A od kiedy to Clannad, a w szczególności Toradora, to haremówka? Romans, tak, a nie haremówka. Ale nie zaprzeczę, że jakaś ewolucja jest, a że nie śledzę, to nie wiem w którym kierunku. Choć równie dobrze można powiedzieć, że haremówki (te standardowe) przejadły się obecnemu pokoleniu Japończyków i teraz prym wiedzie połączenie romansu z komedią.
A Ty, Frey, nie czesz mnie pod włos i nie wymyślaj absurdalnych porównań, bo się zapędzisz i jeszcze stwierdzisz, że anime z magami jest kierowane do magów. Rzeczywiście chyba innymi językami się posługujemy skoro mnie nie rozumiesz, ale skłaniam się ku temu, że po prostu nie chcesz mnie zrozumieć tylko wolisz się droczyć nie wiadomo o co i czepiać słówek.
Anfanie, a dlaczego nie DearS? Co najmniej 4 laski w mniejszym bądź większym stopniu na niego leciały.