trawa

Autor Wątek: oh! co za horrorrr  (Przeczytany 6164 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline oob

oh! co za horrorrr
« dnia: Lipiec 04, 2007, 11:14:36 pm »
uwaga nie bede oryginalny: szukam strasznych horrow

sralem w gatki jedynie przy 'jacobs ladder' z 1990, huhu straszy byl

jestem tez fanem filmow  gore, a w szczegolnosci ero-goro jak na przyklad midori. jak ktos nie zna to polecam moze nie stricte horror ale film dobry.

to co, kto mię laskawie przestraszy?
zukam chetnych do wspoltworzenia bloga o animacji :  http://witaminace.blogspot.com/

Offline Dr.Crane

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 05, 2007, 01:01:25 am »
Przed chwila obejrzalem jeden "Gore" Dark Ride....miejscami zabawny... choc jak dla mnie najbardziej przegieta(czytaj krwawa) scena typu gore to w filmie Teksanska Masakra Beginning....pojechali po calosci ...nawet nie chce mi sie pisac co ten psychol tam wyprawial...
ever see the sky, never touch the sun, nothing more left but run run run...

Offline reboot

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 07, 2007, 05:04:44 pm »
Bez przesady, "Teksańska" to był bardzo łagodny film. Większość okropieństw działa się poza kadrem - ale czy to nie jest najstraszniejsze?
Co do strasznych horrorów - polecam obejrzeć po ciemku na dużym ekranie "Obcego" z 1979 roku albo "The Thing" ("Coś" - patrz topic powyżej).

Offline Dr.Crane

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 07, 2007, 09:11:48 pm »
dla mnie the Thing to byl taki horror psychologiczny - co do Masakry- nie przesadzam i chodzi mi o The Beginning ...dla mnie to bylo przekroczenie juz pewnych granic....
ever see the sky, never touch the sun, nothing more left but run run run...

Offline spidey

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 07, 2007, 10:52:12 pm »
Cytat: "reboot"
Bez przesady, "Teksańska" to był bardzo łagodny film. Większość okropieństw działa się poza kadrem - ale czy to nie jest najstraszniejsze?

Ale oglądałeś wersję unrated? No i czy Beginning bo w porównaniu do tej z 2003 roku jest sporo ostrzejsza. Coś pięknego po prostu ;)

Offline reboot

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #5 dnia: Lipiec 08, 2007, 07:28:33 pm »
Oglądałem niestety wersję ocenzurowaną (z CKM - żeby nie było, kupiłem bez CKM).

Offline spidey

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #6 dnia: Lipiec 08, 2007, 09:51:16 pm »
Polecam wersję unrated. Jest osiem minut dłuższa i zawiera sporo nowych scen, tutaj dokładniejszy opis tych dodanych scen.

Offline greah

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #7 dnia: Lipiec 08, 2007, 11:16:37 pm »
komiksy Suehiro Mauro są naprawdę nieźle pokręcone. przebijają nawet Hideshi Hino (twórca Guinea Pig) i Junji Ito (ten od Tomie i Uzumaki) i tylko Shintaro Kago może się z nim równać


jak chcesz coś z pogranicza ero-guro/pinku-eiga i eksploatacji to weź się za MuZanE, Niku Daruma albo Inbaku. filmy pokazujące, że prawdziwe granice gore nie zostały nakreślone ani przez Guinea Pig ani przez August Underground

Offline reboot

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #8 dnia: Lipiec 09, 2007, 10:39:39 am »
No to sobie obejrzę tę "Masakrę"...
Ale i tak śmieszą mnie ludzie, którzy obejrzą taką "Piłę" czy "Teksańską" i wrzeszczą, jakie to było brutalne i okrutne, nie rozumiejąc, że to dość delikatne filmy, porównując je chociażby do niektórych filmów z Kraju Kwitnącej Wiśni (patrz post powyżej).

Offline Dr.Crane

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 09, 2007, 02:05:10 pm »
wiesz...jednego razi to.. drugiego tamto...Pila dla mnie nie byla "masakryczna" ale TCHM Beginning juz tak
ever see the sky, never touch the sun, nothing more left but run run run...

Offline reboot

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #10 dnia: Lipiec 10, 2007, 03:54:29 pm »
W "TCM: Beginning" więcej działo się poza kadrem, niż w jego zasięgu... Ale tak chyba lepiej nawet.

Offline spidey

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #11 dnia: Lipiec 10, 2007, 07:02:55 pm »
Na pewno nie w wersji unrated :p
Scena zdzierania skóry z twarzy czy podrzynania gardła była tak dosłowna i naturalistyczna że chyba bardziej już być nie mogła.

Offline reboot

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #12 dnia: Lipiec 11, 2007, 09:49:58 am »
No wiesz, oglądałem wersję ocenzurowaną, więc nie mam porównania...

Offline Dr.Crane

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #13 dnia: Lipiec 11, 2007, 03:11:42 pm »
Cytuj
Na pewno nie w wersji unrated


cholera ...ja chyba też tą widzialem...masakra...

a dzisiaj jade z Hillsami 2 ....zobaczymy co tam wymyslą...
ever see the sky, never touch the sun, nothing more left but run run run...

Offline greah

oh! co za horrorrr
« Odpowiedź #14 dnia: Lipiec 12, 2007, 12:02:22 am »
albo ze mną coś jest nie tak albo z was panowie są miękkie chłopaki :(

poczytałem nt. nowej TCM imyślałem, że będzie tam jakaś 30sekundowa scena podrzynania gardła czy kilka minut zabawy twarzą a tu rach ciach i koniec. jak tak wyglądają dzisiejsze unrated to za ocenzurowne nawet się nie chwytam, bo pewnie bym usnął (jak na HHE2)