hahah
a najśmieszniejsz, że składacz nie przeczytał nic podczas składania:D
dopiero po wydrukowaniu zaparzył kawę i przeczytał:D
co do ortografii:
ja jak ręcznie piszę, to byki się nigdy nie trafiają (pamięć ręki)
ale podczas RYSOWANIA literek czasem wychodzą masakryczne błedy;/
bywa;p