszyscy wiedzą o czymś takim jak np. niePrzeczytane.pl i nie wiedzą o dostępności komiksów w necie. Zresztą - to zawsze są koszty przesyłki. Niektórzy ludzie (np ja) lubią mieć towar w ręku i dostępny blisko, by go przejrzeć i podjąć decyzję o zakupie. Zdjęcie w witrynie internetowej ma mniejszą moc przyciągania niż półka w kiosku/salonikuNie do końca. Kolekcje rabatów nie mają. A tradycyjni komiksiarze, doskonale wiedzą o dyskontach. I dzielą się na wiele grup, na czytelników komiksów japońskich, europejskich - francuskich, brytyjskich itd., polskich, amerykańskich ale spoza segmentu superhero. I np. ja, jak kupuję też amerykańskie i europejskie komiksy, nie zrezygnuję z nich dla superhero, choćby i za 40 zł, bo lubię różnorodność i cenię jakość historii, której często w superhero (które też czytam) brakuje.
5. Do 2012 rynek był stabilny. Bardzo stabilny i twardy jak nagrobek. Takie wypowiedzi są spowodowane tym, że obecni gracze bardzo nie lubią konkurencji. Bo jak ona jest, to muszą coś robić i się wysilać - patrz Egmont. :smile: No i robią wszystko by ograniczać i załatwić swoich konkurentów. Już nie pamiętacie prób forsowania ustawy o jednolitej cenie książki? A teraz kolejne pomysły "Środowisk" się pojawiają. W innych branżach ale u nas jest sporo cwaniaczków chcących załatwić konkurencję i żyłować klientów. Rynek sam zweryfikuje czy WKKDC PL ma sens.
6. Hachette do tej pory zamiast zwijać, przedłużyło obie swoje Kolekcje Komiksowe i wypuścił 2 testy kolejnych. To raczej Egmont 10 lat temu gwałtownie wstrzymał wydawanie swoich Marveli i ograniczył DC do jednego rocznie. Poza tym nawet jak jego Kolekcje się skończą to ma jeszcze inne na podorędziu - MMH, LL czy Dredd. Jeśli my będziemy kupować, to oni będą wydawać - prosta ekonomia popyt/podaż.Inny target. Thorgal to trochę inny target niż superhero od Marvela, no i Egmontowe wydania przetarły szlaki, sprawiły, że można było ocenić popyt jako w miarę stabilny i trwały, co roku. Obawy są co do tego, co będzie jeśli popyt na komiksy superhero okaże się przejściową modą - nawet filmy Marvela wiecznie nie mogą ciągnąć wózka, a Hachette w końcu skończy WKKM czy nawet MMH gdyby było. I jak rynek się prężnie rozwijał, może nastąpić załamanie.
7. Ten model biznesowy zaadaptował na swoje potrzeby i Egmont wydając Marvel Now. Jeśli ma się prawa, można różnie tymi licencjami rozporządzać. Zresztą - dla mnie mogą to wydawać nawet jako "produkty kolekcjonerskie", "pamiątki" czy rośliny egzotyczne. Ważne by były te komiksy w dobrej cenie.
8. Prenumeratę można by zamawiać, jeśli tomy byłyby w niej tańsze. Niestety ich dział wysyłkowy padł ofiarą cięcia kosztów i funkcjonuje fatalnie. Dlatego póki jest alternatywa kioskowa, to ja tradycyjnie będę tam kupował. Ale jeśli Eaglemoss chce jeszcze obciąć koszty i tylko wysyłać prenumeratorom (jak T-34), to ja na to pójdę. Byle to wyszło.Jak pisałem, takim wydawnictwom zależy głównie na prenumeracie, więc cena 40 zł była ustalona zakładając określoną liczbę prenumeratorów kupujących kolekcję.Cena właśnie z myślą o prenumeratorach, kupujących za tyle. Dlatego zejścia z niej nie powinieneś oczekiwać.
Rynek UK jest większy od polskiego, z dłuższą tradycją. Jak piszę niżej, nie wiesz czy nie ma już przesycenia, brak ci danych sprzedażowych, albo czy to przesycenie nie jest blisko. Nawet gąbka ma swoją ograniczoną chłonność i popyt na WKKDC wcale nie jest taki pewny.
@Itachi
Biorąc pod uwagę Muchę z Egmontem także w pierwszej 60-tce WKKM połowa tomów była wcześniej wydana w Polsce. A jednak Kolekcja okazała się olbrzymim sukcesem.
@UP
No to co, że dawno? To na tej samej zasadzie możemy pominąć dubel Husha (2005), Śmierć Supermana (TM-Semic 1995) czy Ziemię 2. Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi w powyższym poście.
Dla mnie dubel to dubel - nieważne kiedy był wydany. Jak Mega Marvel i Broń X. Co nie zmienia faktu, że moje zasoby DCków są ubogie (zaledwie te albumy które kupiłem w 2015) i ja tam nie będę zwracał uwagi np. że Długie Haloween czy Człowiek który się śmieje już było, bo ich nie mam w swoich zbiorach.
W tej całej dyskusji umyka wam jeden bardzo istotny czynnik, którym by się kierował nabywca wydania WKKDC.Jestem komiksiarzem kolekcjonerem i nie mam zamiaru po raz kolejny wydawać po kilkadziesiąt złotych za dubel, żeby mieć równo na półce.
Egmont wydaje te swoje tomy DC w najróżniejszych formatach - Oversized, normalne HC, miękka oprawa. W przypadku WKKDC zachowana byłaby jednolitość a jak wiemy układ tomów na półce i ich reprezentatywność jest dla komiksiarza-kolekcjonera szalenie ważna.
