Wiele tematów padło. Chociażby pamiętny Evangelion, który był już dawno wydany, a na forum trwała tak zacięta dyskusja, że zostało utworzone oddzielne subforum dla EVY dla forum MiA. No i co? I nic, subforum było dość mocno odwiedzane, ba niemal można było wejść kiedykolwiek i była pewność że ktoś coś napisał.
A później subforum zamarło, może raz, dwa rady na pół roku ktoś tam coś napisze. Tematy zostały wyczerpane, a nie ma nowych osób które chciały kontynuować, czy podtrzymać rozmowy.
Dlatego to, że temat o Naruto nadal działa i praktycznie ciągle ktoś coś pisze to po części zasługa ciągle rysowanej mangi oraz osób które chcą coś o tym porozmawiać/napisać. Nie tyle, że JPF je wydaje w Polsce.
Równie dobrze mogła by nie zostać wydana w PL, a i tak dyskusja byłaby kontynuowana.