W "Co Jest Grane" niespodzianka: Przemysław Gulda poleca "Rany wylotowe", tak jakby Kultura Gniewu już wypuściła je na rynek. Ciekawe, ile ludzi po przeczytaniu tej recenzji zaczęło dzisiaj wypytywać w księgarniach o ten komiks?
Z kolei Beata Kęczkowska bardzo chwali "Opowieści z hrabstwa Essex", chociaż wychodzi na to, że dla niej to nie komiks, ani nawet "powieść graficzna". Dla niej to literatura.
Ech, nawet Bartosz Węglarczyk tak mnie wczoraj nie zirytował, sugerując w "Dużym Formacie" (przy okazji premiery filmu na DVD), że Alan Moore jest rysownikiem "Strażników".