W tej całej dyskusji umyka wam jeden bardzo istotny czynnik, którym by się kierował nabywca wydania WKKDC.
Egmont wydaje te swoje tomy DC w najróżniejszych formatach - Oversized, normalne HC, miękka oprawa. W przypadku WKKDC zachowana byłaby jednolitość a jak wiemy układ tomów na półce i ich reprezentatywność jest dla komiksiarza-kolekcjonera szalenie ważna.
Egmont wydaje te swoje tomy DC w najróżniejszych formatach - Oversized, normalne HC, miękka oprawa. W przypadku WKKDC zachowana byłaby jednolitość a jak wiemy układ tomów na półce i ich reprezentatywność jest dla komiksiarza-kolekcjonera szalenie ważna.
Kupisz kryzys? nie czekasz na WKKDC? :smile:
Wysokojakościowy jest definitywnie Rok Pierwszy :smile: i co? i za takie pieniądze cienkiego komiksu nie kupie.
Ale ja sobie kupię pozostałe 52 tomy. A jaka jest twoja liczba?Pożyjemy zobaczymy na ile spełnisz obietnicę
Bo nie kupię - to cienki Origin za 45 zł. Nie opłaca się wg mnie.
Wróćmy do początku i setny raz pokażmy jak startował.
@Garf bym się może i przejął twoimi słowami, jakbyś nie wyjawił, że ogólnie mało kupujesz albumów na własność. :wink:
Orginy to zło. Zwykłe wyciąganie kasy od czytelników. Nie mamy pomysłu jak sensownie poprowadzić dalsze przygody bohatera? Wróćmy do początku i setny raz pokażmy jak startował. Ja tym wszystkim Loebom, Millerom i Ziemiom Jeden mówię stanowcze NIE!
W historii liczy się nie tylko, co jest w niej opowiedziane, ale i jak to jest opowiedziane.
W historii liczy się wyłącznie to, jak jest opowiedziana. Wiedzieli o tym antyczni grecy, wiedzieli ludzie średniowiecza, wiedzieli nawet Hobbici. Zupełnie nie rozumiem, czemu my o tym zapominamy.Jako przedstawiciel mniejszości Hobbitów potwierdzam słowa powyższe. Co nie zmienia jednak faktu, że jeśli historia jest jednak o czymś, wówczas ma szansę zyskać dodatkowy walor. Dlatego my, Hobbici, zawsze ale to zawsze opowiadamy tylko o sprawach doniosłych i najwyższej wagi.
W historii liczy się wyłącznie to, jak jest opowiedziana. Wiedzieli o tym antyczni grecy, wiedzieli ludzie średniowiecza, wiedzieli nawet Hobbici. Zupełnie nie rozumiem, czemu my o tym zapominamy.
Dobra, może już tu skończę :smile: Zauważyliście, jak bardzo się nakręcam, jak ktoś coś wspomni o Roku pierwszym?
Roku Zerowego też nie kupię - z podobnych pobudek.
kolejne osoby, które miały coś sensownego do powiedzenia, z forum się ulatniają, bo nie widzą sensu nie tylko czytania postów, ale przede wszystkim pisania, bo być moze wydaje im się, że pisać sensownie o komiksach nie ma już tutaj dla kogo.
wybacz, Garfie - pozwole sobie na krotki post z wyjasnieniem:
moj wpis o smieceniu byl reakcja na wpis Gr8responsibility
Zawsze mi głupio przytakiwać truizmom ale cóż, taka rzeczywistość.
Choć z drugiej strony też nie ma co się rozpływać nad tym, Bazyl ma prawo czytać takie komiksy jakie odpowiadają jego oczekiwaniem i kłaść lachę na wszystko co nie jest z jego grajdołu.
Podobnie jak Garf chciałem zauważyć, że mój wpis ani nie był anty8azyliszkowy, ani nawet nie do niego był skierowany. Co więcej, nie był to wpis anty-trykociarski. Lubię i chętnie czytam komiksy o superbohaterach, chociaż odnoszę wrażenie, że najbardziej lubię i najchętniej czytam te, w których te same historie są opowiedziane jeszcze raz.
Nie lubię originów, była kreskówka, poza tym Gordon zdradza żonę a samego Batmana jest mało. To są moje argumenty na nie. Nie mówię, że są one obiektywnie słuszne, ale subiektywnie dla mnie przeważają. Roku Zerowego też nie kupię - z podobnych pobudek.Tak tylko powiem, że, w nawiązaniu do tematu w którym piszemy, w WKKDC Roku Pierwszego nie ma. I to też jest powód (dla 8azyliszka) by ten tom nabyć, szczególnie, że jest w cenie zbliżonej do 40 zł.
I udowodnię wam, że jest tam to samo co w animacji.Bo tak jest. Ponieważ animacja to ekranizacja komiksu. I to jest minus oryginału? Że ktoś potem skopiował fabułę i zrobił z tego film?
Nie - tzn że nie muszę czytać komiksu, by wiedzieć, że MI SIĘ NIE PODOBA. Bo widziałem tą animację i się nie zachwyciłem. Tak jak Nową Granicą, czy Tronem Atlantydy.Nowa Granica to adaptacja, nie ekranizacja.
Nowa Granica to adaptacja, nie ekranizacja.A na czym polega różnica? Bo nie ogarniam.
Normalnie im jestem dłużej na tym forum, tym mniej rozumiem pisane tutaj posty.
