No coz- ogolnie rzecz biorac rynek jest juz troche przepelniony- przecietny czytelnik bedzie pewnie wolal fajnego one-shota niz nastepna rozciagnieta na n albumow sage- mysle, ze i Egmont powinien troche przystopowac, bo inaczej moga sie nawet takie fajne serie jak BPRD nie przyjac. Mysle, ze nalezy doprowadzic do konca i zamkniecia dluzszych cyklow- wydajac szybciej kolejne albumy i dopiero potem na miejsce kazdej zamknietej otwierac nowa.