Walka z yamim pominięta. Bankaje, większość mieczy i cała masa spraw... pominięta?
Yammi żyje i ma pieska do towarzystwa, zamaskowani mściciele (vaizardzi) ruszają dalej lol,
a hougyoku albo zaczyna pasożytować na ichigo albo to hollow wraca.
Wszyscy są cali i zdrowi ^^. I szczęśliwi.
Teraz pewnie mayuri zbada zdobyczną technologię i odkryje że bleach był zasłoną dymną aizena który chciał przerzucić hougyoku na ichigo.
I zostać zapieczętowany.
Porwanie Inue ? - yhm, a to nie było zaaranżowane żeby namówić Ichigo do zwiedzania HM? Skoro walki z kolejnymi espada były...
Kiepski ten bleach
A gdzieś tam, pod ścianą wykrwawia się Gin :P I Matsumoto.