Normalnie im jestem dłużej na tym forum, tym mniej rozumiem pisane tutaj posty.To trochę dziwne bo Twoja ksywka sprawia wrażenie jakbyś też był z Ziemi-8 (OKTOpus...), więc powinieneś doskonale dogadywać się z innymi przybyszami z tejże. Chyba, że za nieprzystawanie do tamtejszych schematów logicznych zesłali Cię do naszego wymiaru i najwyraźniej było to zbawienne bo zdajesz się być w pełni zasymilowanym członkiem naszej społeczności (choć z pewnymi odchyłami).
- 2 z bagnaCiekawe czy z bagna Moora? Strażnicy są :smile: (ale czy Moora)
Ciekawe czy z bagna Moora? Strażnicy są :smile: (ale czy Moora)
UWAGA, UWAGA!!! Nowe informacje o WKKDC, prosto z Fejsa Eaglemoss; siądźcie wygodnie i czytajcie :biggrin:
"Przykro nam, ale w dalszym ciągu nie posiadamy informacji na temat tej kolekcji. Jak tylko to się zmieni odezwiemy się do Państwa"
Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać :lol: Ktoś jeszcze wierzy w start tej kolekcji (oprócz Bazyla)? Jak dla mnie ostatnią szansę, żeby to wypaliło mają przy okazji premiery BvS; potem będzie po ptakach.
(http://s17.postimg.org/qc8fcq5pb/kkkkjih.jpg)
Mój facebook pokazuje mi, że ktoś ze redakcji Eaglemoss napisał ów post o tej treści wczoraj o 9.33.
Dobrze wiedzieć, że jesteś Inuki i nie tylko ja sam molestuję to wkurzające coraz bardziej Eaglemoss PL. W 2015 ruszyła edycja brytyjska i francuska. Czemu nasza nie może?? Jak to w ogóle jest? Kto o tym decyduje?? Jeśli decyzja naprawdę leży po stronie naszego oddziału, to na co czekają? Niech zamawiają tłumaczy, miejsce w drukarni i jadą z tym koksem. Po tych rewelacjach z UK trzeba ich naprawdę potrząsnąć.
(https://40.media.tumblr.com/11bac1e5ca6e754e1a9704fbf039cec7/tumblr_o2aogc092P1ql1mfio1_400.png)
Z tym o ślepym zaułku to całkowicie się nie zgadzam, bo to samo wielu mówiło o WKKM. A tam, wliczając wydania Muchy, też połowa pozycji była dublami.
Dobrze wiedzieć, że jesteś Inuki i nie tylko ja sam molestuję to wkurzające coraz bardziej Eaglemoss PL. W 2015 ruszyła edycja brytyjska i francuska. Czemu nasza nie może?? Jak to w ogóle jest? Kto o tym decyduje?? Jeśli decyzja naprawdę leży po stronie naszego oddziału, to na co czekają? Niech zamawiają tłumaczy, miejsce w drukarni i jadą z tym koksem. Po tych rewelacjach z UK trzeba ich naprawdę potrząsnąć.
Co do petycji, którą zaproponował @absolutnie, to jak mnie pamięć nie myli, ktoś już kiedyś o takiej akcji wspominał i jak widać nic z tego nie wyszło.
Z tym o ślepym zaułku to całkowicie się nie zgadzam, bo to samo wielu mówiło o WKKM. A tam, wliczając wydania Muchy, też połowa pozycji była dublami.Rynek trykotów jest zapełniony jak nigdy dotąd, są regularne serie od E, zapowiadany jest DD, Mucha rusza z Alias, masz WKKM, wchodzenie z nową kolekcją trochę jest bez sensu.
Bo takie petycje są bez sensu.
Przecież nie bardziej niż indywidualne molestowanie wydawnictwa na facebooku.
No i Egmont ciągle zarzuca nas tomami z tej Kolekcji, co też jest chamskim ruchem.
Dla 6 zł mniej na egzemplarzu nawoływać od prawie roku do bojkotu DC od Egmontu :roll:Sam niech sobie bojkotuje za 6 zł Egmont, bo śmią dodatki dawać i dlatego jest aż o tyle drożej, jego wybór. Gorzej, jak zaczyna ludzi namawiać by czegoś nie kupowali bo będzie kolekcja DC :/ Zamiast wspierać rodzimy rynek komiksów i pozyskiwać nowych czytelników, 8azyliszek zachowuje się szkodnik. Żale niech zostawi sobie i niech nie odstrasza potencjalnych czytelników.
Achievement Unlocked - 10 osoba rejestrująca się na forum w tym tygodniu aby bronić Egmont.
Achievement Unlocked - 10 osoba rejestrująca się na forum w tym tygodniu aby bronić Egmont.
a Mucha chwilowo decyduje się na inne pozycje (choć dalej przecież wydaje DC)Nie wydaje :smile: nawet nie mogą robić dodruków swoich wydanych tytułów DC.
Nie wydaje :smile: nawet nie mogą robić dodruków swoich wydanych tytułów DC.
Nie wydaje :smile: nawet nie mogą robić dodruków swoich wydanych tytułów DC.
Wielka szkoda, bo z chęcią przytuliłbym dodruk All Star Superman. Spóźniłem się z zakupem i teraz już te egzemplarze latają w chorych cenach na rynku wtórnym.
A ja pamiętam niedawne czasy, kiedy przez kilkanaście tygodni nie mógł się wyprzedać na -40% wyprzedaży w Bonito!
Pamiętam, były też swego czasu po ok. 100 zł na allegro. Do dziś biję się w pierś za to, że olałem je wtedy na rzecz innych tytułów (nie sposób wszystkiego kupić).
