ja jakoś cały czas sie upierał będę, że mainstream to nurt dla wszystkich, to komiksy narysowane i opowiedziane w taki sposób, który jest w miare czytelny dla każdego, i nie chcę przez to powiedzieć, że to komiksy z niższej półki, fakt, że akurat większość tych produkcji sprzedaje się najlepiej też nie jest przypadkowy,
biorąc pod uwagę rynki (jak nasz na przykład) gdzie panują troszke inne prawa (znaczy kupują głównie ludzie "bardziej" interesujący się komiksami) rzeczywiście można dojść do dziwnych wniosków, ale w cywilizowanym świecie, gdzie komiks jest jak gazeta, pismo albo książka, to prym wiodą pozycje typu Spider-man, Superman, w Europie Thorgal i (jak dla mnie) to jest właśnie mainstream,
może komiksy typu Sandma, Preacher, SinCity, kiedyś będące raczej gdzieś na obrzeżach mainstreamu, bądź też poza nim, w wyniku ewolucji komiksu teraz się również do niego zaliczają,
i jak Turu zauważyłeś twórcy tacy jak McKeever lub Ross (tego akurat niespecjalnie pewien bym był
) tworzą komiksy z głównego nurtu w sposób raczej mało mainstreamowy (takie małe wyjątki
)
wiem, że wszechwiedzący nie jestem, i moje poglądy mogą być mylne, ale przyanm że mam je dosyć mocno w sobie zakorzenione