Nowości Games Workshop

[Zly]

A Vladdowa taktyka z serpentami to wcale nie taki samograj. Jeśli herlaki nie wysiądą w wyniku zniszczenia bo np mało pojazdów na stole albo schowane to później albo mozna im będzie czymś szybkim zastawić właz i zestrzelić albo jak wysiądą i będą pilnować wraku to podlecieć speederem, bikami czymkolwiek i postrzelac bez fortuny a jak beda za daleko to nie beda takie grozne.

Ale przyznam ze na poczatku wizja przemowila mi do wyobrazni;-)

[Eman]

Heyka !!!
Tak generalnie to nie wiadomo, czy po przymusowej wysiadce bedzie mozna szarzowac.
Argumenty Isengrima maja sens - tzn. ja tez nie widze podstaw tego, ze skoro po wysiadce z ruchomego nie-open topped pojazdu nie mozna szarzowac - to dlaczego po emergency wysiadce moznaby szarzowac.
Ale - pozyjemy - zobaczymy.
Cze !!!

[Michaelius]

EDIT: A poza tym Ty patrzysz z perspektywy Tau którzy raz mają AV13, dwa moga mieć obscure gdy się srzela powyżej 12 cali, trzy mają gadżet który umożliwa bezpieczne wlatywanie w cover. Tau FTW

Tez bedzie Tau FTW jak sie okaze , ze Infiltratorzy naprawde moga wchodzic z bocznych krawedzi , a Smerfy maja oddzialy vetow szarzujace po deep striku ?

No i fajnie Hammerhead jest twardszy bo ma cover , ale predator z 3 laskami siedzacy w lesie tez bedzie mial save'a

Jak dla mnie zasady ruchu , ze skimmery musza zrobic 12"+ zeby byl save to kupa bo chcialem pograc uczciwa kawaleria powietrzna , a nie banda taksowek wiozacych 20 herlakow, 5 fire dragon + 20-30 Dire avengerow do przeciwnika.

[Mistrz wałków :)]

Patrząc z perspektywy moich WH doznaję mieszanych uczuć.

Z jednej strony mając obcięte skoringi do musowych 10 sióstr lub kasarkinów, ciężko wymyślić coś wychodzącego poza kanon rino-taxi..
Z drugiej jedna strony.. podniesiona przeżywalność taksówek bardzo cieszy
I będę miał jeden z najciekawszych czołgów w tej edycji Defen. weapon o S4 podcięło skrzydła niejednemu pojazadowi. Ale nie exorcyscie

Jeśli chodzi o zagorzałą dyskusję o eldarach. Rozbijanie sie serpentami choc ciekawe jest napiętnowane zbyt duża ilością uwarunkowań aby ,moc na tym opierać taktykę gry. Tym bardziej ze ilość pojazdów może drastycznie spaść

[saddist]

Wywiązała się gdzieś dyskusja o chaosie i oblitach... a co biedny chaos ma wystawiać? :P Sad but true... niestety w HQ nic poza prince'em wystawiać się nie opłaca, podobnie wybór w FA i Elites bardzo okrojony.

Nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym fearless. Teraz przecież też jest zasada no retreat.

[Iron Jaro]

Co do HQ to sie nie zgodze.
Dominacja princa wynika z tego ze jest scoringiem. Kiedy przestanie nim byc sprawy sie moga zmienic.

Mam kumpla ktory gra na Nurglowym lordzie z demon weponem. Bardzo go sobie chwali bo koles jest wyjatkowo mobilny a dzieki kosie moze wpasc w wright lorda/carasia cokolwiek i zabic to w jedna ture. Inny gra na slaneshowym czarodzieju na koniku. Ma zarowno lasha jak i warp time dzieki czemu gdy wpadnie do walki to tak zamiata ze czacha mala .

Wszystkie te patenty rozbijaja sie o to ze Demon Princ scoruje.