Z drugiej strony dzięki takiej sytuacji dało się kupić na tym samym allegro anglojęzyczną wersję tegoż za 15pln bez specjalnej gimnastyki.
No ale ogólnie historie łowów ang komiksów na allegro w dniu ogłoszenia premiery wersji polskiej to temat rzeka :lol:
A ja pamiętam niedawne czasy, kiedy przez kilkanaście tygodni nie mógł się wyprzedać na -40% wyprzedaży w Bonito!I takie właśnie mozolne wyprzedawanie daje wydawnictwu do zrozumienia że nie opłaca się robić dodruków tego tytułu. Bo ile może się takich komiksów długo wyprzedających sprzedać? 50 sztuk?
Cieszmy się tym co mamy, a jest tego wyjątkowo dużo. Chyba nikt z nas tutaj nie chciałby sytuacji kiedy wydawcą przestanie opłacać się wypuszczanie nowych komiksów.wydawcOM
@UP
Ale powinni planować.
Ale co jest takiego magicznego w polskich wydaniach? Pomijam już takie kwestie jak wieczne błędy w przekładzie czy niekiedy uboższe wydania. Innego wytłumaczenia niż brak znajomości języka nie widzę. Jeżeli ci na czymś zależy to bierz, nie czekaj latami aż coś wyjdzie kilka złotych taniej.
Mamy różnicę w podejściu. Jestem Polakiem mieszkającym w Polsce i lubię czytać po polsku kupowane przeze mnie książki i komiksy. Takie małe zboczenie. Jak chcesz to sobie kupuj angliki i niech ci na zdrowie wyjdzie. Mi szkoda na nie kasy, bo jest jeszcze sporo dobrych komiksów po polsku na które już zwyczajnie brakuje mi pieniędzy.
@UPMyślę, że jak w ogóle wyjdzie kolekcja komiksów DC w Polsce to po skończeniu WKKM. Odbiorcą będzie między innymi obecny czytelnik WKKM a w przypadku współistnienia dwóch kolekcji w tym samym czasie (+ masy komiksów superhero od Egmontu ) finansowo nie każdy by to udźwignął.
Ale powinni planować. A jeśli to zależy od centrali to się ich zapytać. Ja jako zwykły czytelnik takich informacji mieć nie mogę. Ale chciałbym wiedzieć jasno - kto decyduje o wydaniu danej wersji językowej (bo są juz trzy) i na kiedy jest planowana polska. A jeśli nie jest planowana, to dlaczego nie, skoro podobna Kolekcja Hachette przyzwoicie się sprzedaje?
Myślę, że jak w ogóle wyjdzie kolekcja komiksów DC w Polsce to po skończeniu WKKM. Odbiorcą będzie między innymi obecny czytelnik WKKM a w przypadku współistnienia dwóch kolekcji w tym samym czasie (+ masy komiksów superhero od Egmontu ) finansowo nie każdy by to udźwignął.
W każdym razie, jak coś będzie wiadomo konkretniej to dajcie znać.
mówiłem o komiksach. Figurki mnie nie obchodzą - wolę komiksy.Toteż napisałem ci dla porównania po ile chodzą figurki. A skorą są w UK w tej samej cenie co tomy kolekcji to łatwo się domyśleć że przy ewentualnym sprowadzaniu przez eaglemos angielskojęzycznych komiksów ich cena analogicznie do figurek wynosiłaby 50zł.
Trochę offtop z tematu ale zakończenie rozmowy z kolekcją figurek. Wszystkie informacje pod linkiem http://www.polskigeek.pl/2016/02/breaking-news-w-kioskach-ruchu-pojawia.html (http://www.polskigeek.pl/2016/02/breaking-news-w-kioskach-ruchu-pojawia.html).
ogólnie kiszka, to jakaś tandetna kolekcja kompletnie nie związana z tą eaglemosową.
Trochę offtop z tematu ale zakończenie rozmowy z kolekcją figurek. Wszystkie informacje pod linkiem http://www.polskigeek.pl/2016/02/breaking-news-w-kioskach-ruchu-pojawia.html (http://www.polskigeek.pl/2016/02/breaking-news-w-kioskach-ruchu-pojawia.html).Niepotrzebnie napaliłem się jak szczerbaty na suchary.
ogólnie kiszka, to jakaś tandetna kolekcja kompletnie nie związana z tą eaglemosową.
Ale dwutomowe Justtice czy Halloween dali od razu przy sobie.
Żądam polskiej edycji WKKM!
Egmont to inna para kaloszy. U Hachette nawet nie wiemy ile tomów będzie ostatecznie liczyła kolekcja. A ty już masz pewność, że wyjdzie MMH :roll: . Idea WKKDC upadła, pora znaleźć nowego konika.
Zwłaszcza jak im się slot po Thorgalu kiedyś zwolni.Tak szczerze to na ile procent liczysz na coś w środę?
Piekna sprawa, ladna grafa na grzbiecie, kurcze ta kolekcja MUSI sie u nas ukazac, MUSI.
A moze jakas petycja, ktos tu wczesniej wspomnial o czyms takim. Moze w ten sposob dac znac, ze w Polsce czytelnicy przywitaliby kolekcje dc z otwartymi ramionami i portfelami :razz: :biggrin:
pzdr
PS bralbym wszystko jak leci :razz:
PS2 Haszet nie haszet, trzeba uderzyc do polskiego oddzialu eaglemoss :biggrin:
Dla mnie kolekcja atrakcyjniejsza również pod względem zawartości! WKKM to super sprawa, ale mieć coś podobnego z Batmanem, Supermanem, Green Lanternem i całą resztą herosów z DC? To byłoby coś!
