No niestety wygląda to słabo. Ten czerwony napis Władca Missisipi to jakaś masakra. Szkoda też, że jak już użyli tłumaczenia z poprzedniego wydania, to nie zostawili tej samej czcionki. Ta nowa wygląda tak biednie, szkoda, że jeszcze bardziej jej nie zmniejszyli. Czemu Egmont ostatnio odwala taką fuszerkę? No chyba, że mieli to wszystko w licencji i nie mogli nic zmienić.