To wy jeszcze nie czytaliście Hulk Smash, to dopiero kicha
Ale oprócz Preachera to z niewydanych u nas (a przeczytanych przeze mnie) polecam szczególnie: Satanic (z Flinch #3), Punisher #18 (z bieżącej serii ofkors), no i historyjkę z Weird War Tales Special, ale to głównie z powodu grafiki Jima Lee - bodaj najlepiej narysowany z jego komiksów, ale weźcie poprawkę na mój spaczony gust (lubię Kordeya, o zgrozo).
Większość jego Punisherów jest dobra (choć momentami są strasznie infantylne, ale ostatnio bardzo się poprawił), raczej nie polecam rzeczy, które pisał dla Top Cow (Medieval Spawn/Witchblade, The Darkness), a Hitman/Lobo też taki sobie ("Duchu Chow Yun-Fata, przybywaj!" - ale jeśli zdarzy się ktoś, kto nie wie, kto zacz, to komiks straci jedyny walor, hyhy).
Jak się zabiorę wreszcie do przeczytania Pro, Judge Dredd: Innocents Abroad i Dicks, to może też się wypowiem.
A i War Story tez polecam, choć czytałem tylko jeden zeszyt z cyklu (Reivers), ale zacna rzecz, jak najbardziej.