Dokladnie to bylaby MEGABOMBA. Dawac mi DGNC :lol: :razz:
pzdr
PS wkkm/MMH w jedna srode, dc w druga, marzenie
Skoro kolekcja wyjdzie u naszych zachodnich sąsiadów, więc prędzej czy później zawita także u nas. Oby szybciej;)
@UPJa obstawiam
Na COŚ liczę. Tylko nie wiem na co. Western czy Zemsta Hrabiego Skarbka? :D
I @Antari - czepiasz się mnie jakbym to tylko ja był za WKKDC PL. Poza tym spełnłyby się i twoje postulaty - więcej dobrych komiksów w PORZĄDNYCH wydaniach. Może nie skóra i złocenia, ale pełny lakier, doskonałe niebieskie szycia, wysokiej jakości kreda.
Mi się powiększone DC od Egmontu nie podoba, bo się nie mieści w moje witrynki i inne półki poza tą na WKKM. A tam zaraz miejsca nie będzie. Dlatego wolę standardowe formaty wkkm i wkkdc.
Mi się powiększone DC od Egmontu nie podoba, bo się nie mieści w moje witrynki i inne półki poza tą na WKKM. A tam zaraz miejsca nie będzie. Dlatego wolę standardowe formaty wkkm i wkkdc.Masz prosty wybór możesz nie kupować, jak ci nie odpowiada tytuł lub format. Jak jest się kolekcjonerem inwestuje się też w regały, a nie narzeka.
Jako, że zawsze dawałem prymat komiksowi europejskiemu, to format amerykański uważałem za pomniejszony, a nie - normalny. W dodatku teraz bez problemu mieszczę wydwanictwa Egmontu na półkach i w fakcie tym widzę jeszcze jeden dowód na wyższość komiksu europejskiego.
Nie ja też wymyśliłem te wszystkie warunki tylko Hachette i Eaglemoss. Ja tylko pokochałem ich format, jakość szycia, papieru i twarde okładki za zaproponowaną przez nich niską cenę.Pokochałeś nieistniejącą kolekcje za cenę i jakość :biggrin: Prima Aprilis dopiero w piątek.
@NickTo chyba się wpisuje w sesto :)
Ultimates? Za 320 zł? Na świecie jest tyle omniaków a ty musiałeś wybrać chyba najgorszy z możliwych. Ultimates sux. :)
settimo - są jedne komiksy jakie uznajesz - superhero i KD, pozostałych nie powinno się w Polsce wydawać, poza tym oceniasz rzeczy po animacjach a nie rzeczywiście czytanych pozycjach.
Czy Identi Crisis wydany jako special w WKKDC, jest tym samym Kryzysem Tożsamości jaki wydał Egmont w DC Deluxe?
Poza tym - @Gmork donosi, że Czechy w sierpniu doczekają się swojej wersji WKKDC! WOW. Coraz bliżej naszych granic. :smile:To nic nie znaczy. Równie dobrze mogli ruszyć z tym w Rosji, Ukrainie czy Litwie też było by blisko.
Poza tym - @Gmork donosi, że Czechy w sierpniu doczekają się swojej wersji WKKDC! WOW. Coraz bliżej naszych granic. :smile:
Niepotrzebnie patrzycie na Hachette i Egmont jak na swoich konkurentów.Egmont i Hachette wbrew pozorom nie są swoimi konkurentami. Egmont wydaje książki w tym komiksy do księgarń, Hachette wydaje kolekcje w tym komiksy do kiosków. To że po części obie grupy docelowe są w pewien sposób powiązane, to wiadomo. Ale istnieje spora część czytelników, która ten sam komiks wydany w kolekcji nie kupi, a wydany osobno już tak, albo na odwrót.
wyczekiwany przez wielu Swamp ThingPowiedz mi gdzie ty tam widzisz Swamp Thing?
jak głową w mur. w Czechach Egmont nie ma wyłączności na komiksy DC.TK sam mówił że nie blokuje kolekcji WKKDC i jakby miała ruszyć to pewnie Egmont by przygotowywał polskie wersje.
Żeby podkreślić, że to ksywka jest.Bzdura. Symbol @ ZAWSZE odznaczał 'do' czyli kierujesz swoją wypowiedź do odpowiedniego nicka. Proszę, nie psuj tego.
Powiedz mi gdzie ty tam widzisz Swamp Thing?
Jest pod koniec tej stronki :smile:Czyli jest jeszcze jakieś rozszerzenie kolekcji, ok, ale w przypadku Swamp Thing to też jest powtórka.
https://shop.eaglemoss.com/de/dc-graphic-novels-collection?_ga=1.256599753.394537467.1463999289 (https://shop.eaglemoss.com/de/dc-graphic-novels-collection?_ga=1.256599753.394537467.1463999289)
Nie wiem czemu się tak podniecasz tym startem tej serii. U nas jak na szybko podliczyłem to na 68 (suma wszystkiego) dostaliśmy 48 pozycji w wydaniach zbiorczych (niektóre w kolekcji są rozbite na 2 tomy), 3 w wydaniach zeszytowych (choć Lobo ukazał się też w zbiorczym), już 2 wydania specjalne i na moje ok 3 potencjalne pozycje które Egmont pewnie wyda (3 pewniaki bo potencjalnych jest cała masa).
Swamp Thing figuruje jako 68 numer. Jaka powtórka? Kto i kiedy wydał po polsku Swam Thinga i to te zeszyty??
