H2o. Zanosiło się świetnie, ale ta jedna postać tj Hayami co wpierw robi na złość, a potem pozwala się za to bić itp STRASZNIE DENERWUJE. No naprawdę jak można taką pokrakę umysłową dać do anime w dodatku tak bardzo sztucznie to wszystko pokazują.
Jakaś nienormalna masochistka, której nie jest żal lecz strasznie działa na nerwy.
No bo jeśli już mówi tak żeby kogoś zdenerwować to niech tak robi do końca i niech nie pozwala się bić to głupie stworzenie albo przynajmniej im też coś zrobi bo wtedy by już była mniej denerwująca.
Bo jeśli jest agresywna to niech to okazuje cały czas, a nie wygląda to tak, że pozwala się bić, poniżać itp i jest to co jeszcze dziwniejsze traktowane jako normalne. I to mówię po 2 odcinkach.
I jeszcze niedorozwinięte dobre koleżanki mówią takiemu chłopakowi co chce jej pomóc, że ma do niej nie iść, nie pomagać, ale nic nie mówią dlaczego. To już jest naprawdę DNO w tym anime.
Ale może jakoś je obejrzę bo na razie to beznadziejnie głupie i IRRACJONALNE.