[saddist]

Scoring units: all units from your troops allocations on the FOC are scoring, unless they are a vehicle, swarm or have another special rule that specifies they cannot Ie tyranid gaunts who are lurking. The unit is scoring, so one man out of a 10 man tactical squad is still scoring. ANY UNIT may contest objectives.

To czy ktoś może mi to wyjaśnić? Co z tego ze DP nie jest scoring, skoro dalej może sobie zajmować objectives? Problem z lordem jest taki, że w przeciwieństwie do SM nie można mu wykupić płaszczyka co go przed instantem ochroni. Taki lord wpada w dowolny oddział z fistem i zdycha w pierwszej turze walki.
Poza tym nikt nie zrezygnuje z dp z lashem na korzyść sorcerera z lashem, bo zwyczajnie sorcerer jest słabszy i droższy.

Inny gra na slaneshowym czarodzieju na koniku. Ma zarowno lasha jak i warp time dzieki czemu gdy wpadnie do walki to tak zamiata ze czacha mala

a to, to chyba nielegalne jest

Najbardziej to mnie rozbraja fakt, że fearless jest wadą a nie zaletą :P

[Breaker]

legalne, wystarczy ze wykupi mu familiara i jest ok, tylko ze nadal bedzie mogl uzwyac tylko 1 mocy w turze... cos za cos

fearless niekoniecznie jest wada, przeciez musza Cie outnumberowac o calkiem sporo i jeszcze wygrac combat zeby ladowac Ci jakies konkretne ilosci woundow (bo 1-2 to lipa...) a nieuciekanie bez rzutu jest calkiem sensowne, to jest raczej powazna zaleta z mala drobna wada

[afruniu]

Poza tym nikt nie zrezygnuje z dp z lashem na korzyść sorcerera z lashem, bo zwyczajnie sorcerer jest słabszy i droższy.

droższy? obydwa z lashem kosztują po 155 pkt. (+ skrzydła dla świni i bike dla sorcerera)
słabszy? zagraj np z Tau lub innym safhem, pierwsze wychylenie świni, by użyć lasha, zazwyczaj staje się jego ostatnim. sorcerera trudniej wyjąć.

Cytat: Iron Jaro
Inny gra na slaneshowym czarodzieju na koniku. Ma zarowno lasha jak i warp time dzieki czemu gdy wpadnie do walki to tak zamiata ze czacha mala

a to, to chyba nielegalne jest Smile

hmm, a dlaczego?
w jednej turze ich nie użyje, ale gdy weźmie familiara, to może wykupić sobie drugą moc.
poza tym, na koniku ma do 24' zasięgu, nawet bez lasha niezły myk.
generalnie poleciłbym wnikliwszą lekturę kodeksu.
narka

[mika_angelus]

Zgadzam sie z przedmowcami, DP z lashem nie jest jedynym grywalnym HQ w chaosie. Spojrzcie chocby na tego lorda nurgla z kosa na motorze. Teraz najskuteczniejszy jest przeciw grubasom, ale przeciw piechocie juz nie jest taki fajny bo wounduje tylko na 4+ i jeden fist go morduje. ALE...zgodnie z plotkami w piatej edycji ten pan piechote o tafie rownym lub mniejszym niz jego sila bedzie zabijal o wiele lepiej, bo bedzie mial przerzut to wound. Juz to jest warte uwagi imho. Dodatkowo jak glosza ploty, bedzie mogl walczyc bedac dwa cale od friendly modelu bedacego w btb. Co prawda jego tez bedzie mozna targetowac w ten sposob, ale mysle, ze przy dobrym kombinowaniu w szarzy i mimo counter charge'a bedzie mozna go tak ustawic zeby z tego fista nie dostal. Poza tym fist bedzie mial mniej atakow, a to samo w sobie juz zwieksza przezywalnosc bohaterow z T4.