Mnie osobiście w katalogu Egmontu brakuje Zielonych Latarni. Tylko z tego powodu chciałbym kolekcję DC u nas.
Swamp Thing figuruje jako 68 numer. Jaka powtórka? Kto i kiedy wydał po polsku Swam Thinga i to te zeszyty??
Egmont. W 2007Nie do końca tak jest. Egmont wydał 2 twarde swampy z runu Moore'a, czyli Saga of the Swamp Thing, i to jeszcze na dodatek od zeszytu #21, podczas gdy aktualne trejdy Moore'a zaczynają się od #20. Co więcej, z powyższej rozpiski wynika, że ten swamp z kolekcji to nie jest Moore, tylko totalny początek swampa, czyli to, co zostało wydane w zbiorze Roots of the Swamp Thing, czyli House of Secrets #92 + bodajze 13 zeszytow już konkretnego Swamp Thinga.
No i Hush za 45 zł, to wyjątkowo atrakcyjna oferta, jeśli cena się utrzyma.Za 90 bo to są dwa tomy, nie kombinuj. Pewnie tyle samo będzie kosztował w wydaniu Egmontu i to w większym formacie.
Co więcej, z powyższej rozpiski wynika, że ten swamp z kolekcji to nie jest Moore, tylko totalny początek swampa, czyli to, co zostało wydane w zbiorze Roots of the Swamp Thing, czyli House of Secrets #92 + bodajze 13 zeszytow już konkretnego Swamp Thinga.
Nie do końca tak jest. Egmont wydał 2 twarde swampy z runu Moore'a, czyli Saga of the Swamp Thing, i to jeszcze na dodatek od zeszytu #21, podczas gdy aktualne trejdy Moore'a zaczynają się od #20. Co więcej, z powyższej rozpiski wynika, że ten swamp z kolekcji to nie jest Moore, tylko totalny początek swampa, czyli to, co zostało wydane w zbiorze Roots of the Swamp Thing, czyli House of Secrets #92 + bodajze 13 zeszytow już konkretnego Swamp Thinga.
Po drugie sporo tych historii Egmont wyda lub wydał w formacie deluxe. Po trzecie te wydania będą okrojone, czyli tylko komiks, a wydania E. mają sporo bajerów typu okładki, szkice, wywiady, czyli mocno ekonomiczne wydania. Po czwarte za dużo jest Batmana i okołobatmanowych rzeczy. Podsumowując ta kolekcja nie ma startu do tego, co wydaje Egmont - ani treść, ani jakość, ani wybór.
nie.Nie do konca rozumem, czego tyczy to Twoje "nie", bo co prawda House of Secrets #92 rzeczywiscie u nas sie ukazal w zawartosci 2. twardego swampa i jest czescia Sagi, ale tak nieco sztucznie do niego dopiętą (i nawet teraz nie wiem, czy jest tam cala ta oryginalna opowiesc z House... przytoczona, ale moge sprawdzic, bo mam to rowniez w Roots...), bo jest to pierwszy Swamp jaki w ogole kiedykolwiek sie ukazal, autorstwa Lena Weina et al. i, tak jak napisalem wczesniej, normalnie wchodzi w sklad zbioru Roots of the Swamp Thing, czyli to totalnego oryginalnego originu.
na linkowanej (stronę wcześniej) stronie niemieckiego Englemoss jest podgląd i tam jest to Swamp Thing 21-27 z dodatkowa historią z House of Secrets 92 (która nazwiasem mówiac tez już u nas była bo jest częścią 2 tomu Sagi)
Egmont ma taki świetny kontakt z klientami i nie wydał, choć proszą?Bo się nie sprzedało, też byś ciągnął coś co naraża cie na koszta a się nie sprzedaje. Pisałem ci już w innym wątku o tym. Zasadniczo Egmont nie mówi nie na kontynuacje, po prostu czeka (ruszyli jeszcze raz z Amerykańskim Wampirem więc szansa jest że i Potwora ruszą jeszcze raz).
Trójca maja standardową wielkość.To jest DC Deluxe, więc większy format, pomyliłeś z Liga Sprawiedliwości tom 4: Trójka z Nowego DC (tak tam jest standardowy format).
Do tej pory Egmont wydał 2 razy więcej Batmana, niż to co jest w WKKDC. Przecież oni dają nam prawie tylko i wyłącznie Gacka. A tu poza Ligą, Gackiem, Supermanem, Wonder Woman i Flashem, mamy jeszcze Green Lantern, Green Arrow, Teen Titans, Batgirl, sam Robin, Plastic Man, Young Justice. Zdecydowanie większa różnorodność.Bo się nie sprzedaje nic poza Batmanem (może Lobo jest wyjątkiem jeszcze). Egmont próbował z Supermanem, nie zaskoczył. Green Arrow i Zielona Latarnia też dostały szanse ale nie sprzedały się (to było wtedy kiedy ten twój boom komiksowy po 2000 roku dogorywał). Mam wrażenie że ostatnio Liga chyba zaskoczyła, bo poza tą z Nowego DC dostaliśmy także JLA Morriosna (ale tam też jest Batman więc pewnie też to jest przyczyna jej sprzedaży, dlatego Egmont powinien dać Tower of Babel po Morrisonie).
No i tom 1 i 2 będą w niższych cenach, więc tańszego Husha nie znajdziemy.To pierwszy tom wiec możesz mieć racje że będzie taniej
To przepraszam - nie wiedziałem
Nie do konca rozumem, czego tyczy to Twoje "nie"
Co więcej, z powyższej rozpiski wynika, że ten swamp z kolekcji to nie jest Moore, tylko totalny początek swampa, czyli to, co zostało wydane w zbiorze Roots of the Swamp Thing, czyli House of Secrets #92 + bodajze 13 zeszytow już konkretnego Swamp Thinga.
