Jestem bardzo ciekawa ile najdłuzej trwały wasze sesje i jak długo udało wam się grać jedną postacią
U mnie Mg prowadził nas najdłuzęj 15 sesji i to był absolutny rekord. Niestety tendencja do zmian postaci i systemów była bardzo częsta. A co do sesji , to najdłuższa była taka jedna nocna ( wyżłopana masa kawy ), która trwała od 17 - do 9 rano następnego dnia. Pamiętam wracałam do domu jak zombi , hihihi
A jak u was było ??