Tak wygląda obecna sytuacja z wysyłką u mnie w domu:
Przed chwilą wysłałem do zamawiających zbiorczego maila z informacjami nt. reklamacji. Jeśli ktoś nie dostał - to niech sprawdzi spam, ewentualnie prześlę jeszcze raz.
Generalnie, jeśli w pudełku nie będzie komiksu, należy sporządzić z pocztowcem protokół zawartości pudełka i wagi przesyłki. To ważne, bo zdarzyła się ostatnio kradzież "Krakersa" - zamawiający dostał same tekturki z rozciętą taśmą (pisałem o tym na forum). Uwzględniłem mu reklamację, ale wydawca nie mógł domagać się odszkodowania od Poczty, bo nie miał dowodu że opakowanie przesyłki było pusta i był "w plecy" o 60 zł. Teraz komiks jest cenniejszy i może kusić złodziei, dlatego tym razem podstawą reklamacji ws. braku komiksu będzie protokół - zgodnie z Art. 76 Prawa pocztowego. Mam nadzieję, że komiks do wszystkich dotrze i przykra historia więcej się nie powtórzy.
Zachęcam wszystkich do lektury tego artykułu:
http://di.com.pl/paczka-od-sprzedawcy-byla-pusta-sad-moze-uznac-ze-to-problem-kupujacego-wyrok-56015Jeśli chodzi o egzemplarze źle wydrukowane, wymiana będzie możliwa do 7 dni od chwili odebrania przesyłki przez wszystkich zamawiających i tylko dla 10 osób, bo jest tylko 10 egzemplarzy nadwyżki na wypadek reklamacji. Dlatego proszę wszystkich, by od razu przekartkowali i sprawdzili komiks. Gdy zabraknie egzemplarzy do wymiany, reklamacja będzie możliwa w zakresie zwrotu egzemplarza i zwrotu pieniędzy. Egzemplarze z nadwyżki będą sprzedawane - można jeszcze zarezerwować 5 ostatnich egzemplarzy.
Certyfikaty imienne, na które załapało się 36 osób, nie będą naklejkami, bo moja kolorowa drukarka laserowa nie daje sobie rady z wgrzaniem toneru w papier samoprzylepny (toner ścierał się łatwo przy dotyku palca), dlatego certyfikaty wydrukowałem na papierze kredowym. Wyszły nieźle i są już przeze mnie podpisane. Będą dołączane luzem, by zamawiający sprawdził czy nie ma literówki w nazwisku i by samodzielnie zdecydował, czy chce certyfikat nakleić na komiks czy nie. Certyfikaty to te ciemno żółte karteczki, które widać na zdjęciu obok stosu faktur. Jak ktoś chce nakleić, to sugeruję klej w sztyfcie - nie marszczy papieru i szybko wysycha.
No, a na razie czekamy, aż drukarz przyśle mi komiksy do wysyłki.