8azyl skad przypuszczenia ze kolekcja wystartuje u nas w lato 2016 ???Bo w ubiegłym roku w sierpniu wystartowała we Francji i bodajże Wielkiej Brytanii :)
8azyl skad przypuszczenia ze kolekcja wystartuje u nas w lato 2016 ???
rzeczywiscie za duzo dubli jest juz teraz, a jesli jeszcze nie ma komiks zdublowania a jest dobry, to z duzym prawdopodobienstwem predzej czy pozniej sie u nas ukaze, z czego wynika, ze publikowanie u nas tej kolekcji i to jeszcze przy aktualnym wysypie komiksow wszelkich masci, byloby zupelnie bez sensu.
[...] dokładnie to samo pisali znaffcy w 2012 roku, że za dużo dubli jest w WKKM 1-60.Znaczna część to Semic albo tytuły, które po prostu dawno temu pojawiły się na naszym rynku. To i niektóre pozycje znalazły i tak nabywców (np. Weapon X, czy Ostatnie łowy Kravena). Więc czemu tu się dziwić? A DC Mucha i Egmont chwilę temu jednak sypnęli tytułami, które zaspokajają potrzeby większości czytelników.
Na dzień dzisiejszy ja osobiście mam tylko 6 tomów z WKKDC zdublowane (Sprawiedliwość, B&S, Catwoman), więc mi to rybka.Bo ja i ja i ja. Pomyśl o innych!
Dolaczajac sie do dyskusji, to rzeczywiscie za duzo dubli jest juz teraz, a jesli jeszcze nie ma komiks zdublowania a jest dobry, to z duzym prawdopodobienstwem predzej czy pozniej sie u nas ukaze, z czego wynika, ze publikowanie u nas tej kolekcji i to jeszcze przy aktualnym wysypie komiksow wszelkich masci, byloby zupelnie bez sensu.Racja
Przepraszam. Rzeczywiście niepotrzebnie się uniosłem. po prostu będę się śmiać z frazy "WKKDC PL jest niepotrzebne, bo Egmont nam wszystko wyda". :) Ponownie przypominam - w Niemczech i Wlk Brytanii jest pewnie jeszcze więcej dubli. A mimo to Kolekcja tam schodzi a wydawca rozszerza ją na kolejne rynki.Trochę inne rynki, zobacz co się dzieje u nas, nie ma porównania.
Niemczech i Wlk Brytanii jest pewnie jeszcze więcej dubli.
buczanovo - ale WKKM też startowała w sierpniu. I się sprzedało.
buczanovo - ale WKKM też startowała w sierpniu. I się sprzedało. Pojedziesz sobie do Mielna na plażę, a tam na stoisku będzie leżał taki Hush za 15 zł. To sobie weźmiesz by poczytać przy kebabie i kubusiu. :smile: Idealny sielski obrazek. :smile:A przy dobrych wiatrach za jakiś czas trafisz na całość po 10 pln'ów na Olimpii :)
Poza tym całą jesień mówiłem - nie kupujcie Nowej Granicy i Trójcy, bo będzie w kolekcji. Trzeba się było słuchać. :smile:Każdy kupuje jak chce przestań ludziom narzucać co mają czytać. To tak jak ja bym ci mówił przestań kupować WKKM, bo nie warto. Trzeba poczekać.
Mam dokładnie to samo, jeśli kolekcja DC ukazałaby się u nas to zapewne kupowałbym tylko tomy związane z Green Lantern, Egmont wydaje się być nim totalnie niezainteresowany.
Ośmiornica - ale mnie wkurzyłeś tym zdaniem. Bo dokładnie to samo pisali znaffcy w 2012 roku, że za dużo dubli jest w WKKM 1-60. No było ale co z tego, skoro i tak się sprzedało?Bazyl, ja nie twierdzę, że nie puszczą tej kolekcji u nas, a jedynie to, że puszczanie tej kolekcji aktualnie u nas jest bez sensu. Z istoty jakiejkolwiek kolekcji wynika bowiem, ze normalne zbieranie kolekcji polega na tym, ze gromadzi sie jej wszystkie skladowe, poniewaz w przypadku kupowania selektywnego ma sie niepełna kolekcje, ktory to fakt stoi w sprzeczności z istota kolekcji i u normalnego kolekcjonera budzi cierpienie, ktore moze byc zniwelowane jedynie poprzez jej uzupelnienie o brakujace elementy. Poniewaz Ty nie kupujesz nawet wszystkich tomow swojego ukochanego WKKM, zatem nie jestes kolekcjonerem nawet w odniesieniu do tej kolekcji, na ktora pomimo to bezustannie sie powolujesz w kategoriach kolekcji, oczywiscie blednie, bo nie traktujesz WKKM jako kolekcji. To, o co Ci naprawde chodzi, to nie o kolekcję jako taką, ale o mozliwość selektywnego kupowania interesujacych Cie komiksow po jak najmniejszych cenach. I tyle.
Ziemia 2 rzeczywiście jest chuda. Ale bez przesady - większość omów to standardowe 6 zeszytów. Plus jeszcze przedruk klasyka na sam koniec. Nie jest źle.
Ale Egmont wszystkiego nie wyda. Przecież już jest info, że mimo wydawania JLA, Wieży Babel nie będzie.Kołodziejczak powiedział że na obecną chwilę będzie tylko Morrison, ale jeśli seria będzie się sprzedawać to będzie kontynuowana. Jak chcemy to mieć to trzeba po prostu kupować serię.
