Ja miałem Laganna przestać oglądać gdzieś po 3-4 odcinku ale wszyscy mówili i pisali po forach ze to takie cudo więc trochę na siłę oglądałem dalej.Śmiało powiem ze pierwsze odcinki są słabe i głupie oraz monotonne.Jakby nie te wszystkie głosy za to przestał bym to oglądać bardzo szybko i jeszcze szybciej zapomniał o tym anime.Potem się rozkręciło i oglądałem z zainteresowaniem, miejscami sporym.Obejrzałem całe i nie żałuję choć zakończenie,jak dla mnie, dało się zrobić lepsze.Mogę powiedzieć ze w tym anime nie bawią się w syndrom nieśmiertelności postaci pozytywnych a to jest,przynajmniej dla mnie,ogromny plus i spora rzadkość.