[Michaelius]

I będę miał jeden z najciekawszych czołgów w tej edycji Defen. weapon o S4 podcięło skrzydła niejednemu pojazadowi. Ale nie exorcyscie

Najlepszy czolg w 5-tej edycji chyba chciales powiedziec Jeszcze masz AP1 ulatwiajace rozwalanie pojazdow

[saddist]

legalne, wystarczy ze wykupi mu familiara i jest ok

fakt o tym zapomniałem my bad...

droższy? obydwa z lashem kosztują po 155 pkt. (+ skrzydła dla świni i bike dla sorcerera)

+ familiar = droższy :P

słabszy? zagraj np z Tau lub innym safhem, pierwsze wychylenie świni, by użyć lasha, zazwyczaj staje się jego ostatnim. sorcerera trudniej wyjąć.

fakt wyjąć trudniej, ale
1. pojazdu nim nie zabijesz
2. ginie od 1 wounda z fista
3. w V ed będzie musiał jeździć z oddziałem żeby do niego nie mogli strzelać, co sprawia ze turbo boost troche traci (a raczej kupowanie motorków przy ich wartości pkt jest mało opłacalne). A jeżeli będzie jeździł oddzielnie, to podobnie pierwsze wychylenie sorca stanie się jego ostatnim (i to po jednym woundzie z railguna, gdzie na świniaka potrzeba 4)

A od tego są lasy i inne elementy terenu, żeby prince'a chować i nie wystawiać go bez sensu na ostrzał.

generalnie poleciłbym wnikliwszą lekturę kodeksu.
narka

Nie wiem co do tego wszystkiego ma wnikliwa lektura kodeksu...

Troche offtop się zrobił, sorry

Na V ed, może zyskać lord z DW, głównie dzięki sposobie alokowania woundów, jako że fist może zejść zanim cokolwiek da radę zrobić. Jednak przy orkasach też to się średnio stosuje, bo ich jest zwyczajnie fpiździec :P

[afruniu]

świnia Familiara nie weźmie, to jedno.
w V ed będzie można go zasłonić przez Forced march (czy coś tam) jak już lasha użyje. Jeśli dołączysz go do berków czy plagusów (nie musi być koniecznie na bajku), to go też nie wyłowią. świnie nadal.
narka

[Mistrz wałków :)]

Najlepszy czolg w 5-tej edycji chyba chciales powiedziec Smile Jeszcze masz AP1 ulatwiajace rozwalanie pojazdow Very Happy

Przepraszam.. już poczułem sie jakbym był w piątej edycji . Egzorcysta naprawdę będzie siał postrach. Poza spotkaniem sie z lemanem, landkiem czy monolem, mimo ap 1 najwyżej pogrozi im imobilem . I wreście stanie się mniej podatny na laski (po tym jak go drzewa zasłonią  ).

Wracając do polemiki na temat eldarów.
Ja wiem ze trudno bedzie sie przestawić z flacona który dotychczas "latał gadał pełen serwis" - czyli był niezabijalny, przewoził złych herlawych, nieźle strzelał (ach te zyletki) i do tego skorował - lecz nadal bedzie to groźny i opłacalny wybór w armii.
Jego przeżywalność wcale nie spadnie. Glan nie będzie nic mu robił ( a z lżejszej broni będzie to jeden z częstrzych wyników na tym pojeździe) za to peneka, rózniąca się w przyszłośći od teraźniejszego glana jedynie jednym oczkiem, przy założeniu odbijania ciosów na 4+ (pomijam combo z fortuną), bedzie tak samo skuteczna jak obecny glan.

Dlatego przerzywalność tego pojazdu nie spadnie (przy fortunie nawet mocno wzrośnie) a biorac pod uwage cenna wkładke która wiezie będzie nadal najskuteczniejsza taksówka. Dlatego kawaleria wcale nie umrze. Za to pozbedziemy sie chorej sytuacji kiedy to, turnieje wygrywały trójkąty (trojkąt - czołg bez wad!). Nie ma nic gorszego ni z przegrana z przeciwnikiem, któremu na stole zostały 3 pojazdy, które w ostatniej turze robią 24 cale zajmując znaczniki/cwiartki

[saddist]

w V ed będzie można go zasłonić przez Forced march (czy coś tam) jak już lasha użyje.

Możesz przybliżyć co to za cudo?