No Man's Land albo Zero Hour.Spokojnie wszystko po kolei niech zakończą obecne serię. Ja wole mieć komplet serii niż rozgrzebane kilka serii, które nie wiadomo kiedy będą kompletne.
I cena to stałe 13 euro - tak jak było od 3 numeru.
Napisz do niemieckiej centrali, żeby dali prawa polskiemu oddziałowi. :wink:
Napisz do niemieckiej centrali, żeby dali prawa polskiemu oddziałowi. :wink:Lewa też nie chcą dać i zatrzymują je dla siebie...
Eaglomoss moze zwyczajnie nie chce tej kolekcji w Polsce, figurek DC klase lepszych odFigurki były, wyszły 4 nr, sam się zdziwiłem bo czasem na allegro się pojawiają
Eaglemoss właśnie mi odpisał, że nie wyda żadnej DC Graphic Novel Collection, ponieważ nie ma praw do tytułów z DC na polski rynek :sad:a czy wyłączności do komiksów DC na polskim rynku nie ma pewne inne wydawnictwo również na literkę E?
a czy wyłączności do komiksów DC na polskim rynku nie ma pewne inne wydawnictwo również na literkę E?Czemu uważasz że to bzdury? Znasz treść umowy Egmontu z DC?
oczywiście jest wielu zwolenników takiej kolekcji w kraju, którzy będą zaklinać rzeczywistość i pisać bzdury typu "prawa nie dotyczą kolekcji",
Jak to możliwe, że zarówno Egmont jak i Hatchette wydają równocześnie te same komiksy (Thorgal, Asterix)?
Dziwny jest ten świat, prawda? A tak na serio – to są różne formaty wydawnicze – Hachette wydaje kolekcje, o ograniczonym kanale dystrybucji i czasie obecności na rynku.
Wydawca który nawet nie zasiał komiksowego ziarna na naszej ziemi? Przeczuwam ze nawet gdyby to Haszet miało prawo do DCKolekcji i będąc już TU z Marvelem i tak by nie weszło bo tu jest jeden gracz: Egmont, który za piękne oczy nie dostał licencji na wyłączność.Może i komiksowego ziarna nie siał w Polsce ale na arenie międzynarodowej na której działa troszkę orki zrobił.
Tak - monopol jednego wydawnictw w danym segmencie bardzo mi odpowiada. Taki ustój gospodarczy zawsze się sprawdza, zgadzam się z tobą.W jednym segmencie? Nie ma czegoś takiego jak segment komiksów DC, bo tak myśląc dojdziemy do tego, że w USA DC ma monopol na komiksy DC, a Marvel na komiksy Marvela. Jest coś takiego jak segment komiksów superhero i tu mamy Egmont, ale także Muchę i (kolekcyjnego) Hachette. Nie mówiąc już o całym segmencie komiksów (który i tak jest małym segmentem książek) gdzie wydawców jest sporo.
@CringerMoże tak być że Egmont stał się dystrybutorem praw do komiksów DC na Polskę podobnie jak Pannin jest na Europe dystrybutorem praw komiksów Marvela. Dlatego pan Tomasz twierdzi że nie blokuje kolekcji bo pewnie każdy wydawca (Eaglemoss, Mucha) może się zgłosić do nich po zakup licencji, ale tanie to pewnie nie będzie. Jak to już było mówione wiele razy nie wiemy nic o szczegółach tej umowy na wyłączność.
Jesli dobrze pamiętam to MC także ma zaplecze poza naszymi granicami ,a jednak Egmont pozamiatał. Skoro MC sie wycofała ,a Eaglemoss,jak podał Vison2001:,,nie ma praw do tytułów z DC na polski rynek,,to umowa jaka zawarł T.K z DC musiała być konkretna.
Myślę że TK wie że WKKDC nie ruszy i dlatego ruszają z "OldMarvel" rynek by tego wszystkiego nie przyjął :smile:Ruszenie Old Marvel jest raczej spowodowane tym że Marvel jest bardziej popularne wg mnie, a spowodowane jest to filmami które wychodzą teraz taśmowo. Chyba że pan Tomasz wie także że WKKM może nie zostać przedłużona i MMH nie wystartuje, bo zapowiedź Old Marvel jest na 2017, kiedy WKKM się kończy, ale to są tylko moje przypuszczenia. Rynek może by to przyjął ale sprzedaż poszczególnych pozycji, nie ważne czy to z WKKM, MMH, Old Marvel, Marvel Now, WKKDC, DC Deluxe (nie wspominając serii z Image czy europejskich) pewnie by spadał. Nie ma co ukrywać że na rynku jest coraz więcej komiksów, a portfele nie są grubsze jak były, więc czytelnik zaczyna wybierać co kupić rezygnując z pozycji słabych* lub mało popularnych. Sami sprzedawcy to odczuwają była mowa o tym na tym forum już. Nie obstawiam jakiegoś krachu, ale na pewno będzie spowolnienie i być może wydawcy będą bardziej staranie dobierać tytuły**. Dlatego start WKKDC jest jeszcze możliwy, ale czy odniesie ona taki sukces jak WKKM, dla mnie jest to wątpliwe, rynek jest już bardzo zapchany i aby się przebić trzeba czegoś więcej, tym bardziej że 1/3 tytułów jest już na rynku.
sprzedaż vol.2 pokarze jak ta seria została przyjętaKto będzie karany?
Kto będzie karany?Chyba ja, ale już poprawione