Welcome to the NHK! Jest to takie anime które albo się kocha albo nienawidzi.Po prostu oryginalny,czy ciekawy każdy osądzi sobie sam,pomysł nie trafi do każdego.Anime opowiada historie 22 latka który od trzech lat prawie nie wychodzi z mieszkania,wyleciał że studiów i nie ma pracy.Nie ma ani pomysłów na życie ani sił by próbować coś zmienić.Przez ekran przewiną się chyba wszystkie rodzaje wyrzutków,wykolejeńców,nieudaczników i dziwaków(od ludzi uzależnionych od internetu do grupki wspólnie próbującej popełnić zbiorowe samobójstwo).Satou jak magnes przyciąga podobnych sobie.Jak dla mnie świetnie prezentuje się duet Satou z jego sąsiadem i najlepszym (jedynym) przyjacielem-otaku który wciąga go w produkcje ...gry porno.Stopień paranoi panującej w tym anime może podkreślić że wyciągnięcie Satou do akibabary na zakupy przez Yoshizakiego jest sporym sukcesem(facet trzy lata prawie nie wychodził z domu).Pomimo pozornego absurdu w wielu miejscach anime jest przerażająco realistyczne i ,przynajmniej mi, daje trochę do myślenia-choćby historia z facetem które całe życie spędzał grając w internetową grę Ultimate Fantasy(oczywista parodia final fantasy)sam potrafiłem kiedyś spędzić 18 godzin dziennie grając w ff8(miał człowiek kiedyś dużo wolnego czasu...) więc kłamał bym mówiąc że podeszłem do tego obojętnie.W każdym razie jest to czwarte anime któremu dam 10/10 ale jest to moja prywatna ocena a nie próba obiektywnego oceniania-jak już pisałem jest to jedno z tych anime które każdy oceni inaczej.